Witam.
Zobaczyłem w akwarium małe stworzonka.Wyglądają jak pchły czy kleszcze.Są wielkości 1-2 milimetów .Maja czólka i odnóża.Poruszają się z nurtem wody po tafli wody i skaczą .Czasami wskakują na szybę i po niej chodzą.Ostatnio dodałem wgłębke jakiś miesiąc temu i pózniej od czasu do czasu podnosiłem pokrywą ale nie zwracałem uwagi na to czy cos pływa po wodzie.Wygląda to jak mała pomarańczowa kropeczka i czasem skacze.Proszę o pomoc.Miałem zrobic przycinke ale teraz boje sie włożyc ręke do akwarium bojąc się ,że może przejśc na mnie :przestraszony: ,widząc ,że TO również dobrze sobie radzi bez obecności wody.

Może skoczogonki?

Plewek01 pisze:Może skoczogonki?

Prawdopodobnie,jak to "wyrwać" z akwarium?

To ja się podłącze o tematu z innej strony skąd to się bierze by uniknąć tego czegoś.

Jest to groźne dla rybek i człowieka ?

zolwikk pisze:Jest to groźne dla rybek i człowieka ?

Nie są groźne.

Prawdopodobnie,jak to "wyrwać" z akwarium?

Zwiększ ruch tafli, żywią się roślinami więc niech nie wystają na powierzchnię. Jakies rybki jak przygłodzisz powinny się nimi zająć (gupiki, molki itp.)

Plewek01 pisze: Zwiększ ruch tafli, żywią się roślinami więc niech nie wystają na powierzchnię. Jakies rybki jak przygłodzisz powinny się nimi zająć (gupiki, molki itp.)

Dzięki :padam: