Jeśli nie ramirezka, to co?
Moderator: ModTeam
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli nie ramirezka, to co?
W związku z chorobą i co za tym idzie, odejściem do lepszego świata samca ramireza, przyszedł czas na podjęcie decyzji o zmianie "dużej ryby".
Ale o so chosi? Otóż chodzi o to, że docelowa obsada to 5 otosków (już są), 3 piskorki (już są), ławica (pomysł Bohdana na 30 neonów diamentowych nam się podoba) i jakaś większa rybka. Prętniki odpadają, bo coś się u nas nie trzymają; ramirezki też nie, bo przy nich o oglądaniu krewetek można zapomnieć... i tu pytanie do Was - co???
To ma być jakaś parka lub harem, większych (wielkości prętnika) rybek, spokojnych, kolorowych, nieagresywnych wobec innych ryb i krewetek. No i fajnie by było, żeby nie były to ryby drogie...
Ale o so chosi? Otóż chodzi o to, że docelowa obsada to 5 otosków (już są), 3 piskorki (już są), ławica (pomysł Bohdana na 30 neonów diamentowych nam się podoba) i jakaś większa rybka. Prętniki odpadają, bo coś się u nas nie trzymają; ramirezki też nie, bo przy nich o oglądaniu krewetek można zapomnieć... i tu pytanie do Was - co???
To ma być jakaś parka lub harem, większych (wielkości prętnika) rybek, spokojnych, kolorowych, nieagresywnych wobec innych ryb i krewetek. No i fajnie by było, żeby nie były to ryby drogie...
- Bohdan
- Przyjaciel forum
- Posty: 1009
- Rejestracja: 2008-05-21, 21:47
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Bohdan
- Nazwisko: Jazda Polska PL
- Lokalizacja: Wa-wa
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
A może pomyślałbyś o Pielęgniczkach Borelli (żółtych)...?
http://www.zierfischclubbremen.de/apist ... orelli.jpg
Towarzyskie i spokojne rybki. Będą się dobrze "zgrywać" z pozostałą obsadą.
Rosną do 5-7 cm.
http://www.zierfischclubbremen.de/apist ... orelli.jpg
Towarzyskie i spokojne rybki. Będą się dobrze "zgrywać" z pozostałą obsadą.
Rosną do 5-7 cm.
V-Twin Rider - Live to Ride. WOT-4BS
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics3/12241.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/15633.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11306.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11300.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/10584.htm
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/8970.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics3/12241.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/15633.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11306.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11300.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/10584.htm
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/8970.htm
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
A jak się zapatrują na krewetki? Nie polują na nie?
- Bohdan
- Przyjaciel forum
- Posty: 1009
- Rejestracja: 2008-05-21, 21:47
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Bohdan
- Nazwisko: Jazda Polska PL
- Lokalizacja: Wa-wa
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Na to pytanie nie moge odpowiedzieć wiążąco, ponieważ osobiscie nie miałem takiej obsady ale z wiedzy ogólnej wnioskuje, że akurat w przypadku borelli dużego ryzyka nie ma.
V-Twin Rider - Live to Ride. WOT-4BS
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics3/12241.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/15633.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11306.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11300.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/10584.htm
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/8970.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics3/12241.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/15633.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11306.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/11300.htm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/10584.htm
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/8970.htm
-
- Stały bywalec
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
- Pojemność akwarium: 52
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: POLSKA - Łódź
- Kontakt:
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
U mnie ramirezki żyją zgodnie z krewetkami i jest cisza i spokój. Krewecie mnożą się jak szalone i najwyraźniej dobrze się u mnie czują. Mnie się bardzo podobają te rybcie, i gdyby którejś coś się przytrafiło, to pewnie kolejna też byłaby z tego gatunku.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Mogę się pod tym podpisać.Mata_Hari pisze:U mnie ramirezki żyją zgodnie z krewetkami i jest cisza i spokój. Krewecie mnożą się jak szalone
W moim baniaku Ramirezki są i plaga krewetek także.
Krewecie (nawet małe) baraszkują sobie obok pysków ramirezek i....... nic.
Kompletny bark zainteresowania krewetkami.
Takie rzeczy to tylko w erze. :hyhy:Drottnar pisze:To ma być jakaś parka lub harem, większych (wielkości prętnika) rybek, spokojnych, kolorowych, nieagresywnych wobec innych ryb i krewetek. No i fajnie by było, żeby nie były to ryby drogie...
Z reguły krewetki chowają się gdy w akwa pływa jakaś większa ryba.
Czy to będzie prętnik borelli, ramireza, gurami, bojownik, czy cokolwiek innego tej wielkości nic na to nie poradzimy.
Wydaje mi się, że problem leży w płochliwości krewetek, a nie agresywności w/w rybek.
