Są już nadgnite, a liście się zbiera tuż po pierwszych przymrozkach

Tak naprawdę liście możesz zerwać z drzewa ususzyć i poczekać na pierwsze przymrozki i je wystawić na balkon na kilka nocy (nawet możesz je wsadzić na kilka godzin do zamrażarki)..Ja osobiście nazbierałem sobie latem dwa wiaderka szyszek i nawet ich nie podmrażam tylko je płucze pod bierząca wodą i walę do akwa tak samo robię z listeczkami suszę,płuczę i do akwa.Korzeni też nie gotuję i nie sparzam tylko moczę aż zatoną płuczę i do akwa.

P.S. Jak byś był z Wawy lub okolic to bym dał Tobie liści dębu i szyszek.

Kurcze to troche lipa bo z wawy nie jestem, raczej dalekie okolice krk. Tarnowa. Dzieki za fachowe porady napewno je wykorzystam a puki co to musze poszukac po lesie tych lisci moze jeszcze trafie na jakies nie zgnite, chodz watpie:/ ale tylko tyle mi zostalo no albo cierpliwe czekanie, bo kupowanie szyszek badz uschnietych lisci to jak dla mnie troche bezcelowe ;)

Popatrz na allegro czasami za grosze są sprzedawane.

A jednak szczescie dopisalo i znalazlem mlodego dabka ktory nie zrzucił lisci:) to nazrywalem sobie troche wypazylem w 10litrach wypłukałem a teraz sie suszą. I wlasnie tu troche porażka z tym bo wpadlem na pomysl ze rozłoże gazety na suszarce do ubran i porozkladam na niej liscie z tym ze to jest strasznie czaso-chlonne, no i nie zmiesci mi sie na raz zbyt duzo i trzeba to bedzie robic na dwie trzy tury. Moze ktos z was tez sie w to bawi i opracowal bardziej efektywny sposób suszenia, to bardzo bym prosil o podpowiedzi.

Myslalem tez nad sprawa oswietlenia i dochodze do wniosku ze chcialbym osiagnac cos w podobie jak na fotce akwa pokazanego na pierwszej stronie tego tematu czyli trzy punkty swietlne i chcialbym do tego zastosowac oprawe halogenowa regulowana led, tylko ze nie znalazlem odpowiadajacej moim wytycznym czyli musi byc cala zabudowana i nie majaca wiecej jak 65mm grubosci bo chce to zamocowac pod pokrywa fluwala. Jak znajde chwile to zmontuje jakis pogladowy rysunek. (i poprawie blendy)

Mikos pisze: to nazrywalem sobie troche wypazylem w 10litrach wypłukałem a teraz sie suszą.

Czyli zabiłeś to co najbardziej istotne w liściach (garbniki i kwasy humusowe) poza tym nie będą już za bardzo barwiły wody.

Zrobilem tak poniewaz zastosowalem sie do rad z tego forum
http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=524
Pozwole sobie zacytowac

" Liście.
Liście dębu lub buku stanowią doskonałą dekoracje z zbiornikach BW. W samej naturze martwe liście z drzew wpadają do wody i osądzają się na dnie. Stanowią kryjówki dla pielęgniczek ryb dennych. Liście buku dodatkowo zakwaszają woda i nadają jej koloru. Same liście zbieramy, gdy już same opadną i będą martwe. Najlepiej nazbierać spory zapas gdyż z czasem w wodze po prostu się rozpadają i niezbędne będzie uzupełnianie ich w akwarium. Liście również zbieramy z miejsc najlepiej oddalonych od dróg, aby uniknąć zanieczyszczenia. Jak przygotować takie liście: Po zebraniu najlepiej je przejrzeć w taki sposób, aby pozbyć się zbyt małych kawałków połamanych liści, ewentualnie usunąć „pasażerów na gapę” oraz to, co przypadkiem zaplątało się w liście. Następnie gotujemy wodę i zalewamy wrzątkiem. Czekamy kilka minut, można je wymieszać, dalej można je wypłukać pod kranową i ponownie można zalać wrzątkiem i ponownie wypłukać. Ja osobiście stosuje takie metody i jeszcze (odpukać) żadnych skutków ubocznych nie miałem w związku z tym. Liście po wrzuceniu do akwarium będą przez jakiś czas pływać, ale i po kilkudziesięciu minutach czy po kilku godzinach opadają na dno."

To mysle ze wstrzymam sie z wyrzucaniem tych co mam, ale na przyszlosc daruje sobie zalewanie wrzadkiem.

Na zdrowy chłopski rozum wrzątek zabija (sam jestem przeciwnikiem polewania wrzątkiem i gotowania czegokolwiek co ma iść do akwa).

