Witam
Ponieważ przymierzam się do założenia akwarium 300l próbuję w zalążku zneutralizować trapiące mnie problemy. Obecnie zastanawiam się nad wodą na podmiany. 20% do takiego akwarium zakładając, że pewnie wody będzie w nim około 250l to bagatela 50 litrów wody.
Moja woda kranowa według badania sanepidowskiego, (sam w obecnym momencie planowania nie mam jeszcze testów) to: chlorki 30 mg/l, żelazo <50 ug/l, azotany 1,7mg/l, azotyny 0,03 mg/l, jon amonowy <0,39 mg/l -rozumiem, że to ichni dół skali badawczej , twardość CaCO3 350, pH 7,1.
Mam świadomość, że główny cel odstania wody to pozbycie się chloru. U mnie chloru nie czuć. Wiem także, że chlorki to nie to samo co chlor . Ponieważ chciałbym mieć w akwarium między innymi neonki, które jak czytałem są wrażliwe na chlor zastanawiam się czy mogę w razie czego lać taką wodę po ustabilizowaniu temperatury bez czekania na odstanie wody. Nie chodzi o lenistwo ale nie wyobrażam sobie odkrytego 50 litrowego dodatkowego baniaka z wodą gospodarczą w moim mieszkaniu.
Pozdrawiam
Jacek

A te neony to z odłowu bierzesz czy ze sklepu?
Bo jak ze sklepu to woda do akwariów jest lana prosto z kranu, więc nie masz się o co martwić.

Suja pisze:Bo jak ze sklepu to woda do akwariów jest lana prosto z kranu, więc nie masz się o co martwić.

Zależy od sklepu znam sklepy gdzie nie jest tak lana.

jacenat, tu chodzi o odparowanie chloru są też specjalne uzdatniacze do wody kranowej.

są też specjalne uzdatniacze do wody kranowej.

których nie polecamy

Nigdy tak nie robiłem, ale właściwie to czy podmiana 20% wody raz w tygodniu to to samo co podmiana 5% wody cztery razy w tygodniu? Z drugiej strony komu by się chciało podmieniać tak często wodę.
A nie myślałeś o wrzuceniu ziemi ogrodowej pod żwir? Ja mam akwarium z takim podłożem i nie podmieniam wody wcale, jedynie dolewam jak odparuje. Musiał byś poczytać o akwarium na bazie ziemi ogrodowej.

Dzięki za odpowiedzi
Co do tego skąd biorę neonki to na razie jeszcze nie biorę, na razie działam na polu planowania.
Nie wiem czy będzie mi się chciało co tydzień zmieniać wodę, na razie chciałbym być wzorowym akwarystą ;). W praktyce będę pewnie badał azotany i amoniak
Co do akwarium na bazie ziemi ogrodowej nie jestem pewien czy taki nowicjusz jak ja powinien zaczynać od takiego rozwiązania, nie ukrywam, że szukam na razie wyzwań możliwie prostych.
Z dotychczasowych Waszych odpowiedzi wnioskuję, że w razie czego lejąc bezpośrednio to co mam w kranie rybek nie zabiję. Myślę, żeby zaopatrzyć się w testy, w tym między innymi na chlor i jakby co zweryfikuję pogląd.
Dzięki
Jacek

adamcz pisze:A nie myślałeś o wrzuceniu ziemi ogrodowej pod żwir? Ja mam akwarium z takim podłożem i nie podmieniam wody wcale, jedynie dolewam jak odparuje. Musiał byś poczytać o akwarium na bazie ziemi ogrodowej.

Zaczekałabym z Low Techem. To nie jest akwarium dla początkujących. Ponadto nie wszystkie ryby dobrze czują się w środowisku ze ''starą wodą'', mogą chorować jeżeli nie zapewnia im się co najmniej minimum podmian.

Jacku, lanie wody przez baterię prysznicową z nieco większej wysokości pomaga pozbyć się sporej ilości chloru. Tak przynajmniej robię ja. Nie używam uzdatniaczy, ani nie odstawiam wody, bo tak jak Ty nie mam na to warunków. Przez całe 10 lat mojej akwarystycznej przygody nie miałam problemów z ilością chloru po podmianach.

