Witam. zauważyłem u swojego bojownika martwicę płetw. posiadam akwa 5,7L kwarantanna, zieleń malachitową i MFC. Czym najlepiej leczyć jeśli nie mam dostępu do leków sera? jak przygotowacwodę w akwa(woda z akwa w którym chora ryba teraz jest czy czysta kranówa czy mineralka?)
jaka temp? rośliny tak czy nie? podłoże czarny bazalt?

martwica płetw to choroba o podłożu bakteryjnym, ale występująca u ryb przetrzymywanych w zbiornikach o wyjątkowo dla nich niesprzyjających warunkach. Czyli przerybieniu, złych parametrach wody, złej temperaturze itp. Przenieś rybę do kwaranatanny, zapewnij jej tam spokój i dobre warunki. Możesz delikatnie zastosować MFC, choć przy początkowych stadiach nie jest to konieczne - ryba, która nie jest zestresowana i w dobrych warunkach zwykle sama sobie potrafi z martwica poradzić. Woda - na początku o parametrach takich jak w akwarium, dbając o to, żeby nie było gwałtownych zmian, szczególnie w ph i temperaturze. Stopniowo doprowadź ją potem do parametrów wymaganych przez bojownika, a więc wody o temp. około 28 stopni i ph w okolicach 7. I daj rybie spokój, czas to najlepszy w tym przypadku lekarz :-)

P.S. Bojownik wymaga pokrywy!

ok. ryba dopiero co z zoologa więc może już była chora... a woda może być z akwa czy mam czekać aż odstoi??

[ Dodano: 2010-03-15, 15:54 ]
pokrywa jest. tylko w kwarantannie brak. jutro albo pojutrze zrobię pokrywę a na razie przykryję pudelkiem

akwaamator pisze:ok. ryba dopiero co z zoologa więc może już była chora...

To po co ja brałeś? I po co masz kwarantannę? Są dwie proste zasady - nigdy nie kupuj ryby nawet tylko podejrzanej o chorobę, i każdą rybę zawsze najpierw ulokuj w kwarantannie, a w akwarium głównym po tygodniu...

Woda na początek z akwarium, potem powoli doprowadzona do właściwych parametrów.

ryba wyglądała zdrowa. zero oznak choroby. w akwa ogólnym mam tylko bojownika i 1 danio pręgowane które zostało z ostatniej obsady