problem z cabombami
Moderator: ModTeam
- Aneta_M
- Stały bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 2010-06-23, 14:01
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Aneta
- Lokalizacja: Białystok
problem z cabombami
Od czasu założenia akwarium cabomby bardzo fajnie mi urosły, jednak jakieś 3 dni temu zauważyłam, że przy podłożu niektóre z nich zrobiły się żółte. Niczym nie nawożę, pod żwirkiem jest tylko zwykła ziemia ogrodowa.
Żabieniczki też mi marnieją, na liściach robią się jakieś brązowe plamy, aż w końcu całe liście są brązowe i odpadają.
Jak mogę temu zaradzić?
Żabieniczki też mi marnieją, na liściach robią się jakieś brązowe plamy, aż w końcu całe liście są brązowe i odpadają.
Jak mogę temu zaradzić?
- RAMZES
- Przyjaciel forum
- Posty: 844
- Rejestracja: 2007-02-25, 00:35
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Pawe³
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: problem z cabombami
napisz coś więcej obsada ryb, oświetlenie i parametry wody
- Aneta_M
- Stały bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 2010-06-23, 14:01
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Aneta
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z cabombami
Oświetlenie to tylko 2x18W, ryb jeszcze nie ma bo akwarium założone równo 2 tygodnie temu, (po ryby planuję jechać jutro). Parametrów wody nie znam, ponieważ nie robię żadnych pomiarów.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z cabombami
Przydałoby się zacząć od lepszego światła i nawożenia CO2.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z cabombami
O ile pamiętam, po prostu o to nie pytałaś. Mało wymagające rośliny, jakie w którymś tam wątku Ci doradzono są mało wymagające - to prawda oczywista. Ale... nie oznacza to że w warunkach minimalistycznych będą tak piękne jak te, które żyją w nawożonych akwariach. Właściwe oświetlenie i nawożenie to podstawa, bez których nawet te "mało wymagające" rośliny szybko maja problemy. Szczególnie daje się we znaki brak CO2 - gdyż rzeczywiście Twoje roślinki wytrzymają mniejszą ilość światła a ziemia ogrodowa zapewni im składniki mineralne na dłuższy czas - ale podstawa budulca ciała rośliny jest węgiel - pochodzący tylko i wyłącznie właśnie z CO2. Jak go nie ma, roślina... obumiera.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

- Aneta_M
- Stały bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 2010-06-23, 14:01
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Aneta
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z cabombami
A jak zakupie te CO2 i zacznę nawozić to wszystko powinno być ok?
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z cabombami
proponuję zacząć nie od zakupu, a od bimbrowni - poszukaj, jest na forum mnóstwo wątków na ten temat.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: problem z cabombami
Szkoda, ze nie słuchasz bardziej doświadczonych ludzi.Aneta_M pisze:Szkoda, że od razu na forum nie dostałam takich rad :zly: Zanim założyłam akwarium mówiono mi, że dla cabomb takie minimum niby starczy
Pisałem, ze Cabomba potrzebuje lepszych warunków, ale wolałaś posłuchać rady, która bardziej Cię satyfakcjonowała: http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/14714.htm .
Problem jest, bo rośliny, które kupiliśmy w sklepie mają zmagazynowany nadmiar substancji odżywczych i w nowych niesprzyjajacych warunkach jakis czas z nich korzystaja. Twoje wyczerpały już limit.
Resztę napisał maol.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1100
- Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Gosia
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: problem z cabombami
ja dodam od siebie że mimo nie zmiennego światła po dodaniu CO2 moja wiecznie zdychająca bacopa rozrosła się i zaróżowiała, CO2 naprawdę wiele daje, a co do samej Cabomby to jest to roślina z natury wymagająca światła i wody praktycznie stojącej
- Aneta_M
- Stały bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 2010-06-23, 14:01
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Aneta
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z cabombami
Martinez to już była musztarda po obiedzie bo jak widzisz, akwarium było już założone.marthinez pisze:Szkoda, ze nie słuchasz bardziej doświadczonych ludzi.Aneta_M pisze:Szkoda, że od razu na forum nie dostałam takich rad :zly: Zanim założyłam akwarium mówiono mi, że dla cabomb takie minimum niby starczy
Pisałem, ze Cabomba potrzebuje lepszych warunków, ale wolałaś posłuchać rady, która bardziej Cię satyfakcjonowała: http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/14714.htm .
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1100
- Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Gosia
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: problem z cabombami
zawsze można zmienić, wymiana roślin nie oznacza restartu ;)
- Lermi
- Akwarysta
- Posty: 642
- Rejestracja: 2010-06-15, 07:47
- Pojemność akwarium: 450
- Imię: Kinga
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: problem z cabombami
Przecież to nie koniec świata. Easy Carbo i do przodu ;) Albo jak Maol poleca - bimbrownia. Jednak żeby zobaczyć czy węgiel tu pomoże to spróbuj najpierw dolać EC i zobacz czy będzie poprawa. Jesli tak - pomyśl nad bimbrownią. Druga sprawa - nikt nigdy nie da gwarancji że roślina się przyjmie. Mnie rośnie limnophila, a eleoharis parvula odpadł. To zawsze kwestia szczęścia. No przynajmniej dla tych co działają na czuja :hyhy: RADY z forum jedno, a praktyka drugie ;)
Nie tylko chłopaki lubią robaki
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: problem z cabombami
Więc nie pisz, że na forum dostałaś złe rady.Aneta_M pisze:Martinez to już była musztarda po obiedzie bo jak widzisz, akwarium było już założone.
Nikt tak nie doradzał.
A że pomyliłaś Cabombę z rogatkiem.
Cóż, to tak jakby pomylić wóz drabiniasty z mercedesem. Oba maja koła, ale chyba nie są tym samym, prawda?
Lub zapewnić im lepsze warunki.aidi pisze:zawsze można zmienić
W przypadku tej rośliny to nic nie da, ale preparat ten na pewno by się przydał.Lermi pisze:Przecież to nie koniec świata. Easy Carbo i do przodu
Cabomba to roślina światłolubna i zapewnienie jej światełka choćby na minimalnym poziomie 0,5w/l to podstawa.
Dwa polskie opisy tej rośliny (obco jezycznych jest znacznie więcej) i proszę zwrócić uwagę na wymagania świetlne w obu przypadkach.
http://www.akwarium.info.pl/index.php?o ... Itemid=230
http://www.roslinyakwariowe.pl/baza/cab ... roliniana/
- Akwarybka
- Moderator
- Posty: 3394
- Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Basia
- Nazwisko: Waluś
- Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
- Kontakt:
Re: problem z cabombami
Kabomba jest wyjątkowo światłolubna. Oświetlenie (0.6W/l), zasobne podłoże, bimberek i słaby ruch wody; u mnie w takich warunkach codziennie bomblowała i kwitła. A przeniesieniu do LT (słabsze światło, mój błąd)... obumarła w tydzień.
Zgadzam się z poprzednikami. Ta roślina jest bardzo łatwa w uprawie... Gdy zapewni się jej odpowiednie warunki ;)
[ Dodano: 2010-11-05, 00:36 ]
Marthinez, czy to na zdjęciu z pierwszego linku to aby nie wywłócznik?
Zgadzam się z poprzednikami. Ta roślina jest bardzo łatwa w uprawie... Gdy zapewni się jej odpowiednie warunki ;)
[ Dodano: 2010-11-05, 00:36 ]
Marthinez, czy to na zdjęciu z pierwszego linku to aby nie wywłócznik?
