Hejka ;)
Opisze bardzo dziwna sytuacje ktora przytrafila mi sie wczoraj. Otoz siedze sobie z laptopem na kolanach i przegladam ostatnie tematy na forum. Zawsze siedze na kanapie na przeciwko akwa(moje ulubione miejsce) Nadmienie ze akwa mam na wymiar tak ze przaktycznie miedzy 3 sciankami a meblami jest po 3mm przerwy . Nagle z prawej strony zaczyna wyplywac wartki strumien wody zalewajac mi pokoj.... wiec ja siup do akwa i "czaje"sytuacje modlac sie zeby nie byla cala scianka peknieta..Krzycze na caly dom ze "dawac weza". Musialo to swoja droga dziwnie na poczatku zabrzmiec;) Na szczecie z 10sekund pozniej jeden koniec weza byl w wannie a drugi w akwa. Brzeg wanny mam z dobre 50cm nizej niz zbiornik zadzialala wiec roznica wysokosci, jednak wcale szybko nie chcialo sie szybko oprozniac wiec dziewczyna dodatkowo wybierala wode wiadrem a ja "latalem" przeciek reka... Koniec koncow przyczyna byla przerwa w silikonie miedzy tylna a prawa scianka okolo 10 cm ponizej lustra wody na dlugosci gdziec 10 cm. Prawy rog mam aktualnie bardzo mocno zarosniety wiec musialem nie zauwazyc tworzacej sie banki powietrza(nie wierze ze tak w 1 dzien puscilo).Aktualnie jest 10 cm wody ,reszta w wannie i czekam na przyjazd osoby ktora mi to akwa kleila.Niestety z dobre 15 litrow poszlo na podloge...
Jak sadzicie bedzie mozliwa naprawa bez calkowitego spuszczania wody ? Czy nie da rady...

Ja bym nie naprawiał doraźnie, a odciął i przykleił ponownie całą szybę. Oczywiście przy pustym zbiorniku

Zrobił bym jak pisze Maol.
Kto Ci kleił akwarium?
Mi szklarz kleił filtr panelowy, po miesiącu używania po prostu wyjąłem z niego grodzie -.-
Co się po tym okazało boczne szyby też się ruszały..
Nie wiem jak można tak spartolić robotę, dla mnie to byłby już koniec akwarystyki, kolejnego zalania rodzice by nie odpuścili mi.

A wiec tak akwa jest zaklejone i schnie w rogi mam wstawione szklane katowniki. Klejone mam przez znajoma wlascicielke firmy robiacej akwa,terraria itp.Kleili juz duze zbiorniki kolo 1000 litrow wiec na robocie sie znaja. Ani ona ani ja nie mam pojecia jak to sie moglo stac...jak odsunalem akwa to wygladalo jak by na dlugosci okolo 7cm wogole nie bylo silikonu wyzej i nizej oraz wszedzie wyglada calkiem normalnie... dywan juz wysechl wiec spoko ;) powiedzcie mi wode bede wlewal dopiero za jakies 2 dni wiec do wanny wsadzic jakis filtr czy co?
Ps.co do rodzicow to pewnie jak by mi sie cos takiego stalo zanim sie przeprowadzilem to bym pewnie razem z akwa przez okno wylecial ;);p
Wie ktos moze ile kosztuje rocznie ubezpieczenie mieszkania od zalania na np 10tys.?

Za dwa dni to trochę za szybo. Silikon schnie max. 5 mm na dzień ( a to bardzo optymistyczna wersja) czyli przy 12mm szybie minimum 3 dni schnięcia. Ja bym się nie spieszył...

Gamaran, to dobrze ,że chociaż wtedy w domu byłeś. ;)

Dzieki maol za podpowiedz napewno sie zastosuje poradz mi jeszcze co z ta woda w wanne... dac tam jaki filtr czy co czy nie ma potrzeby ?
Jak bym nie byl w domu to jeziorko bym w pokoju mial;) Wyobraz sobie moje zdziwienie gdy patrze a tu na moich oczach potok z boku akwa wyplywa...

Gamaran pisze:e co z ta woda w wanne

Można filtrować w wannie...tylko wtedy rodzina śmierdzieć może zacząć po tych kilku dniach zastartował bym chyba od nowa a tylko w wiadrze filtr trzymał uruchomiony, żeby dojrzały się zachował.

Nom mysle ze to rozsadne wyjscie bo dziewczyna mi sie bardzo buntuje o wanne ,chyba ze jeszcze sprobuje odlac do 4- 20 litrowych wiader to bedzie 80l plus to co zostalo w akwa i moze obejdzie sie bez restartu...zobaczymy ;)

Gamaran pisze:wiader to bedzie 80l plus to co zostalo w akwa i moze obejdzie sie bez restartu...

Nowe akwa, nowe podłoże lub zruszone stare i to po kilku dniach to i tak restart nawet ze starą woda i dojrzałym filtrem. Po prostu będzie lepiej startować i może ciut szybciej dojrzeje.

A wiec tak ;) jutro zabieram sie za akwarium;)
bylo w nim 15cm wysokosci wody,ryby odlowione do innego pozyczonego zbiornika do niego weszlo spokojnie 140 litrow z wanny ;) filtry pracuja caly czas w obu akwa , podloze tak naprawde nie bylo ruszane ;) jutro zaleje i zobaczymy jak to bedzie wygladalo .Jesli bedzie kiepsko to restarcik,jesli spoko to sprobuje akwa doprowadzic do porzadku ;) testy porobilem w obu zbiornikach i woda gitara ;) Tak wiem bronie sie rekami i nogami przed tym restartem ;) Ale uwierzcie mi ze jesli mieli byscie potem przymus"wiernego" odtworzenia poprzedniego aranzu to sami byscie tak kombinowali ;) ;)