Mam akwarium 25 l a w nim:

gurami 1

molinezja złota 2x

molinezja czarna 2x

bojownik 1x

skalar 2x

neon 2x

pawie oczko 2x


Czy to nie za dużo?Czy może im brakować telnu, bo molinezje od wczoraj pływają przy powierzchni.

Nestety obsade masz tragiczna.
Gurami - zbiornik min. 100l
Skalar - zbiornik min. 100l w gore
Molinezja - min. 70l, stadna
Neon - stadna min. 6-10 szt.
Pawie oczko 1 samiec + 3 samice
Bojownik - ok
Masz niestety za male akwarium, zeby trzymac takie rybki jakie masz teraz :/

masz wybór:

albo gupiki albo bojownik, decyzja należy do ciebie

Dzięki za odzew. Nie ma wielkiego wyboru bo dziecko dostało taki zestaw rybek na urodziny więc nie bardzo mogę się ich pozbyć.
JESZCZE JEDNO PYTANIE:
Czy przy takiej obsadzie będę zmuszony do częstszego podmieniania wody i czyszczenia akwarium?

suraj pisze:Nie ma wielkiego wyboru bo dziecko dostało taki zestaw rybek na urodziny więc nie bardzo mogę się ich pozbyć.

prawdę powiedziawszy, jeśli Ty się ich nie pozbędziesz, to prawdopodobnie pozbędą się same. Przygotuj się na choroby i padniecie rybek bo w przerybionym zbiorniku, to bardzo częste, zwłaszcza, ze zbiornik bardzo mały, a ryby będą się źle czuły, bo są to ryby pasujące do większych zbiorników. Nieprawidłowe warunki i duży stres u ryb szybko zrobi swoje.

suraj pisze:Czy przy takiej obsadzie będę zmuszony do częstszego podmieniania wody i czyszczenia akwarium?

akwarium generalnie nie czyścimy. Owszem odmulamy dno, zbieramy ewentualne glony, czyścimy szybę czyścikiem. ale nie wiele więcej. Chodzi o małą ingerencje w zbiornik, tak aby wszystko działało jak należy i była zachowana równowaga zbiornika. Podmiany wody robimy raz na tydzień, ale nie podmianę całej wody ok 20-30% wg różnych szkół. Chodzi o to, żeby nie wyjałowić zbiornika.

proponuje przeczytać przyklejone posty na tym forum w dziale jak zakładać akwarium, zastanowić się nad nową obsadą, taką, która będzie właściwa do tak małego zbiornika.
Z całego sera zachęcam też do pomyślenia o trochę większym zbiorniku. Nawet 40l, będzie już dużo lepsze i da więcej możliwości. Może się okazać, ze cały sprzęt, który masz, wystarczy i do większego zbiornika i wystarczy wymienić samo szkło, a mniejszy zbiornik zostanie na akwa do kwarantanny, ale oczywiście, jeśli niema na to funduszy, to zacznij od zmiany całkowitej w obsadzie i zmień ją sam teraz, albo wpuść odpowiednie rybki, kiedy te pójdą pływać w wiecznym oceanie że się tak wyrażę.

suraj pisze:Dzięki za odzew. Nie ma wielkiego wyboru bo dziecko dostało taki zestaw rybek na urodziny więc nie bardzo mogę się ich pozbyć.

Części tych Twoich ryb nie trzyma się w akwariach nawet 100 litrowych. To chyba powinno Ci dać do myślenia. Karpia też zmieścisz do swojego zbiornika i zostanie jeszcze miejsce po bokach na krewetki. Ale czy to ma sens?

Poza tym taki zbiornik z takimi rybami trudno nazwać akwarium. To raczej zupa rybna w szklanym garnku.
Ryby będą w najlepszym wypadku (co ja piszę?) często chorować, ale ostatecznie w cierpieniach powoli zdychać karłowaciejąc.

Wymień obsadę i ciesz się wraz z dzieckiem z pięknej i wciągającej przygody jaką jest akwarystyka. Daj szansę sobie i dziecku nie tylko na patrzenie na ryby, ale na obserwowanie ich ciekawych zachowań. Te dostrzeżesz tylko jeśli zapewnisz im odpowiednie warunki.

PS A temu kto Cię obdarował tym prezentem kup 5 małych piesków i 6 uroczych kotków... ;)