Robaczki pojawiły mi się w krewetkarium 60l jakiś czas temu -jedna ,dwie sztuki.Teraz jest ich coraz więcej i rosną. Są też malutkie białe pchełki podobne do rozwielitek ale one nie wyglądają groźnie. Niedawno pojawiły się także młode krewecie (red) było ich sporo ale z dnia na dzień małych ubywa. Czy robale mogą z tym mieć coś wspólnego ?

Wypławki. ;)

To paskudztwo poluje na młode krewetki i ślimaki :/

No tak pewnie dlatego zostały same duże okazy kreweci , a i populacja tych malutkich robaczków (skorupiaczki?) też mocno zmalała.
W związku z tym czy są sposoby wytępienia robala bez przeprowadzki kreweci? Poczytałem o metodach walki z tym jegomościem ale wszystko co znalazłem nie nadaje się do zamieszkanego zbiornika.

Na jednym z for , czytałem ostatnio o tym że wypławki padaja po kilku dawkach flubenolu. Lek ten nie rusza ryb i krewetek. Tylko ślimaki i wypławki :rotfl:

Czy ktoś już ten lek przetestował ,bo boję sie o krewecie.

Wysłałem ci pw z linkiem :]

Dzięki pavelek chyba spróbuje z tym flumenolem

[ Dodano: 2009-09-27, 20:43 ]
Witam ponownie!
Drodzy forumowicze może ktoś pomoże mi znaleźć ten lek ,o którym mowa wyżej.
FLUBENOL lub FLUBENDAZOL jest u mnie niedostępny ,zamówiłem u mojego weterynarza ale jest z nim problem. Czekam już długo a wypławki mają się coraz lepiej w moim krewetkarium.
Pomóżcie!