Hej!

Już od dawna planuje do swojego drugiego baniaka (63l, 60x30x35) jakieś pielegniczki. Myślałem o parze Ramirez ale może jakiś haremik by dało radę? Żeby ich było trzy nie dwie?
Agassiza, żółta (Borelli)?
Jeszcze jakieś mogą być?

Dodatkowo będzie tam dwie-trzy samice gupika i stadko (8-10) bystyrzyków poziomkowych.

W haremach ramirezek się nie trzyma. A co byś powiedział o kakadu?

Michale, wiem że się w haremach nie trzyma i dlatego pytam o inne . Wolałbym żeby było trzy - zawsze to więcej ryb. A co do Kakadu to na taki baniak ponoć za duże. ??

Ahh, bo to 63l
Hmm, to chyba tylko ramirezki, ale może nie takie zwykłe, a electric blue (tylko niestety nadal są dość drogie )?

Tak naprawdę na taki baniaczek to haremik jakich kolwiek pielęgniczek to raczej za mało.Zbiornik taki to raczej powinien być traktowany jako tarliskowy ale jedna para powinna spokojnie dać radę przy dobrze zagraconym baniaczku.Borelli lub Tricasciata z apisto lub parka Taeniacara Candidi są to nie duże pielęgniczki i dość nie wymagające w sam raz dla początkującego lub para Ramirez tez może być.

Dzięki piękne Linf, poszukam, poczytam.

ps. czy odmiany Ramirez "electric blue" czy "weloniaste" czymś się różnią od zwykłych (poza wyglądem) ?

To nadal ramirezy

Takie wytwory ludzkich rąk są często bezpłodne lub mają inne mankamenty. Rozumiem, że te poza wygladem nie mają innych 'wad'?

Jeśli chodzi o rozmnażanie to nie masz się czym martwić - normalnie się rozmnażają

Więc tylko ramirezy tu pasują ;)