Wczoraj byli u nas znajomi i zeszlismy na temat moich rybek a mianowice bojownika ktorego strasznie "opitolila" samica *widocznie zasluzyl*:P Ale mniejsza o to dowiedzialam sie ze takie akwarium jest strasznie kosztowne :niepewny: nie chodzi tu o rybki sprzet itp a o filtr ktory musi chodzic na okraglo i zrzera podobno duuuuuzo pradu :zalamany: Jak to jest??

Posiadam filtr : AQUAEL _ FAN MINI PLUS _ filtr do zbiornika 30-60L

SPECYFIKACJA :


MOC - 4,2 W

WYDAJNOŚĆ - 260 l/h

WIELKOŚĆ AKWARIUM – 30-60 LITRÓW

WYMIARY – 160 x 45 x 55 mm

ZASILANIE - 230V AC , 50 Hz

Tak to jest że twoi znajomi gadali głupoty z ta kosztownością ;)
Oczywiście, akwarium zużywa czasem sporo energii, szczególnie jak ma silne oświetlenie, ale filtr jest chyba najmniej prądożerny z całego sprzętu mimo że chodzi on non stop.
Spójrz na jego moc: 4,2W typowa żarówka energooszczędna ma ok 18 - 24W, podobnie świetlówki. Natomiast żarówki zwykłe miały 60 - 100W
Na oko widać że filtr nie ciągnie dużo

4,2W * 24h = 100.8 Wh czyli 0.1008kWh
0.1kWh * 30 dni = ~3 kWh.

1 kWh kosztuje około 50-60 groszy. czyli przez miesiąc za filtr płacisz do 2 zł, to tak wiele?

Noooo majatek ;)

Ja miałem to samo tyle, że z dwoma akwariami, oba pobierają łącznie ok. 60W średnio przez dobę(może mniej)(ok. 1500Wh/doba). Zrobiłem sobie wszystkie obliczenia, dla obu akwariów a potem do telewizora. Teraz nic nie powiedzą nawet jak zrobię oświetlenie 100W.