Zbrojniki niebieskie - problem
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Zbrojniki niebieskie - problem
Mam dosyc dziwny problem i nikt jak narazie nie jest w stanie mi pomoc. Mianowicie za kazdym razem gdy kupie zbrojnika niebeiskiego to ginie. Ginie na nastepny dzien lub w tym samym dniu gdy go wpuszczam do akwarium.
pH wody to 7.5
Ostatnio ( tj. wczoraj) czyścilem akwarium 50l i zakupilem na próbe 1 zbrojnika, zdechl po kilku godzinach.
Czy jest ktos w stanie mi pomoc i wychwycic problem, bardzo mi zalezy by je hodowac lecz juz nie mam pomyslow dlaczego mi giną.
Inne ryby mają się dobrze lezc tylko zbrojniki niebeiskie mieraja ;/
W akwarium mam
1 razbore
3 młode skalary
2 gurami
Rośliny
1 Żabienica
1 anubias nana
1 nurzaniec
1 nieznana.
filtr aquael 4W
2 łupiny kokosa
pH wody to 7.5
Ostatnio ( tj. wczoraj) czyścilem akwarium 50l i zakupilem na próbe 1 zbrojnika, zdechl po kilku godzinach.
Czy jest ktos w stanie mi pomoc i wychwycic problem, bardzo mi zalezy by je hodowac lecz juz nie mam pomyslow dlaczego mi giną.
Inne ryby mają się dobrze lezc tylko zbrojniki niebeiskie mieraja ;/
W akwarium mam
1 razbore
3 młode skalary
2 gurami
Rośliny
1 Żabienica
1 anubias nana
1 nurzaniec
1 nieznana.
filtr aquael 4W
2 łupiny kokosa
Ostatnio zmieniony 2011-06-18, 14:34 przez vanner, łącznie zmieniany 1 raz.
- SooB3k
- Stały bywalec
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-03-25, 21:52
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Male zbrojniki odzywiaja sie glonami jesli takich nie masz to wyhoduj, po 2 kupilas dla niego specjalny pokarm i podawalas ?
Jesli nie to masz odp. na swoje pytania.
Akwarium 50L to za malo na jakiego kolwiek zbrojnika.
Jesli nie to masz odp. na swoje pytania.
Akwarium 50L to za malo na jakiego kolwiek zbrojnika.
Zapraszam na ./redir/http://forum.wspolniegramy.pl/index.php
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Zbrojnik nie mial czasu nawet zeby cos zjesc bo ginol w ten sam dzien lub na nastepny. A 50l moze i za malo ale nie swiadczy to o tym ze odrazu musza zginac.
Zbrojniki nie byly male to po 1 a po 2 nie "kupilas" tylko "kupilES" "podawalES" jak juz chcesz byc na "Ty"
Zbrojniki nie byly male to po 1 a po 2 nie "kupilas" tylko "kupilES" "podawalES" jak juz chcesz byc na "Ty"
- lol2000k
- Akwarysta
- Posty: 422
- Rejestracja: 2011-01-03, 18:46
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Białobrzegi
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Wszystkie ryby które masz w akwarium nie nadają się do trzymania tam. Anubis to bóg z egipskiej mitologii, skąd go masz w akwarium? Jak wpuściłeś tego zbrojnika do akwarium? Od razu wlałeś z torebki? Może masz ostry żwir, o który się poranił i umarł od zakażenia? Jaką masz temperaturę? Jest wiele rzeczy, od których mógł zginąć, podałeś za mało informacji. Aha i filtr 4W aquael to nie mówi dużo, filtr może mieć i 1000W i nie wiadomo jaką ma pojemność filtracyjną i przepływ.
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
1. Roslina to anubias
2. Ryby nie wpuszczam prosto z worka tylko przez 30 minut lub wiecej ryba jest w worku , temp wyrównuje sie i dolewam stopniowo wode.
3. Nie mam ostrego zwiru, zbrojnik nie zginol z powodu zadnego zakazenia
4 temp 25-27 stopni
4 Filtr 300l/h i 250l/h
2. Ryby nie wpuszczam prosto z worka tylko przez 30 minut lub wiecej ryba jest w worku , temp wyrównuje sie i dolewam stopniowo wode.
