Nożyczki są do kontrolowania sytuacji

A można tak poprostu uciąć np. 2/3 liścia ? nic sie mu nie stanie ?

Dawid_dg1, ja tnew i nic się nie dzeieje, ale inni sa przeciwnego zdania ;)

Także skracam liście nurzańca. I nic mu się nie dzieje.

Aha spoko

Kto będzie robił niedługo przycinke ??

Oj ja nie polecałabym obcinania nożyczkami, bo taki liść po prostu zamiera. Staje się przecież potencjalnym roznosicielem glona. A i tak pożytku już z niego nie będzie. Ja listki urywam przy podłożu, a trochę młócki przy tym jest bo stosuję EC i nie wyglądają bynajmniej jak u Chwastologa ;)

To jak zrobić przycinkęjak nie nożyczkami ?

Chyba jest mowa o nurzańcu czyli vallisneria?? Generalnie zależy od rośliny czy się ją przycina, czy nie. Żabienicę też trudno przyciąć ;)

Ja czytałem i słysząłem ze jak sie skróci i utnie w poprzek nurzańca to ten liść umrze ale mozna go rozerwać w zdłuż ? prawda ?

Nie mam pojęcia, bo nigdy mi do głowy nie przyszło żeby go wzdłuż rozerwać :zdziwko: No bo właściwie.... po co??

Silverrro pisze:Ja czytałem i słysząłem ze jak sie skróci i utnie w poprzek nurzańca to ten liść umrze ale mozna go rozerwać w zdłuż ? prawda ?

Wzdłuż? Nie wiem czy to coś da...

Lermi pisze:nożyczkami, bo taki liść po prostu zamiera

Ja tam tnę i jest ok. Nie rośną liście dalej ale i nie obumierają.

Plewek01 pisze:

Lermi pisze:nożyczkami, bo taki liść po prostu zamiera

Ja tam tnę i jest ok. Nie rośną liście dalej ale i nie obumierają.

Ja robiłem tak samo i taki sam efekt

Plewek01 napisał/a:
Lermi napisał/a:
nożyczkami, bo taki liść po prostu zamiera


Ja tam tnę i jest ok. Nie rośną liście dalej ale i nie obumierają.


Ja robiłem tak samo i taki sam efekt

To mi znowu rosną dalej.

A mnie nie :zdegustowany: łe, szkoda. Robią się brązowe na przyciętej końcówce i to brązowe po tygodniu już jest na całym liściu