Post
autor: Jarus » 2012-10-14, 21:32
Dziś zdjąłem koc z akwa po ponad 80-ciu godzinach.
Część glonów zniknęła, niestety te na podłożu się nie przejęły zaciemnieniem. Padł mi jeden bystrzyk Amandy - nie mam pojęcia czemu. Za to na szybach w kilka miejscach pojawiła się PLEŚŃ!
Starłem to cholerstwo i zrobiłem około 45% podmiankę. Przyciąłem kładącą się na powierzchni moczarkę i szczyty dosadziłem. To samo z nadwódką.
Jakies 8 godzin po podmiance parametry wody wyglądają tak:
NO3: 0-10 mg/l (ledwie ledwie ciemniejsze niż zero)
PO4: 0,5 mg/l
Fe: 0,0 (dwa razy robiłem test, bo nie mogłem uwierzyć)
Niestety zamówiona ludwigia nie dojechała jeszcze. Skróciłem świecenie do 8/24.
Po ile czego proponujesz dozować?
ps. Dziś odpaliłem też wreszcie kubeł w tym baniaku.
112, 2 x 63, 30l
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!