Najagresywniejsze pielęgnice

Wszystko na temat ryb słodkowodnych.

Moderator: ModTeam

Pentagram666mar
Stały bywalec
Posty: 220
Rejestracja: 2010-06-19, 15:22
Pojemność akwarium: 250
Imię: Krzysiek
Nazwisko: Marciniak
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Najagresywniejsze pielęgnice

Post autor: Pentagram666mar » 2010-11-27, 20:37

Wątek o najagresywniejszych pielęgnicach, która na prawdę zasługuje na to miano, a której agresywność jest mocno przesadzona w opisach.
Myślę że najagresywniejszą dużą pielęgnicą mogłaby być tilapia buttikoferi, czytałem nie raz jak akwaryści opisywali, że ich tilapie zdominowały nawet pawiookie.
Ze średnich to wybrałbym pielęgnicę niebieskołuską, choć nie jestem pewien czy opowieści o jej kąśliwości nie są czasem podkoloryzowane.
Małe pielęgnice to z pewnością najagresywniejszą jest pielęgnica zebra. Często walczy z o wiele większymi od siebie gatunkami.
Jednak wiele informacji jest jak najbardziej błędnych... Czytałem raz, że akwarysta mając sporego samca frontosy i księżniczki z burundi zauważył, że owa frontosa jest naparczywie ścigana przez samca i samicę księżniczek broniących narybku. Twierdzę, że to albo nie miało miejsca albo zdarzyło się tylko raz, ponieważ miałem księżniczki, które wielokrotnie podchodziły do tarła i razem z nimi mieczyki, platydorasa i samca glonojada. Glonojad raz upodobał sobie kryjówkę, tą gdzie księżniczki miały tarło... księżniczki musiały się przenieść. Tak więc wątpie by atakowały 20 paro centymetrową frontosę.

ODPOWIEDZ