Wiem, że było ich dużo, ale nie znalazłam rozwiązania problemu w innych postach.
Zaczęły się rozprzestrzeniać tydzień temu. Rośliny zaczęły marnieć - pożółkły, dziurki w liściach (jakby obryzione, ale nie ma ślimaków), lotos tygrysi dostał ciemnych przebarwień i nowe listki są zniekształcone i drobne. Jutro będą zdjęcia.
Poj: 450l Oświetlenie: 4x54 T5 (2x arcadia original tropical pro 2x plant pro) -czyli dużo, Filtracja: Eheim Professionel 2228 - standardowe wkłady, Fluval 304 - włóknina, ammonia remover, extrax phos ( wiem, że błąd - dzisiaj został naprawiony), Podłoże Aqua Substrate II, Nawożenie CO2 (tylko), 5 ryb i 30 krewetek (15 amanek, 5 filtrujących i na doczepkę 5 orange i 5 red cherry).
PH 7,5; KH-4; GH-5; NO3-3, NO2<0,01, PO3 ok 0,05.
Moja sytuacja jest o tyle inna: dowiedziałam się dzisiaj że korzystam z wody przepuszczonej przez filtr węglowy. Czy ona jest wypłukana ze wszystkiego? Czy przerzucić się na zwykłą? (to będzie trudne). Może rośliny nie mają co jeść?
Generalnie zaleca się na krasnorosty ograniczenie nawożenia. Ale wydaje mi się właśnie (dzięki pomocy Marthineza) że u mnie w tym tkwi kłopot! Nie mogę powiedzieć że jest to plaga. Gdzieniegdzie są niteczki. Podmiana pierwsza była dzisiaj - 20%, jutro i pojutrze palnuję kolejne. Środek redukujący fosforany wywalony. Roślinki zaczęły wściekle bąbelkować. Czytałam o solach i uważam to za dobre rozwiazanie, ale boję się na wstępie ich użyć bo dopiero moge sobie narobić kłopotów. Może w tym wypadku dobry nawóz płynny, a jak się sytuacja ustabilizuje to dopiero wtedy sole?

Zacznij nawozić i co ważniejsze więcej co2.

Opis kolegi Siara z holenderskie.pl:

Często rośnie na brzegach liści roślin wolno rosnących, powierzchni drewna i urządzeniach mechanicznych. Czasami rośnie w szybkim nurcie lub na wylocie z filtra. Rośnie w kępy czarnych pędzelków do około 0,5 cm długości.
Przyczyny powstawania:
W zbiornikach HT jest wskaźnikiem niskiego lub wahań poziomu CO2 lub zbyt słabego obiegu wody wokół roślin. Brudny filtr i dno również może być przyczyną. W zbiornikach LT często występują w związku ze zmianą poziomu CO2.
Usuwanie:
W HT trzeba zwiększyć poziom CO2 i / lub poprawić przepływ wody wokół roślin. Zeskrobać z wyposażenia i wyciąć zaatakowane rośliny ile tylko można.. Podnieść poziom CO2 powoli do 30 ppm lub więcej, należy przy tym obserwować ryby, czy nie ma przyduchy. Upewnij się, że masz dobry przepływ wody wokół całego zbiornika wraz z lekkim falowaniem powierzchni.
Jeżeli masz LT bez CO2 zmniejszenie podmian może pomóc.
Krasnorosty nie lubią wody miękkiej o odczynie Ph poniżej 6,8.
Przedawkowanie Easy carbo (węgiel w płynie) może je usunąć.

Może coś z tego wyciągniesz.

Jak widać w/g niektórych w zbiorniku HT przyczyna jest za niski poziom co2. Z słaba cyrkulacją bym się nie przejmował.
Z ostatnich doświadczeń w kostce krasne pojawiały mi sie gdy zacząłem wlewać wiecej ECA (żelazo) oraz bawiłem sie co2 (raz uruchamiałem, raz nie).

Dzięki za odpowiedź. Przedawkowanie Easy Carbo rozwiało moje wątpliwości co do wody Będę informować o postępach w walce.

Lermi pisze:Przedawkowanie Easy Carbo rozwiało moje wątpliwości co do wody

Pamiętaj tylko, że w ten sposób usuwasz przyczynę.

Chociaż tu różnie bywa i zaprzestanie stosowania tego preparatu wcale nie musi oznaczać powrotu glona.

Zdecydowałam się na nawozy w płynie, bo o solach jeszcze muszę poczytać. Przyznaję otwarcie, że dzisiejszej podmianki nie miałam sumienia zrobić bo prętnik zbudował gniazdko. :wstyd:
Prędzej czy później muszę jednak zrujnować jego dzieło :/
Fotorelacja:

Piękna hodowla na trawce

skutki braku nawożenia 1

skutki braku nawożenia 2

Walka z krasnorostami to priorytet... jak to odpuścisz, zaraz zaatakują cały zbiornik. Usuń natychmiast wszystkie zaatakowane rośliny bądź ich części.

Tak jest! Dzisiaj podmianka tak dobre 30%. Pół wiadra zielonego wywaliłam :rozpacz:
Jest generlanie łyso. Prętnik mi do końca swojego rybiego życia tego nie wybaczy...

Nie ma nawet jednej złamanej, parszywej niteczki :zly: Florin Multi zapodane, Jutro Easy carbo. Nawożenie codzienne. Nie ma fosforanów w nawozach, ale mam nadzieję, że jak jutro wpuszczę kwarantannę, to zrobi z tym porządek

Potrzebujesz makroelementów jeśli podajesz co2.
Wszystkie podstawowe nawozy ogólne nie zawierają azotu i fosforu, bo są przeznaczone do akwariów ogólnych z dużą ilością ryb (które produkuja azot i fosfor), małą ilością roślin, niewielkim światłem oraz brakiem co2.

