Hej !

Bojownik + krewetka nie bardzo ...
skalar w 126L za dobrze by się nie czuł, po prostu akwarium za małe, on potrzebuje minimum wysokość 50cm, a standardowe 126 ma wysokość 40cm o ile sie nie mylę

Poleciłbym Tobie np. parke prętnika karłowatego + np. parka jakiegos rodzaju gurami, do tego otoski lub kiryski, może z 10-15 neonów czerwonych lub razbór klinowych i to by było na tyle, bedzie kolorowo i ładnie ;-) rybki te są w sam raz dla początkujących

a no i oczywiście kilka krewetek do tego ;-)

Marian pisze:skalar w 126L za dobrze by się nie czuł, po prostu akwarium za małe

Marian pisze:a standardowe 126 ma wysokość 40cm o ile sie nie mylę

Czytalam wlasnie gdzies ze powyzej 80l to moze byc dla skalara-ale to tylko czytalam ;-) .

Marian pisze:parke prętnika karłowatego + np. parka jakiegos rodzaju gurami, do tego otoski lub kiryski, może z 10-15 neonów czerwonych lub razbór klinowych

Zaraz sprawdze jak to wyglada i nazwe lacinska :-D
Dziekuje za propozycje ;-)

Pokarze Ci moje prętniki ;-)

http://img257.imageshack.us/img257/4884/83621367zc7.jpg
http://img137.imageshack.us/img137/5523/33024414gm9.jpg

Nie bardzo, bojownik to dość agresywna rybka, chyba że jak bardzo ja chcesz możesz zamontować na ściance akwarium kotnik i tam go wpuścić, ale nie polecam

... chociarz widziałem na innych forach to ludzie trzymaja w ogólnym akwarium bojowniki i nic się nie dzieje, niewiem od czego to zalerzy, może muszą razem dorastac czy coś ... :roll: ale bojowniki z reguły sprzedaja już wyorsnięte

Pasuje jesli nie bedziesz miec krewetek,zresztą gurami czy pretniki tez moga z krewetkami sie zbytnio nie dogadywać(jesli mowa o krewetkach karłowatych).Ja osobiscie do dobrej propozycji obsady zaproponowanej przez Mariana wybrałbym razbory,jakos tak bardziej do azji pasuja.

U mnie problemów nie ma między labiryntowcami a kreweciami red cherry i amano ;-)

Wsród ryb jak i ludzi bywa róznie :-) ,nie neguje tego ze labiryntowe i krewetki nie moga zyc razem jednak zaznaczam ze istnieje dosc spore ryzyko ze krewetki moga zostac zjedzone.

Marian pisze:kreweciami red cherry

No wlansie te krewetki sa fajne :mrgreen:
A czy ten sklad co podal Marian, nie jest za maly ?
No nie znam sie ale jak ogladam inne akwa to oni maja tam tyle rybek ze szok :shock:

Ten skład jest w sam raz,w akwarystyce nie chodzi o to zeby miec duzo rybek tylko o to zeby zapewnic im odpowiednie warunki do zycia,rozmnazania itd..Lepiej jest miec mniej rybek i cieszyc sie ich naturalnymi zachowaniami niz miec zupe rybna i co chwile wyławiac zdechłe rybki z akwarium.

Myślę że ilość jest wystarczajaca, po co mamy przerybić akwarium i potem patrzec na zasyfiona wode i wyławiac martwe ryby ...

Wiec jeszcze raz:
2xprętnik karłowaty
2xgurami (tu wybierz sama który rodzaj Ci się podoba)
4xkirysek (czysci dno)
4xotosek (usuwa glony z roslin, zywi się głównie nimi, może byc przydatny)
10-15xrazbora klinowa

Sin pisze:Wsród ryb jak i ludzi bywa róznie :-) ,nie neguje tego ze labiryntowe i krewetki nie moga zyc razem jednak zaznaczam ze istnieje dosc spore ryzyko ze krewetki moga zostac zjedzone.

dokładnie tak, więc jak by nie było to trzeba posadzić jakies mchy i roślinki drobnolistne żeby krewecie miały schronienie w razie niebezpieczeństwa

O jeny Marian, ale mi teraz ladnie to rozpisales :-) Dziekuje
W sobote wybieram sie do sklepu na zakup rybek :
Ale jak bede kupywac rybki to powiedzcie mam
je wszystkie na raz kupic i wpuscic czy jakos stopniowo kupywac ?

Ja zapytam sie tylko Ciebie myszka czy akwarium sie ustabilizowało tzn funkcjonowało normalnie z właczonym filtrem,grzałką i oświetleniem(przez 12h na dobe) przez minimum 2 tygodnie? Jesli tak to nie widze przeciwskazan zeby wpuscic najpier otoski,razbory i kiryski a za jakies 2-3 dni gurami i pretniki.

Sin pisze:czy akwarium sie ustabilizowało tzn funkcjonowało normalnie z właczonym filtrem,grzałką i oświetleniem(przez 12h na dobe) przez minimum 2 tygodnie?

Jasne juz mi smutno jest sie patrzec na te puste akwar.ale ciesze sie juz na rybki ;-)