Brzanka Titteya

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Brzanka Titteya

Post autor: gorantb » 2012-06-21, 20:58

Witam, dziś zauważyłem u dwóch samców pewne niepokojące zmiany. Zauważyłem ze mają na skórze białawe przebarwienia. trzeci, jak się wydaje, zdrowy samiec, jest koloru czerwonego natomiast dwa pozostałe zrobiły się ciemniejsze wpadając kolorem w brąz - przez co białawe plami widoczne są tym bardziej. Jeśli chodzi o zachowanie to nie zwróciło szczególnie uwagi. Może więcej chowają się wśród roślin, ale podczas karmienia nie wyróżniają się niczym.
Zbiornik ciągle nie jest stabilny, mam ciągłe problemy z glonami, kombinuję z nawozami... wczoraj pierwszy raz dodałem EC - może to jest jakaś reakcja? Mówiąc krótko - nie mam pojęcia. proszę o radę, może zastosować jakieś profilaktyczne środki aby inne rybki też nie zachorowały?
Poniżej zdjęcia. Pierwsze sprzed kilkunastu dni, reszta z dzisiaj.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzanka Titteya

Post autor: maol » 2012-06-22, 09:05

A jak wyglądają NH3, NO2 i NO3? Bo jeżeli zbiornik stabilny nie jest, to mogą(choć nie muszą) być to objawy podtrucia.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Re: Brzanka Titteya

Post autor: gorantb » 2012-06-22, 11:22

mierze tylko NO3 - 10mg/l

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzanka Titteya

Post autor: maol » 2012-06-22, 15:39

To dobra wartość. Zobacz, czy ryby nie ocierają się o kamienie czy korzenie.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Re: Brzanka Titteya

Post autor: gorantb » 2012-06-22, 20:25

maol pisze: czy ryby nie ocierają się o kamienie czy korzenie
Nie zauważyłem nic takiego. Gdyby nie te ślady na ciele na pewno nie zwrócił bym na nie uwagi.
Powiem szczerze, że nie wiem co z nimi robić. Leczyć w ciemno - nie ma za bardzo sensu. Odseparować - nie mam na to warunków. Ktoś mi zasugerował... eutanazję :wow: , dla zapobiegnięcia ewentualnej epidemii - ale to też żadne rozwiązanie...

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzanka Titteya

Post autor: maol » 2012-06-25, 12:48

Bzdura... po prostu poczekaj. Takie odbarwienia mogą być również spowodowane po prostu stresem. Jeżeli choroba się rozwinie, będziemy myśleć i reagować. Jeżeli objawy ustąpią - to pewnie będzie właśnie stres. Na razie zapewnij rybom spokój i jak najmniej manewruj przy zbiorniku.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Re: Brzanka Titteya

Post autor: gorantb » 2012-06-25, 20:24

maol pisze:po prostu poczekaj
Jak na razie tak właśnie robię. Kupiłem jeszcze "Baktoforte S" Sera, ale i tak jeszcze go nie mam.
Dziwny ten mój baniak. Z jednej strony ta domniemana choroba a z drugiej... prawdopodobnie doczekałem się właśnie potomstwa tej brzanki... :fiufiu:

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzanka Titteya

Post autor: maol » 2012-06-27, 11:06

Baktoforte to po prostu dawny Bactopur, z małymi modyfikacjami. Na pewno nie do zastosowania w głównym zbiorniku !
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Re: Brzanka Titteya

Post autor: gorantb » 2012-06-27, 11:50

maol pisze:Baktoforte to po prostu dawny Bactopur, z małymi modyfikacjami. Na pewno nie do zastosowania w głównym zbiorniku !
??? zbiłeś mnie teraz z pantałyku? to jak się go używa? Środek ten proponował mi gość ze sklepu u którego kupiłem rybki, z rozmowy wynikało że mam to użyć właśnie w "tym" baniaku...

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzanka Titteya

Post autor: maol » 2012-06-27, 13:00

W życiu... to antybiotyk o szerokim spektrum, zabije w zbiorniku całą mikrobiologię. Używa go się tylko w akwariach kwarantannowych, a ryby przed powrotem do głównego zbiornika płucze się przez chwilę dodatkowo w czystej wodzie. W głównym akwarium tylko w wypadku naprawdę gigantycznych plag -a wtedy potrzebny jest "zapasowy" filtr i filtracja przez węgiel w celu usunięcia chemii z wody przed powrotem do dotychczasowego filtra (pracującego sobie w tym czasie spokojnie np w wiadrze z wodą).
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