Roślinki się moczą 20g na 2 l wody-3 godz ;)

Chyba mamy problem, generalnie wszędzie na roślinkach pojawiła się zielona pajęczynka, czyżby to były glony nitkowate ? Jest tego mnóstwo :przestraszony:

Czy nie za wcześnie na taki atak ? Jak to unicestwić ?

Może jednak trzeba będzie już wpuścić Kosiarki i Otoski nabyć ???
Zaczynam wpadać w panikę

No może i trochę wcześnie ale nie ma co panikować - ja tez w swoim małym akwarium mam zielono od glonów - to tak na pocieszenie.Zrób testy - musimy wiedzieć ile mamy NO3 i PO4 - zwiększamy dawkowanie potasu (KCl) o 1ml i EC o 2ml dziennie
Cześć trzeba powyciągać ręcznie (to co się da) reszta powinna za jakiś czas paść. Kupowanie kosiarek nic nie da - kosiarka to dobra ryba na glony jak jest malutka później do usunięcia z akwarium.Możesz kupić przy okazji jak będziesz w sklepie zoo zwykłą sól akwarystyczną rozrobić wg. przepisu i wlać jedną porcję.po podmianie.
Damy radę

Ale ja nie mam testu do PO4 i nie wiedziałem że będzie nam potrzebny
Mam kupić-pilnie ?
I jaki, zooleka ? I czy tylko PO4 czy coś nam jeszcze będzie potrzebne, nie przewidziałem tego w budżecie, ale jak trzeba ;)

"OTTO napisał/a:
Odczynniki do mierzenia wody mam Zoolek, ale mają juz 5 lat, czy to że są po okresie gwarancyjnym oznacza że muszę je wymienić, one ogółem mają krótki okres użytkowania.

Trzeba by było je sprawdzić i porównać - trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć być może są jeszcze ok - być może....Trzeba sie jednak nastawić na to że czeka cię zakup przynajmniej dwóch podstawowych testów na NO3 I PO4 na początek.Ja kupuje te najtańsze z Zooleka - mnie wystarczają "
;)
Będą niezbędne - najlepiej kropelkowe z zooleka - kosztują ok 20zł. Pozostałem masz . W wodzie kranówce masz niski poziom NO3 - prawdopodobnie masz tez niski poziom PO4 - jeśli ziemia zaczyna nam oddawać do wody NO3 a PO4 bedzie na poziomie bardzo niskim to mamy idealne warunki do wzrostu glonów. Trzeba bedzie uzupełniać PO4 - ale to wszystko wyjdzie z testów.Być może też że poziom obydwu składników będzie bardzo niski - to także wpływa dodatnio na rozwój glonów.Czasami nawożenie trzeba zacząć sporo szybciej niż zakładają zazwyczaj stosowane normy - musimy trochę poeksperymentować - wszystko powinno być klarowne za ok 2-miesiące po całkowitym ustabilizowaniu zbiornika - na razie trzymamy się tego że w akwarium docelowo mamy mieć NO3 na poziomie ok 15mg/l , PO4 na poziomie +/- 1,0 - 1,5mg/l , Potas będziemy utrzymywać na poziomie ok 20mg/l z tendencja w góre magnez będziemy stosowali w mniejszych ilościach niż wynika z kalkulatora - max 5 mg/l - tyle tylko żeby braki magnezu nie blokowały wchłaniania potasu. i wszystko powinno dojść do normy. Potrzebujemy na to trochę czasu - musisz uzbroić sie w cierpliwość.

Takie dawki przy braku gazowego węgla i silne światło.
Oto recepta na takie glony.

Oczywiście czekam z ciekawością na dalszy rozwój.
Bez złośliwości. ;)

Ale ja przecież kupiłem testy i porównałem i NO3, NO4, jak i Ph kropelkowe mierzą mi zgodnie, wydzwaniam za PO4 i nigdzie nie maja a z Allegro to trochę potrwa.
Czyli zwiększenie PO4 spowoduje spadek rozwoju glonów ?

Łoren pisze: zwiększamy dawkowanie potasu (KCl) o 1ml i EC o 2ml dziennie

Czyli mam już zwiększyć Carbo do 10 ml na dobę ?
I KCL dawać teraz 3,5 ml na dobę ?

marthinez pisze:Takie dawki przy braku gazowego węgla i silne światło.
Oto recepta na takie glony.

Oczywiście czekam z ciekawością na dalszy rozwój.
Bez złośliwości.

Walczymy Jakie będą efekty czas pokaże - podejmujemy próbę poprowadzenia baniaka na węglu w płynie - dawki będziemy zwiększać i zobaczymy co się będzie działo.Moim zdaniem powinno pójść.Oczywiście nie twierdzę że to idealne rozwiązanie - CO2 dałoby nam pełny komfort co do działania - ale go nie mamy - więc kombinujemy tak. Jeśli masz jakieś propozycje co do działania to może coś zaproponujesz - może wspólnymi siłami jakoś temat pokonamy - jak już wcześniej pisałem nie mam patentu na wiedzę absolutną stąd każda pomoc mile widziana

OTTO pisze:Czyli zwiększenie PO4 spowoduje spadek rozwoju glonów ?
Łoren napisał/a:
zwiększamy dawkowanie potasu (KCl) o 1ml i EC o 2ml dziennie

Czyli mam już zwiększyć Carbo do 10 ml na dobę ?
I KCL dawać teraz 3,5 ml na dobę ?

