). Dodatkowo plan jest taki, że bakterie nitryfikujące zużyją mi na początku cały tlen ( w pierwszych rurach), następnie pojawiają się bakterie beztlenowe. I wtedy mogę mieć akwarium HT ;].Ale pomysł powiem szczerze umiera śmiercią naturalną - także dzięki Wam.
No cóż - kupię sobie filtr wewnętrzny. Tak, racjonalizm wygrywa ( ale sump za akwarium mnie kusi... ). Oczywiście, korzystając znowu z doświadczenia maol'a, wybieram coś segmentowego. Ale ponieważ ja lubię mieć trochę zapasu i bezkompromisową działanie, dlatego popatrzyłem sobie na produkt Eheim. Znalazłem ten: LINK Jakieś Wasze doświadczenie co do tych produktów? A może jakieś sugestie co do innego typu/modelu filtra? A że będzie ono do większego akwarium? No cóż, prawdopodobnie zmodyfikuję delikatnie ten oryginał. Po prostu dołożę do tego "termosu" jeszcze jedną rurętak aby przepływ następował w kształcie litery U.
Dodatkowe pytanie. Co z "kurtyną powietrzną" w tylnej części akwarium? Chcę to zastosować wyłącznie dla celów dekoracyjnych. Oczywiście będzie to bardzo delikatne. Zasilane z brzęczka. Mogę coś takiego zastosować?
Aha, projekt "rurowego filtra przepływowego" będzie mimo wszystko rozwijany jako koncepcja - ale to już na przyszłość. Dostałem zgodę na 500 litrów - lecz nie wcześniej jak za rok, może półtora. W każdym razie muszę kupić większe mieszkanie ;].