witam dziś stało się coś dziwnego 4 żałobniczki padły w tym samym momencie znaczy rano dziś jeszcze pływały a przed chwilą musiałem je utopić w kiblu co mogło być powodem ??

Może przestraszyły się latającego potwora spaghetti, który zmaterializował się na chwilę przy zbiorniku.

Skąd możemy to wiedzieć? Daj nam jakieś wskazówki i informacje.

Kaef, a wiesz że miałem odpisać w podobnym tonie

Zwróćcie uwagę na pojemność zbiornika - 25l . I tu kryje się odpowiedź. To znikomo małe akwarium z na 99% bardzo niestabilnymi warunkami i potencjalnie olbrzymimi skokami np. NO2. I tyle. Jeżeli zapytasz, jak temu zapobiec, odpowiedź jest tylko jedna - kupić akwarium o sensownej pojemności.

mam nadziej że reszta mi nie zdechnie

Sprawdź... test na NO2 i NO3 prawdę Ci powie.

Kaef, a wiesz że miałem odpisać w podobnym tonie

Nie dziwi mnie to

maol pisze:Zwróćcie uwagę na pojemność zbiornika - 25l .

Zauważyłem, ale liczyłem na to, że autor pisząc tą informacje sam do tego dojdzie

KajcioX pisze:mam nadziej że reszta mi nie zdechnie

Reszta? Czyli coś tam jeszcze prócz tych żałobniczek pływa?

tak jeszcze welon

A moze jeszcze karp swiateczny?

Gamaran pisze:A moze jeszcze karp swiateczny?

to było chamskie

KajcioX pisze:to było chamskie

Nie, to jest chamskie:

tak jeszcze welon

Jak można tak męczyć zwierze??

KajcioX - nie można trzymać takich ryb i tyle ryb w jednym znikomo małym akwarium. To musiało się skończyć dla nich tragicznie, ten welon też długo nie pociągnie. Proponuję odświeżyć znajomość z akwarystyką od małej dawki lektury:

http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/3876.htm
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm


P.S. Proszę pozostałych Forumowiczów o zakończenie tego ostracyzmu. KajcioX na pewno pojął już te aluzje i trzeba mu pomóc, a nie wystraszyć.