Kupiłam kilka dni temu mieczyka samice i on pierwsza miała to coś (jestem pewna że to przez nią :evil: ), a dzisiaj widze to u molinezji którą już mam od dawna. Ryby normalnie się zachowują (prawie) mają w pysku od środka taki dziwny biały nalot, z czasem przestają ruszać pyskiem (otwierać, zamykać przy oddychaniu), następnie przed zgonem ich pysk i trochę głowy wygląda jakby ulegało rozkładowi (traci barwę i śluz odchodzi). Mi to wygląda na jakąś pleśniawkę ale może wie ktoś co to jest :?:

Może to choroba bawełniana a nie pleśniawka?? Objawy podobne a biorąc pod uwagę , że przyniosłaś to do akwa razem z nową rybką to jest taka możliwość .

Dzięki przeczytałam jakie są objawy tej choroby i to jest choroba bawełniana :-x a niech to, ja to mam szczęście do chorób.

Akasha: nalezy pamietac o minimum 2 tygodniowej kwarantannie nowo nabytych rybek. Pozdrawiam.

U mnie panowała choroba podobna do ch. bawełnianej, ale tylko wśród razbor klinowych. W tej chwili została mi 1 sztuka, bo leki pogarszały sytuację. Była ona również przyniesiona przez nowo zakupione ryby.

To jest infekcja bakteryjna Uzyj baktopur lub baktopur direst firmy sera lub tez General tonic firmy Tetra mozesz tez podwyzszyc temperature w akwarium I pamietaj o kwarantannie nowo nabytych rybek

aurea pisze:I pamietaj o kwarantannie nowo nabytych rybek

Wiem wiem ale nie mam drógiego akwa :-x

Dzięki za porady

Już gdzieś o tym czytałam ale to jakiś wirus podobno jest ...