Jak można zabić garbniki skoro są to związki organiczne...
Nic nie zrobił dalej będą barwiły.

Panowie to juz jest nie istotne bo zebralem sobie druga turę lisci i je tylko wypłukałem, powiedzcie mi jeszcze czy mozna w BW miec np krewetki RC? Bo przeciez w tych lisciach na dnie to one by mialy mase kryjówek i moze trzy skalary i sum indyjski nie zrobily by sobie z nich przekąski?

Zmontowalem sobie uchwyt do lampki puki co tylko do jednej do celowo maja byc dwie, ponizej fotka z mala prubka oswietlenia i powolnym przeksztalcaniem sie rosliniaka na BW

Suja pisze:Jak można zabić garbniki skoro są to związki organiczne...
Nic nie zrobił dalej będą barwiły.

Tu masz rację (chemię miałem 15 lat temu ).


Brakuje jeszcze gałęzi,korzeni i więcej liści i szyszek

Spokojnie tu chodzilo tylko o uchwyt do lampki i jak narazie udalo mi sie zrobic dopiero jeden jeszcze drugi do zrobienia. A co do samego akwa to jeszcze nic w nim nie przerabialem pod BW tylko wzucilem dwie garsci lisci, 4 wieksze korzenie wlasnie sie odmrazaja, wiec jeszcze troche czasu uplynie zanim wyladuja w akwa. a do tego czasu musze sie pozbyc roslin i nabyc tych szyszek olchy? Bo lisci debu mysle ze do puznej wiosny mi wystarczy:) a tak przy okazji to jak szybko sie te liscie w akwa utylizuja? No i co z tymi krewetkami RC mozna trzymac w BW ze skalarami i sumem indyjskim?

PS. Jeszcze mi sie przypomnialo odnosnie tych lisci, macie jakis patent zeby mi ich nie przenosilo bardziej pod deszczownie tylko lezaly spokojnie mniejwiecej rownolegle na calym dnie?

Mikos pisze:No i co z tymi krewetkami RC mozna trzymac w BW ze skalarami i sumem indyjskim?

Myślę,że nie mają raczej większych szans na przetrwanie ryby będą miały niezłą wyżerkę a i parametry wody trudno jest określić jakie będziesz miał.

Mikos pisze:PS. Jeszcze mi sie przypomnialo odnosnie tych lisci, macie jakis patent zeby mi ich nie przenosilo bardziej pod deszczownie tylko lezaly spokojnie mniejwiecej rownolegle na calym dnie?

Mniejszy kocioł w zbiorniku robiony przez filtr ale też się powinny namoczyć kilka dni i może wtedy nie będą się tak łatwo przemieszczały.

Mikos pisze:jak szybko sie te liscie w akwa utylizuja?

Jakieś 2-3 tygodnie (różnie to bywa).

Jakie teraz masz tam światełko :?:

Zbiornik wygląda klimatycznie strasznie i jak dorzucisz korzonków i listeczków może być naprawdę fajnie bez drugiej lampki.

Hmm jak to okreslic lampka to jest ten srodek z takich halogenow sufitowych z tym ze w srodku zamiast halogena jest 80 diod led o cieplej barwie swiatla (nie wiem jak sie to fachowo nazywa), co do drugiej lampki to musi byc bo to na fotce to jest oswietlone tylko pul akwa, no i uchwyty beda w pelni regulowane wiec bedzie mozna sie pobawic troszke efektem swiatla, bo mi np strasznie podoba sie jak jest oswietlony przod baniaka i jak ryba plynac w glab zbiornika znika w "mroku". Na nocne osw. mam pomysl na kilka pojedynczych refleksow swietlnych z diod o zimnej barwie, niby taki blask ksiezyca przebijajacy sie przez korone drzew.
Korzenie powoli sie przygotowuja i sukcesywnie zbieraja, bo mam dosc blisko mokradla a do tego lubie piesze wycieczki z psiakiem w tamte tereny, dlatego tez wlasnie nasowa mi sie pytanko odnosnie torfu, na da sie taki z torfowisk? Albo taki ogrodniczy? Bo ten akwarystyczny drogi moze nie jest ale mimo wszystko ogrodniczy sporo taniej wychodzi.
Kotla w zbiorniku napewno nie ma nawet odnosze wrazenie ze slaby jest ten filtr na ten litraz. Teraz podejrzewam ze za sprawa przemieszczajacych sie lisci bardziej odpowiedzialny jest sum indyjski, ale nie przejmoje sie tym zbytnio bo w odleglejszej przyszlosci planuje piach kwarcowy, wedlug mnie daje on ladniejszy efekt niz substraty od ADA.