Czytałeś już może nasze artykuły dla początkujących? ;)

Dzięki za odpowiedź. Natomiast na Twoje pytanie odpowiem pytaniem. Czy myślisz, że bez przeczytania części dla początkujących mógłbym tak się "wymądrzać" jak na początku tego wątku?
o prysznicu czytałem, nie byłem pewny czy to wystarczy
Pozdrawiam
Jacek

jacenat pisze:Dzięki za odpowiedź. Natomiast na Twoje pytanie odpowiem pytaniem. Czy myślisz, że bez przeczytania części dla początkujących mógłbym tak się "wymądrzać" jak na początku tego wątku?

Muszę niestety odświeżyć wydawało mi się zamknięty temat. Nie chcę zakładać kolejnych o w sumie podobnych pytaniach. Sprawdziłem moją kranówke testami JBL-a no i nie jest najlepiej jeśli chodzi o kH wynosi bagatela 19 stopni w skali niemieckiej. Postanowiłem zatem wspomóc się odwróconą osmozą, wydaje mi się, że na dłuższą metę to będzie najprostszą metodą obniżania kH. Chciałbym mieć w akwarium około 10 kH.
I tu pytanie. Czy obliczając proporcje kranówki do wody z filtra RO, stosuję proste zasady mieszania roztworów o różnych stężeniach czyli np: z filtra RO kH 1,0 z kranu kH 19,0 to po wymieszaniu 1:1 mogę się spodziewać kH około 9-10?
Mówię w tej chwili tylko o twardości węglanowej nie rozważam innych związków zawartych w kranówce i wodzie z RO. Domyślam sie również, że to nie jest taka prosta zasada bo wpływ na kH będzie miało pewnie też to co jest w zbiorniku.
Domyślam się, że z czasem nabiorę doświadczenia i wypracuję sobie optymalną proporcję tego wlewanego do akwarium "drinka" na podmianę, ale w tej chwili chodzi mi o start zbiornika i wypełnienie wodą na początek.
z góry dziękuję za pomoc.

Generalnie masz rację co do proporcji mieszania. Jednak pamiętaj, że po pierwsze konieczne sa praktyczne testy, po drugie - że trzeba je zrobić na większych ilościach wody. To co sprawdza się w szklance, niekoniecznie da taki sam wynik w akwarium.

Dzięki za odpowiedź
Zatem jak radzisz wypełniać 300 l zbiornik na start aby z wody o kH około 19 uzyskać kH około 9-10. Mój plan ( nie wiem czy dobry) jest taki:
Najpierw jakieś 50-80 litrów kranówki, w to wsadzić rośliny, wlać około 30-40 l RO i poczekać z dwie trzy godziny, potem zbadać parametry wody i starać się następnymi wiadrami wymieszanej RO z kranówką uzyskać docelowe kH.
Ponieważ problemem dla mnie będzie zgromadzenie dość dużej ilości RO, filtr na moje oko będzie produkował około max 10l/h ( będę miał taki co ma dać 280 litrów na dobę to uzyskanie około 80 litrów RO to jakieś 8-10 godzin pracy. I tu pojawia się problem kiedy zalać i uruchomić filtr? (będzie to eheim 2226) jak akwarium będzie pełne czy wcześniej po to żeby lepiej mieszało wodę i dawało bardziej poprawne kolejne pomiary kH.
A może w ogóle na początek zadbać o to by kH nie przekraczało 12-14 i dopiero przy podmianie kombinować z obniżeniem twardości?. Rośliny chyba jakoś dadzą radę przeżyc takie "volty" twardości jeśli nie wybiorę wrażliwych na tym punkcie, a rybki poczekają na stabilizację parametrów może być nawet 2 miesiące co mi zależy.
Pozdrawiam

jacenat, na początku zalej akwarium kranówką, potem podmieniaj co tydzien mieszaniną ro+kran w proporcjach 70% ro 30% kran, aż do uzyskania zadowalających wyników.

W późniejszych etapach jeśli w planach będziesz miał robić podmiany w ilości np. 100 litrów to nie musisz zbierać połowę tej wody i mieszać z kranem. Wystarczy, że zbierzesz samo ro, wlejesz do akwarium i uzupełnisz kranem.

Dziękuję za pomoc, takie rozwiązanie jak proponujesz na pewno będzie prostsze niż moje kombinowanie.
Pozdrawiam
Jacek

Panowie nie smiejcie sie, wytlumaczcie mi prosze co to jest "RO".