Ja uważam że podłoże wystarczy porządnie wypłukać (jeżeli MOŻNA - nie których nie wolno płukać), a kamienie, kokosa, bambusy wyszorować pod wodą i do akwa.
Z korzeniami jest tak że wygotowanie często przyspiesza tonięcie (temperatura dosłownie wyciska gaz z drzewa) więc jak korzeń nie tonie to warto go wygotować. Ja dodaje dodatkowo soli przy gotowaniu - zawsze to trochę zdezynfekuje.

Ta dezynfekcja - to właśnie jest clue problemu. Bo co właściwie chcemy dezynfekować? Problemem akwariów jest nie nadmiar różnorodności flory bakteryjnej - a jej gigantyczny niedomiar. Zwykle w zbiorniku żyje bardzo niewielka ilość blisko spokrewnionych szczepów bakterii - a my jeszcze sztucznie chcemy ja ograniczyć. A to błąd. Dlatego piasek wystarczy opłukać z pyłu - żeby woda nie zmętniała. Bo nie ma na nim nic szkodliwego dla ryb - a wręcz przeciwnie