Witam Was!
Mój glonojad chyba jest chory, na grzbiecie wyrosły mu brzydkie żółto-zielono-białe "wypryski", coś jakby pęcherze, nieraz wygląda to jakby skóra mu schodziła, mam nadzieję że nie ejst to coś poważnego
inne ryby w akwarium są zdrowie, drugi glonojad także. Razem z nim pływa 7 młodych gupików i 8 dorosłych plus 2 kiryski; mam dużo roślinek, korzenie i muszle.
Zrobię zdjęcie i wkleję niedługo, ale może ktoś spotkał się już z czymś takim u glonojada? martwię się o niego

Taka jakby "siatka" z tych wyprysków? Jak samiec, to jest to normalne... Ale daj zdjęcie

tak mniej więcej to wygląda, zdjęcia słabe bo z telefonu :/
jest to samiec i mam nadzieję, że nic mu nie ma

To narmalne

To samczyk któremu rośnie poroże :d

Chodzi Ci o te żółtawe ''plamy'' na grzbiecie? To normalne, zwłaszcza jeżeli w akwarium są samiczki. Zmienia ubarwienie na bogatsze by się im przypodobać

ooooj dziękuję Wam bardzo za uspokojenie mnie!!