3. Nie mam ostrego zwiru, zbrojnik nie zginol z powodu zadnego zakazenia
4 temp 25-27 stopni
4 Filtr 300l/h i 250l/h
- SooB3k
- Stały bywalec
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-03-25, 21:52
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Wpuszam rybe i nagle ginie ?
Normalnie jak z archiwum X.
A tam to byla mala literowka.
Daj zdjecie zbiornika i najlepiej ryby jak masz ktora juz nie zyje, moze jej wczesniej zrobiles zdjecie.
Normalnie jak z archiwum X.
A tam to byla mala literowka.
Daj zdjecie zbiornika i najlepiej ryby jak masz ktora juz nie zyje, moze jej wczesniej zrobiles zdjecie.
Zapraszam na ./redir/http://forum.wspolniegramy.pl/index.php
- lol2000k
- Akwarysta
- Posty: 422
- Rejestracja: 2011-01-03, 18:46
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Białobrzegi
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Z jakiego źródła masz ryby? Może to jakieś osobniki z importu, które z niewiadomych przyczyn padają po wpuszczeniu do zbiornika. Możliwe też, że sprzedawca w zoologu przejechał rybą po kamieniach skutecznie ją zabijając(w moim przypadku tak było... :zdegustowany: ).
czyli wymieniłeś całą wodę czy jak? Ile w ogóle akwarium funkcjonuje już?Ostatnio ( tj. wczoraj) czyścilem akwarium
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Akwarium funkcjinuje juz kilka lat
Zbrojniki nie wazne z jakiego zrodla, kazde ginie
Mysle ze były dobrej jakosci (ryby)
Tym razem zrobilem inaczej jak zawsze i wymienilem cala wode bez dodawania starej.
Ten problem ze zbrojnikami cianie mi sie juz dlugi czas ;/
Zbrojniki nie wazne z jakiego zrodla, kazde ginie
Mysle ze były dobrej jakosci (ryby)
Tym razem zrobilem inaczej jak zawsze i wymienilem cala wode bez dodawania starej.
Ten problem ze zbrojnikami cianie mi sie juz dlugi czas ;/
- lol2000k
- Akwarysta
- Posty: 422
- Rejestracja: 2011-01-03, 18:46
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Białobrzegi
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Może ryby atakują je? BARDZO źle zrobiłeś wymieniając całą wodę, bo teraz akwarium nie funkcjonuje kilka lat tylko od tego czasu aż wymieniłeś całą wodę...
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Zadna ryba nie atakowala zbrojnika.
Po wpuszczeniu siedzialy sobie na szybie po jakims czasie byly juz blisko powiezchni wody a w ostatniej "fazie zycia" juz nie byly przylepione do niczego tylko lezaly lekko odchylone . Po zgonie lekko wklesniete oczy i czasem spuchniety brzuch.
Po wpuszczeniu siedzialy sobie na szybie po jakims czasie byly juz blisko powiezchni wody a w ostatniej "fazie zycia" juz nie byly przylepione do niczego tylko lezaly lekko odchylone . Po zgonie lekko wklesniete oczy i czasem spuchniety brzuch.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1100
- Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Gosia
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
więc tak, temat i obsada po prostu boli... ale po kolei,
po1 nigdy nie wymienia się całej wody, z uwagi na to że bakterie nitryfikayjne zabijasz w ten sposób a one są konieczne do prawidłowego funkcjonowania akwarium, widzisz ryby załatwiają się amoniakiem a jest to trucizna, zaś bakterie nitryfikacyjne zamieniają go w NO3 który jest znacznie mniej trujący, nigdy nie wyciągamy całej wody z akwarium i nie gorujemy żwiru, a sam zbiornik należy czyścić z wodą w środku
po2 fatalnie (bo źle to mało powiedziane) dobrana odsada powoduje znaczny wzrost trucizn, te ryby powinny być w 200l a ty masz 50, stężenie toksyn wytwarzane przez ryby jest 4xwiększe a po za tym karłowacenie, w tym akwarium nie powinno być żadnego zbrojnika, (nawet otoska gdyż są wrażliwe a parametry wytworzone przez obsadę są makabryczne, ryby przyzwyczajone do tych parametrów żyją bo muszą, a ryby nie przyzwyczajone giną), do czyszczenia na ten litraż raczej użyj nitrin czy ampulari (one całe zycie jedzą glony)