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Hm, u mnie krewetki zniknęły zupełnie ostatnio. Poza tym ramirezki urządzały sobie polowania na krewetki. A jak były prętniki bez ramirezek, to krewetki panoszyły się wszędzie.
- lolek
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 2007-09-02, 20:12
- Pojemność akwarium: 126
- Imię: Karol
- Lokalizacja: WGM
- Kontakt:
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Miałem dokładnie tą samą sytuację, dostałem kilkanaście krewetek. ramirezy non stop czatowały przy mchu żeby skubnąć krewetkę. ostatnio też rozglądałem się za większą rybką do akwarium, żeby neony i kardynałki pływały w ławicy, spodobały mi się tęczanki ale poczytałem o nich trochę i okazało się że są ławicowe. Także skupiłem się tylko na małych ławicowych rybkach, które i tak w ławicach nie pływają 

Poświęć 2 minuty na poszukiwania odpowiedzi w istniejących tematach, po dwóch minutach załóż nowy temat
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Jak miałem jeszcze Skalary krewetek prawie w ogóle nie było widać, chociaz wiem, że było ich mnóstwo.
Skalary w ogóle nie polowały na krewetki. Zreszta w takim gąszczu ich szanse były marne.
Kilka dni po wyprowadzce skalarów, rośliny zostały oblepione masą krewetek.
Nagle się rozmnożyły? :]
Faktem jest natomiast, że ramirezki to pielęgnicowate.
Poszczególne osobniki mogą różnić się charakterem.
Skalary w ogóle nie polowały na krewetki. Zreszta w takim gąszczu ich szanse były marne.
Kilka dni po wyprowadzce skalarów, rośliny zostały oblepione masą krewetek.
Nagle się rozmnożyły? :]
W takim gąszczu jaki miałeś wybicie krewetek przez ramirezy jest praktycznie niemożliwe.Drottnar pisze:Hm, u mnie krewetki zniknęły zupełnie ostatnio.
Faktem jest natomiast, że ramirezki to pielęgnicowate.
Poszczególne osobniki mogą różnić się charakterem.
Skąd ja to znam. :hyhy:lolek pisze:Także skupiłem się tylko na małych ławicowych rybkach, które i tak w ławicach nie pływają
- Elwira
- Stały bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Elwira
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jeśli nie ramirezka, to co?
Ja polecam pielęgniczki viejity, gdyż sama je mam i nei zamieniłabym ich na żadne inne
są śliczne, naprawdę bardzo kolorowe, samiec rośnie dość spory za to samiczka jest drobna
rybki były trochę agresywne w stosunku do ramirezek, gdyż przeganiały je ze swojego terytorium, jednak nie była to taka agresja żeby sobie zrobić krzywdę
viejity są bardzo odporne, już dwa razy niestety poddusiły się troche jednak nic im się nie stało, samiczka wyszła z naprawdę cieżkiej choroby, nie jadła przez dwa tyg prawie, myślałam że zdechnie a ona przeżyła, od tej pory uważam ja za najsilniejszą rybkę w akwarium
w stosunku do innych rybek (neony, bocje, skalary) nie zaobserwowałam żadnego niepokojącego zachowania
rybcie te mają bardzo interesujące zachowanie gdyż są to rybki terytorialne, muszą mieć swoje miejsce w którym się chowają, z drugiej zaś strony bardzo chętnie wypływają na otwartą przestrzeń, bardzo często kiedy przyblizam głowę do szyby to one podpływają jakby obserwowały mnie, są bardzo ciekawskie
bardzo łatwo pomylić je z pielęgniczkami macmasteri, są prawie identyczne
zdjęcie parki tutaj
są śliczne, naprawdę bardzo kolorowe, samiec rośnie dość spory za to samiczka jest drobna
rybki były trochę agresywne w stosunku do ramirezek, gdyż przeganiały je ze swojego terytorium, jednak nie była to taka agresja żeby sobie zrobić krzywdę
viejity są bardzo odporne, już dwa razy niestety poddusiły się troche jednak nic im się nie stało, samiczka wyszła z naprawdę cieżkiej choroby, nie jadła przez dwa tyg prawie, myślałam że zdechnie a ona przeżyła, od tej pory uważam ja za najsilniejszą rybkę w akwarium
w stosunku do innych rybek (neony, bocje, skalary) nie zaobserwowałam żadnego niepokojącego zachowania
rybcie te mają bardzo interesujące zachowanie gdyż są to rybki terytorialne, muszą mieć swoje miejsce w którym się chowają, z drugiej zaś strony bardzo chętnie wypływają na otwartą przestrzeń, bardzo często kiedy przyblizam głowę do szyby to one podpływają jakby obserwowały mnie, są bardzo ciekawskie
bardzo łatwo pomylić je z pielęgniczkami macmasteri, są prawie identyczne
zdjęcie parki tutaj
moje akwarium 200l
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#93964
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#93964