Wybór spośród gotowych jest spory.
PG macro, Hagen npk, Macro aquabotanique, Easy life (fosfo, nitro, kalium/potasium,) i inne.

Chwila, z tego co napisane jest na etykiecie Florin Multi, to ma: Potas Boron Węgiel Wapń Chlor Miedź Żelazo Magnez Mangan Molibden i Kobalt Nikiel Siarka Cynk. No i do tego Easy Carbo (na początek małe ilości bo zobaczę ile będzie potrzeba - w tym Florin multi jest stosunkowo dużo). To mam coś jeszcze dodawać? Porównałam wszystkie składniki do potrzeb roślin i wydawało mi się że wystarczy. A nie chcę przegiąć z fosforanami i azotanami, bo dzisiaj przyjdzie 58 neonów. Chciałam je wrzucić i zobaczyć co się będzie działo.

Lermi pisze:Chwila, z tego co napisane jest na etykiecie Florin Multi, to ma: Potas Boron Węgiel Wapń Chlor Miedź Żelazo Magnez Mangan Molibden i Kobalt Nikiel Siarka Cynk. No i do tego Easy Carbo (na początek małe ilości bo zobaczę ile będzie potrzeba - w tym Florin multi jest stosunkowo dużo). To mam coś jeszcze dodawać? (...)

Te same składniki ma każdy szampon, mąka i farba olejna. Sztuka leży nie w tym co jest w składzie, a ile tego jest i w jakich proporcjach. Dlatego są nawozy lepsze i gorsze. ...a akurat Marthineza warto DOKŁADNIE słuchać, ma chłopak olbrzyyymie doświadczenie w hodowli roślin. I naprawdę rzadko się myli

Z tego co zrozumiałam chodzi właśnie o ten Azot i Fosfor. Jednak dotychczas nie było ryb (i wkład eliminujący fosforany!) Teraz obsada zwiększy się o 60 sztuk i dlatego dopytuję ,czy pomimo to nawozić makro. Czy to co wyprodukują ryby nie wystarczy do pokrycia potrzeb roślin. Dokładny skład preparatu znam (+pewnie to co im wpadło na taśmie), ale nie chciałam tu wypisywać (był to jedyny, którego dokładny skład procentowy znalazłam). Czy ja naprawdę tak piszę jakbym podważała wiedzę Marthineza? Ja mam o nawożeniu mgliste pojęcie i ani mi to w głowie.

Lermi, niepotrzebnie się martwisz z wyprzedzeniem. Te 60 neonów to naprawde niewielkie obciążenie dla zbiornika, poza tym nikt w tym momencie nie wie, co będzie dalej za dwa tygodnie. Nawoź zbiornik zgodnie z wymogami roślin na chwilę obecną. Wpuść ryby. obserwuj. Reaguj na nieprawidłowości - a nie staraj się za wszelka cenę przewidzieć wszystko do przodu. Bo tak się nie da. A jedyna metoda potwierdzenia wszelkich hipotez to obserwacja skutków i pomiary.

Masz rację, przypomniał mi się tekst bodajże Marthineza "rośliny nie żyją perspektywą, że kiedyś będą nawożone" Kupiony specyfik Flore NPK drops. Daję średnią dawkę i zobaczymy jak będzie wyglądało na testach. Bardzo dziękuję za pomoc. Jest dla mnie ważna, bo na przykład dzisiaj pokłóciłam się z gościem w sklepie, że nawozy makro jednak istnieją...

Lermi pisze:Chwila, z tego co napisane jest na etykiecie Florin Multi, to ma: Potas Boron Węgiel Wapń Chlor Miedź Żelazo Magnez Mangan Molibden i Kobalt Nikiel Siarka Cynk.

Nie ma azotu i fosforu, czyli najważniejszych makro. Dlaczego ten nawóz tego nie zawiera napisałem wyżej.

Makro - skrót NPK, w kolejności czyli Nitrate (azot), Phosphate (fosfor), Kalium (potas).
Pośrednio jest jeszcze magnez.

Mikro - pozostałe, czyli żelazo, mangan, miedź, cynk, molibden, bor, siarka, nikiel, kobalt itp.


Ty masz silniejsze światło, dużo roślin, podajesz co2, wiec Twój zbiornik rządzi się trochę innymi prawami.

W takim zbiorniku brak któregoś elementu układanki zaburza funkcjonowanie całości.
Poniżej narysowałem Ci hierarchię najważniejszych rzeczy w hodowli roślin w zbiorniku HT.

Patrząc od góry, czyli najważniejsze do coraz mniej ważne.
Brak któregoś pomiędzy powoduje problemy z roślinami lub glony.

Tą tabelka możemy się posiłkować w czasie problemu, sprawdzając po kolei od góry i eliminując przyczyny.

Najpierw sprawdzamy światło, jeśli wszystko ok, to upewniamy się co do co2, jeśli wszystko oki, to sprawdzamy makro itd.

Trochę zaczęłam od d... strony ale teraz trzeba będzie wszystko ustabilizować i powinno być dobrze. No jak po takim wytłumaczeniu coś spapram, to już nie wiem. A pisałeś, że wahania CO2 są niedobre, a u mnie jest elektrozawór, który odłącza butlę po wyłączeniu światła (bo teoretycznie rośliny nie pobierają wtedy CO2). PH jest na stałym poziomie rano i wieczorem. To jest dobrze, tak? Konwersację ze mną możesz wydać w formie podręcznika "Nawożenie dla opornych :wstyd: "