Witam W piatek 14.01.2011 bylem zmuszony zrobic restart akwarium po burzliwych przejsciach.Moje pytanie na tym forum brzmi ;Kiedy moge nawozic akwarium kulkami gliniano-torfowymi oraz plynem nawozowym?Osiwtlenie mam 3x18 watt oraz stosuje Easy Carbo.

W dniu 16.01.2011 w korzenie wsadziłem wyprobowane kulki nawozowe Sera Flore Plus w dawce 1 tabletka na 20 litrow,a dzis 18.01.2011 wlalem w dawce 50% od zalecanej SERA FLORENA takze w 50% dawce.

Jeśli chodzi o kulki to wkładaj od razu w podłoże a jeśli chodzi o nawozy płynne to słyszałem różne opinie że od razu w małych ilościach bo rośliny potrzebują pokarmu lub tydzień czy dwa tygodnie później

Makro możesz od razu. Kulki też, tak jak i EC. Z mikro wstrzymaj się ze 2 tyg.

siara82 pisze:Witam W piatek 14.01.2011 bylem zmuszony zrobic restart akwarium po burzliwych przejsciach.Moje pytanie na tym forum brzmi ;Kiedy moge nawozic akwarium kulkami gliniano-torfowymi oraz plynem nawozowym?Osiwtlenie mam 3x18 watt oraz stosuje Easy Carbo.

Wszystko zależy jakie żyzne masz podłoże i czy było wymieniane czy tylko robiłeś dosypkę, czy filtr był z dojrzałego akwarium i zaszczepiony porządnie bakteriami, ile starej wody użyłeś z akwarium restartowanego do nowej aranżacji.

Jeżeli restart polegał na spuszczeniu wody, zmianie ułożenia korzeni i kamieni i zasadzeniu od nowa roślin i zalaniu uprzednio spuszczoną wodą przynajmniej w ilości 50% to nawozić możesz od początku.
Światło świecisz jak przed restartem i nie bawisz się w 5H i pomału więcej tylko od razu pełna moc a nawozy to macro 50% dawki przez pierwszy tydzień a później już normalnie. Macro i micro wg wskazań producenta no i oczywiście CO2 na maxa tak aby mieszkańcy to wytrzymali

Hm, kolega pyta czy nawożić i wszyscy pisza że tak z dokładnym przepisem ale jakoś nikt się nie zastanowił czy w ogóle jest po co a przede wszystkim "dla kogo" nawozić.....chyba ze czegoś nie doczytałem i właściciel tematu napisał jaką ma roślinność w zbiorniku.
Nawożenie nie w każdym przypadku jest konieczną i niezbędną czynnością w akwarium....

dla jasnosci dodam ze w akwarium mam cryptokoryny,nurzence,rogatka,lilompholie,hydrofilie.podloze to zwirek rzeczny o granulacji 1-3mm,woda swieza odstana kranowa,filtr kubelkowy JBL E900 zdezynfekowany i zaszczepiony sera nitrivec.

...czyli podłoże (oprócz nawozu w kulkach) jest jałowe. Możesz zacząć już nawozić.

Tak podłoże jest jałowe. Wcześniej stosowałem podłoże floran z substratem floran start; nie polecam, bo zatwardza wodę. Dużo krzemionki oraz dużo walki z badziewnymi okrzemkami. Mam nadzieję, że teraz będzie spokój, bo jakiś czas temu miałem czarny bazalt i nie wiedziałem co to są okrzemki.

siara82 pisze: spokuj

SPOKÓJ ;)

nawozić możesz już zacząć ale bardzo delikatnie bo zbiornik nie jest ustabilizowany a także Twoje rośliny nie potrzebują aż tak dużego nawożenia.

Marti, to nie do końca prawda. To świeży zbiornik z jałowym podłożem. Skąd przy braku nawozów rośliny mają brać niezbędne substancje mineralne? Więcej - skąd je wtedy, w takich przypadkach, biorą? Odpowiedź jest prosta - z własnych zapasów. Tyle, że te zapasy szybko się wyczerpią - co potwierdzają wszystkie posty pt. założyłem akwarium, rośliny najpierw pięknie rosły a potem przestały, co robić? Czemu przestały? Bo zapasy się im skończyły. I... trzeba na gwałt zacząć nawozić, żeby je w ogóle uratować. A znacznie prostszą metodą przy zbiornikach bez odpowiedniego podłoża jest... nawożenie praktycznie od założenia zbiornika. Oczywiście, w rozsądnych dawkach.

nawozy dodane

maol, ja nie napisałem, że ma nie nawozić tylko niech nawozi ale bardzo delikatnie bo zbiornik jest nieustabilizowany. Nie jest rozwinięta w pełni flora bakteryjna i taki zbiornik jest najłatwiej rozchwiać biologicznie.
Jako akwarysta z wieloletnim doświadczeniem na pewno zauważyłeś, że roczne akwarium jest ciężko zdestabilizować. Możesz wlewać nawozów ful również żelazo w sporo większej ilości niż zawsze a i tak bardzo ciężko jest zachwiać równowagę biologiczną takiego zbiornika.
W nowo założonym akwarium każde dodanie nawozów musi być przemyślane i starannie zaplanowane acz kolwiek dużo gorsze szkody robi całkowite nie nawożenie. Rośliny wtedy głodują i zaczynają się problemy w postaci glonów.

ok, ok Odnosiłem się do sformułowania "twoje rośliny nie potrzebują ... "