Kilka dni temu dostałam 2 nowe bocje wspaniałe niestety zaobserwowałam ze jena z nich pastwi się nad roślinkami(cały czas je podgryza) do tej pory miałam tylko jedna i nigdy nie widziałam żeby podgryzała liście roślin. Czy jest to normalne zachowanie u tego gatunku?

to ryby mięsożerne, opisz dokładnie sytuacje litraż itp.

abivega pisze:Czy jest to normalne zachowanie u tego gatunku?

Raczej tak , u mnie w liściach amazonki robiły śliczne dziureczki jak dziurkaczem.

akwarium:65litrów, ilość ryb 10 szt.( 3bocje wspaniałe, 2 kosiarki, 2 zbrojniki niebieskie, 2 neonki,molinezja), dużo roślin. Jak wyczytałam z innego forum bocje wspaniałe lubią podgryzać roślinność mi właśnie trafiła się taka która lubi rośliny a przy tym wydaje z siebie śmieszny odgłos "klikania" .
Dziękuję za pomoc

uuuu aaaa obsadę masz na co najmniej 300l

bocja wymaga 300l, kosiarka 200l zbrojnik 100l i molinezja 100l masz naprawdę fatalne przerybienie, dodatkowo kosiarki i bocje sa stadne a stado zaczyna się od 5 szt :zalamany:

irytujące są mądrości odnośnie litrażu akwarium jak i doboru ryb. Zazwyczaj nikt nie potrafi doradzić jaką obsadę dobrać do akwarium. Rozumiem że każda ryba powinna mieć dużą powierzchnię ale nie każdy może spełnić wszystkie wymagania ( nie mam willi o powierzchni 1500metrów tylko małe mieszkanko) , a po za tym jak się sam nie nauczysz jak obchodzić się z rybami i akwarium to nikt nie pomoże tak pomocni są ludzie na forach akwarystycznych i nie tylko. Nawet sprzedawca w sklepie zoologicznym nie jest w stanie pomóc w doborze ryb, zazwyczaj jest tak ze biedne ryby są tak źle dobrane ze wykańczają się nawzajem.

abivega, no cóż widzisz ludzie od za małego metrażu mieszkania nie chorują a ryby tak niestety , a tą chorobą jest karłowacenie (ryba zatrzymuje się we wzroście a jej życie skraca się o polowe), na forum jest podane 50 obsad odnośnie 60l i znanych i rzadkich

a co do ludzi w sklepie ( za wyjątkiem naprawdę rzadkich wypadków) nie mają oni zielonego pojęcia o rybach płaci im się za sprzedaż a nie za wiedzę, po za tym wątpię aby za 1200 zł ktoś z pojęciem chciał by się bawić w pracę w zoologicznym (podana stawka odnosi się do sieci Karina) chociaż fakt że w jednym z ich sklepów (na 10 mi znanych) pracuje 1 ekspert

Ps nie irytuj się fora są od tego aby ci pomóc, każdy kiedyś robił błędy, a błąd z bocją w tzw 60 i ja sama przeszłam, moja osiągnęła 6 cm i na tym się zatrzymała (przez rok ani 1 cm) a ryby te rosną (powinny) do 30 i takie okazy widziałam (w prawidłowych litrażach)

nie każdego stać na akwa 1000l i osprzęt i rośliny ale mając mniejsze obsadę trzeba dostosować aby ryby nie cierpiały, od tego są minimalne warónki