Ja bym zaproponował taką dawkę najlepiej w połączeniu z zaciemnieniem - czyli dajemy raz - zaciemniamy na 3 doby - w tym czasie nie podajemy nic - potem podmiana 50%wody i kolejna dawka. do tego czasu powinieneś mieć już testy i zobaczymy co pokażą. Wysypy glonów zielonych - nitkowatych najczęściej spowodowane są niewłaściwymi proporcjami azotu do fosforu lub bardzo niskim ich poziomem. W grę może tez wchodzić duża ilość światła bez nawożenia CO2 ale tu sądzę sprawę powinno nam załatwić Carbo w płynie.

Łoren pisze:Jeśli masz jakieś propozycje co do działania to może coś zaproponujesz - może wspólnymi siłami jakoś temat pokonamy

Musiał bym dokładnie przeczytać cały temat, bo przyznam, ze czytam tylko fragmentami i nie zawsze jestem na berząco.
Poza tym chciałbym poznać sposób prowadzenia akwarium HT na bazie ziemi w podłożu innych osób i ciekawi mnie jak Ci to wyjdzie, dlatego nie bardzo chcę ingerować w temat.
Sam wystartowałem 3 tygodnie temu 270 litrów z ziemią i jak na razie jest fajnie. Nie nawożę jeszcze niczym prócz gazu. No odrobina k2so4 moim sposobem, czyli łyżeczka prosto do wody.

Łoren pisze:Wysypy glonów zielonych - nitkowatych najczęściej spowodowane są niewłaściwymi proporcjami azotu do fosforu lub bardzo niskim ich poziomem. W grę może tez wchodzić duża ilość światła bez nawożenia CO2 ale tu sądzę sprawę powinno nam załatwić Carbo w płynie.

Z całym tekstem się zasadniczo zgadzam, ale nie jestem przekonany co do Carbo jako dobry substytut co2.
Nigdy nie prowadziłem akwarium na samym Carbo, zazwyczaj stosowałem go w połączeniu z co2 lub samego, ale bardzo nieregularnie.
Jednego mogę być pewien. Preparat ten doskonale nadaje sie do zwalczania krasnorostów i daję niezłego kopa mchom.

I nie chwaląc się już dawno nie startowałem akwarium z wysypem glonów. Zawsze jakos to rusza bezglonowo. Czasem tylko okrzemek potrafi wyleźć.
Ostatnie glony zielone (nitki) miałem kilka lat temu.

Ja tylko przypomnę:

Łoren pisze: Akwarium będzie bez CO2 ale będziemy suplementować carbo - nie wiem jak to wszystko wyjdzie, ale tu podsyłam lekturę wątku kolegi Andrzeja z Krakowa który prowadzi akwaria roślinne bez CO2 . http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=6831
Tu są zdjecia konkursowe http://podforak.rzeszow.pl/upload/2010_ ... 1800bi.jpg

To jest odpowiedź czy można bez CO2

Chciałbym dołączyć się do apelu Łorena a jednocześnie prosić o wszelkie sugestie, nie wierzę że nikt jeszcze nie prowadził baniaka bez CO2 dodając tylko Corbo, ktoś pewnie ma jakieś doświadczenia i prosiłbym aby się niemi podzielił :padam:

marthinez pisze:daję niezłego kopa mchom.

Potwierdzam mchy wypuszczają wiele zielonych odnóg i po 5 dniach od restartu jest 50/50% nowych i starych-ciemnozielonych, inne rośliny również wiele nowych listków wypościły, jedynie Blixa Japonica nie zmieniła się i generalnie to jestem zadowolony z efektów restartu, reszta rodzinki również zasiada i patrzy i mówią "o tu Ci wypuściło, a to jakie fajne" chwalą jednym słowem.
Jedynie te glony pozbyły mnie tej wisienki na torcie ;)

P.S. Dla potomnych, baniach zacieniony (podwójnym kocem) Carbo dodane 15 ml i teraz nic więcej, czekamy i zobaczymy jakie będą efekty.
Trzymajcie kciuki ;)

Widzę, ze wdarło się jakieś przekonanie jakobym twierdził, ze bez co2 się nie da.

Da się, ale jest to trudniejsze. Trudniej utrzymać akwa bez glona nie stosując co2 przy mocnym świetle.

Też prowadziłem akwaria roślinne bez co2 np:
http://e-akwarystyka.pl/topics24/17709.htm

I jeszcze jedna fotka starej kostki, gdzie co2 było tylko na początku:



Czyli da się.