po 3 patrzysz na szok termiczny super, tylko równie groźny jest szok parametrowy, powinnaś stosować metodę kropelkową, czyli do worka (z rybą) co prę minut dolewać odrobinę wody z akwa, i odlewać (do zlewu) starą wodę z worka, po czym przenieść rybę bez wody
po 5. rośliny usuwają toksyny z wody, ale zabawa polega na tym że muszą one być i to w znacznej ilości (60% powierzchni zbiornika powinno być nimi obsadzone ty twierdzisz że masz łącznie 4 w tym 2 praktycznie nie rozrastające się, zainwestuj w rogatka i moczarkę
po 6, ktoś mądry napisał ,,posiadanie zwierząt nie jest obowiązkiem, posiadanie zwierząt rodzi obowiązki" w związku z tym przeczytaj poniższe linki:
1) http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/209.htm
2)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/204.htm
3)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm
4)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm
Ps ryby w zbyt małych litrażach nie mają się dobrze, one karłowacieją (definicja procesu podana 1000razy na forum)
po1 nigdy nie wymienia się całej wody, z uwagi na to że bakterie nitryfikayjne zabijasz w ten sposób a one są konieczne do prawidłowego funkcjonowania akwarium, widzisz ryby załatwiają się amoniakiem a jest to trucizna, zaś bakterie nitryfikacyjne zamieniają go w NO3 który jest znacznie mniej trujący, nigdy nie wyciągamy całej wody z akwarium i nie gorujemy żwiru, a sam zbiornik należy czyścić z wodą w środku
po2 fatalnie (bo źle to mało powiedziane) dobrana odsada powoduje znaczny wzrost trucizn, te ryby powinny być w 200l a ty masz 50, stężenie toksyn wytwarzane przez ryby jest 4xwiększe a po za tym karłowacenie, w tym akwarium nie powinno być żadnego zbrojnika, (nawet otoska gdyż są wrażliwe a parametry wytworzone przez obsadę są makabryczne, ryby przyzwyczajone do tych parametrów żyją bo muszą, a ryby nie przyzwyczajone giną), do czyszczenia na ten litraż raczej użyj nitrin czy ampulari (one całe zycie jedzą glony)
po 3 patrzysz na szok termiczny super, tylko równie groźny jest szok parametrowy, powinnaś stosować metodę kropelkową, czyli do worka (z rybą) co prę minut dolewać odrobinę wody z akwa, i odlewać (do zlewu) starą wodę z worka, po czym przenieść rybę bez wody
po 5. rośliny usuwają toksyny z wody, ale zabawa polega na tym że muszą one być i to w znacznej ilości (60% powierzchni zbiornika powinno być nimi obsadzone ty twierdzisz że masz łącznie 4 w tym 2 praktycznie nie rozrastające się, zainwestuj w rogatka i moczarkę
po 6, ktoś mądry napisał ,,posiadanie zwierząt nie jest obowiązkiem, posiadanie zwierząt rodzi obowiązki" w związku z tym przeczytaj poniższe linki:
1) http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/209.htm
2)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/204.htm
3)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm
4)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm
Ps ryby w zbyt małych litrażach nie mają się dobrze, one karłowacieją (definicja procesu podana 1000razy na forum)
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Po 1: To byl 1 raz kiedy wymienialem cala wode, kazdym innym razem robilem tak jak trzeba ale juz tego chyba nie doczytalesaidi pisze:więc tak, temat i obsada po prostu boli... ale po kolei,
po1 nigdy nie wymienia się całej wody, z uwagi na to że bakterie nitryfikayjne zabijasz w ten sposób a one są konieczne do prawidłowego funkcjonowania akwarium, widzisz ryby załatwiają się amoniakiem a jest to trucizna, zaś bakterie nitryfikacyjne zamieniają go w NO3 który jest znacznie mniej trujący, nigdy nie wyciągamy całej wody z akwarium i nie gorujemy żwiru, a sam zbiornik należy czyścić z wodą w środku
po2 fatalnie (bo źle to mało powiedziane) dobrana odsada powoduje znaczny wzrost trucizn, te ryby powinny być w 200l a ty masz 50, stężenie toksyn wytwarzane przez ryby jest 4xwiększe a po za tym karłowacenie, w tym akwarium nie powinno być żadnego zbrojnika, (nawet otoska gdyż są wrażliwe a parametry wytworzone przez obsadę są makabryczne, ryby przyzwyczajone do tych parametrów żyją bo muszą, a ryby nie przyzwyczajone giną), do czyszczenia na ten litraż raczej użyj nitrin czy ampulari (one całe zycie jedzą glony)
