tydzień temu zakupiłem glonojada Tomassi
..i teraz nieżyje

( ,leżał od wczoraj w roślince i myślałem że to normalne ale potem jak go troszke szturchałem kijkiem to sie w ogóle nieruszał, rano to samo.Niewiem co jest tego przyczyną, przyznaje że nic o nim niewiem ani nieznalazłem w necie.Reszta ryb jest raczej spokojna, są to 6xkirys 3x bocja lochahowata i 4x inne glonojadki.