Jest jeszcze kupę czasu ale ja już myślę co zrobię jak wyjadę na dłuższy okres, np na majowy weekend, co z rybami, ale co ważniejsze co z roślinami ?
Bo rybką to znajdę kogoś kto im wrzuci coś do żarcia co drugi dzień, ale nawozić to juz ciężko będzie znaleźć kogoś kto podejdzie rzetelnie do tematu i mi szkód nie narobi ?
Jak Wy rozwiązujecie ten wakacyjny problem ???

No ja raz powierzyłem siostrze ....nie będę może zagłębiał się w detale ale ryby tego nie przeżyły... cytat " one były takie głodne..że ile bym im nie wsypała tyle jadły..no to im trochę więcej dałam" (15lat temu a pamiętam to do dziś )Dlatego jeśli już ktoś ma to robić - odmierzyć porcje jedzenia w małych woreczkach strunowych. a do strzykawek gotowe porcje nawozu opisane na kiedy .Myślę że w ciągu dwóch tygodni cztery dawki dwudniowe wystarczą (nawozów) bo nie będzie podmiany . tak żeby zaaplikować co 3-4dni i nic nie powinno się dziać.

Czyli prze dwa tygodnie powiedzmy we wtorki i soboty zamiast 2 ml PO4 dajemy 4 zamiast 9 ml KCl dajemy 18 ml zamiast 5 ml Carbo lejemy 10 ml. ?
A czy nic się nie stanie-myślę że nie, jak wszystkie nawozy zostaną podane jednocześnie i to przy zapalonym świetle, w ciągu dnia ? Mikro+ Corbo+PO4 itd...

Nic nie będzie się działo - niektórzy podają nawozy w dawce jednorazowej przy podmianie i jakoś im akwaria działają .Ja nie jestem zwolennikiem takiego dozowania ale dwa tygodnie nie powinno źle wpłynąć na całość - krzaczory urosną i tyle

Łoren pisze: krzaczory urosną i tyle

Masz na myśli krasnorosty ? Tylko nie to- tego potem zwalczyć nie idzie

Łoren pisze:krzaczory urosną i tyle

sądząc po uśmiechu na koncu chodziło raczej o rozrost roślin i konieczność zrobienia ewentualnej przycinki po powrocie...

Testy,
Ph - około 7
NO3 bez zmian- 25
PO4 - równiez stabilne 1

Podmieniłem 20 % i myślę żeby nic nie zmieniać, NO3 nadal 1 ml, bo po co więcej

Czyli wszystko się trzyma w normie więc nic nie zmieniamy Jak tam ryby?

Łoren pisze: Jak tam ryby?

No nic nie padło oczywiście
Ale one od razu były śmiałe, goniły po akwarium brały się za żarcie a jest ich 12, neonów było 40 i siedziały schowane za korzeniem o jedzeniu nie było mowy, więc będę chciał dobrać tych Razbor Espei, neony zostały i tak se żyją..... niechciane

Robert pomału kończy mi się KSl, zostało mi na kilka dawek (po 9 ml)
Mam od ciebie 50 gr tej soli, w jakich proporcjach to rozrobić z destylką ?
I czy nadal podawać wysokie dawki tego nawozu ? (w porównaniu do reszty)

KCl - 25g rozpuszczamy w 400ml wody po czym uzupełniamy do 500ml i dawkowanie 5ml /dobę - da nam to stężenie tygodniowe ok 20mg/l - jeśli azot będzie sie utrzymywał na poziomie 10mg/l to dawka KCl - powinna wynosić 20mg/l ( w naszym przypadku tą dawkę otrzymamy podając 5ml takiego roztworu) jeśli azot pójdzie do góry to dawkę potasu zwiększamy - potasu powinno być zawsze dwa razy tyle co azotu.
A jak tam akwarium samo? Wszystko ok? Wrzucił byś jaką fotę

OTTO , ponieważ również postanowiłem zrestartować akwarium na ziemi ogrodowej , chciałbym się cofnąć do twojej fotorelacji z zakładania zbiornika i zapytać o grubość warstwy żwirku na tej ziemi [ ile cm], i jakiej granulacji powinien być ten żwir [ drobniejszy , czy grubszy]. Druga sprawa - piszesz że ziemia jest wymieszana z piaskiem [ czy są na to jakieś proporcje , czy tak na oko]. Trzecia dotyczy kulek nawozowych , trzeba je pokruszyć i zmieszać z ziemią , tak. Ile sztuk ? I jeszcze jedna rzecz, czy ziemię trzeba '' ubić '' czy ma być lużna i na nią sypiemy żwirek?

Łoren pisze: potasu powinno być zawsze dwa razy tyle co azotu.

Czyli jak teraz mam 25 mg ON3 to KCl daję za dużo bo 9 ml, czyli zmniejszam po podmianie KCl do 5 ml.

Dasti
W zasadzie to wszystkiego dawałem na oko, ale mniej więcej tak:
Na 5 kg ziemi gdzieś 2 szklanki piachu, i kulki gliniane (20 szt) pokruszyłem.
Żwirku na ziemi gdzieś 3-4 cm, wiadomo z tyłu więcej z przodu mniej, żeby z górki było, samej ziemi dałem gdzieś 3 a miejscami nawet 5 cm, i chyba jest jej za grubo, ja ziemi nie ubijałem, ale tak lekko dłonią przyłożyłem żeby żwirek nie mieszał się z nią za bardzo, co do granulacji to miałem już żwirek i był od drobnego przez średni po gruby, wymieszany, ale teraz widzę że jakby się sam przesiał że drobniejszy jest niżej.

Powodzenia.

A tak wygląda dziś mój baniak

Jutro robię podmianę i mam zamiar Heterę przenieść za korzeń pod tylna ściankę natomiast w miejsce hetery dam Ludwigę bo lepiej zasłoni rurki filtra z czym hetera sobie nie radzi bo owszem rośnie szybko i ładnie ale w górnych partiach i tą ładną część będzie widac z za korzenia, Ludwiga natomiast marnuje się za korzeniem.
Wszystko pięknie rośnie oprócz Didka, kurcze nie wiem co jest grane, wszystko muszę przycinać, w mchem wręcz zaczynam sobie nie radzić-tak rośnie, a Didek stoi w miejscu

Zbiorniczek luksus. . Nie dziękuję , ale tylko dlatego żeby nie zapeszyć.