po 3 patrzysz na szok termiczny super, tylko równie groźny jest szok parametrowy, powinnaś stosować metodę kropelkową, czyli do worka (z rybą) co prę minut dolewać odrobinę wody z akwa, i odlewać (do zlewu) starą wodę z worka, po czym przenieść rybę bez wody
po 5. rośliny usuwają toksyny z wody, ale zabawa polega na tym że muszą one być i to w znacznej ilości (60% powierzchni zbiornika powinno być nimi obsadzone ty twierdzisz że masz łącznie 4 w tym 2 praktycznie nie rozrastające się, zainwestuj w rogatka i moczarkę
po 6, ktoś mądry napisał ,,posiadanie zwierząt nie jest obowiązkiem, posiadanie zwierząt rodzi obowiązki" w związku z tym przeczytaj poniższe linki:
1) http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/209.htm
2)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/204.htm
3)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm
4)http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm
Ps ryby w zbyt małych litrażach nie mają się dobrze, one karłowacieją (definicja procesu podana 1000razy na forum)
Po 2: Te ryby nie mogly w 1 czy 2 dni wyprodukowac tyle trucizn po wczesniejszej zmianie wody wiec ten akapit napisany przez ciebie jest zbedny
po 3: Jak juz cos to "powinienes" jesli mozna. I tak , stosuje metode kropelkową i tylko taką.
po 4: to sa 4 rosliny ktore nie są małe bo rosną od dluzszego czasu w moim akwa i są spore, np. sama żabienica zajmuje 1/3 akwa.
po 5: jak narazie kazdy wytyka mi rozne rzeczy nawet nie dotyczące tego tematu, ok ale mysle ze rady lub teorie ktore moga mi pomoc beda lepsze.
Acha, no i jeszcze zadna rybka mi nie zkarłowaciala .]
[ Dodano: 2011-06-19, 13:23 ]
A co myslicie na temat mieszania kranówki z woda destylowana i robeinia takiej podmianki, czy w moim przypadku moge to zrobic ?
Oraz uzycie aquafix'u NO3...
- lol2000k
- Akwarysta
- Posty: 422
- Rejestracja: 2011-01-03, 18:46
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Białobrzegi
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
skąd możesz wiedzieć jak wygląda ryba w pełni rozwinięta a jak skarłowaciała? Może na razie są młode, ale później zacznie się baardzo bolesny dla nich proces(czyli organy rosną normalnie a ciało nie więc ryba niesamowicie się męczy). Jeszcze byś się zdziwił, ile potrafią ryby wydzielać amoniaku. Opis zdechłej ryby wygląda na zapalenie jelit, organy w środku po prostu znikają. Dość dziwne jest, że w tak krótkim okresie czasu ryba zdycha. Moim zdaniem musiały już być chore, jak były przywiezione.Acha, no i jeszcze zadna rybka mi nie zkarłowaciala .]
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2011-06-18, 10:40
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Kto¶
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
Masz racje, nie moge wiedziec czy ryba dobrze rozwija sie wewnatrz, ale na zewnatrz zawsze rozwija sie do rozmarów ktore normalnie powinna osiagnac.
Co do zbrojników nie wiem, z różnych źródeł zawsze były.
Co do zbrojników nie wiem, z różnych źródeł zawsze były.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1100
- Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
- Pojemność akwarium: 50
- Imię: Gosia
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Zbrojniki niebieskie - problem
vanner, ile wg ciebie powinien osiągnąć zbrojnik a ile skalar i w jakim czasie? ale to moja czepliwość
co do pełnej wymiany wody to jest restart i znów obowiązuje start z dojrzewaniem zbiornika, nie wsadza się ryb do świeżo zalanego zbiornika po restarcie bo parametry w nim szaleją i to zresztą na pewno było w podanych artykułach ;)
co do pełnej wymiany wody to jest restart i znów obowiązuje start z dojrzewaniem zbiornika, nie wsadza się ryb do świeżo zalanego zbiornika po restarcie bo parametry w nim szaleją i to zresztą na pewno było w podanych artykułach ;)