Nie wiem czy dobrze przygotowałam te gałązki. Obrałam z kory, wrzuciłam do wrzątku na 24h a potem do akwa, nie wiem czy nie będą puszczać jakiś soków :-/ Gałązki z drzewka owocowego, chyba z jabłoni.
Proszę o niezwłoczną odpowiedź.

no i tutaj zaczynają się pewne spory. duże grono akwarystów powie że korzenie z drzew owocowych się nie nadają bo śledząc posty na tym forum tak właśnie zauważyłem.

nie chcę też reklamować innego forum ale muszę to powiedzieć: do niedawna gdy istniała jeszcze www.akwarystyka.com.pl to tam panowało przekonanie że nie nadają się korzenie z drzew iglastych! a wszystkie inne się nadają nawet te z drzew owocowych

pamiętam też jak kiedyś trafiłem na posta że nadaje się każdy korzeń z każdego drzewa tylko że musi on być odpowiednio spreparowany (moczony, gotowany) tym bardziej że ponoć są środki chemiczne do przygotowania korzenia

wiem na pewno że korzeń do akwa powinien być suchy tzn. nie mieć w sobie żywicy bo ta z kolei mogła by już zaszkodzić rybkom

to są informacje które pochodzą z sieci ale dokładnych linków teraz nie znam z resztą akwarystyka.pl przestała istnieć, i pewnie wielu z was mnie za te słowa potępi ale wy wszyscy którzy kupiliście korzenie w sklepach powiedzcie czy jesteście na 100% pewni że to nie są jakieś tam korzenie z np: sosny, świerku, jabłonki czy gruszki? Według mnie interes to interes a sprzedawcy myślą tylko o zysku o czym każdy z nas wie

i jeszcze jedno ja mam korzeń z lasu najprawdopodobniej z sosny, jest już w akwa ponad miesiąc i nie zauważyłem żadnych zmian lub też skutków ubocznych

pozdrawiam