Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Moderator: ModTeam

TheGambit
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 2012-07-25, 14:32
Pojemność akwarium: 0
Imię: Mateusz
Lokalizacja: się tu wziąłem?

Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Post autor: TheGambit » 2012-07-25, 15:06

Witam.

Ostatnio naszła mnie ogromna ochota na założenie akwarium, tylko już takie z prawdziwego zdarzenia. Poczytałem tu i tam, chciałem kupić jakiś zestaw 20-25l, myślałem jak większość: małe akwarium mały kłopot. Ale postanowiłem, po 7 latach, wyciągnąć ze strychu stare 52l i założyć je od nowa. W związku z tym mam kilka pytań:

1) Czym wyczyścić kamień i samo akwarium? Sylikon też ma już swoje lata i gdzieniegdzie odpadł, skleić na nowo?
2) Jaki filtr? Kaskada, wewnętrzny? Stary już śmierdzi trupem i chyba był za duży.
3) Jak nie znajdę starej grzałki, to jaką 50W mi polecicie?
4) No i oświetlenie... Przeraża mnie to chyba najbardziej bo to co miałem nie było w najmniejszym stopniu przystosowane do wody, a jakieś sensowne stabilizatory to cena minimum 60zł.. A gdzie do tego świetlówka, mocowanie etc... Czy zamiast tego można założyć LED'y? Jak nie, to co polecacie? Nie musi to być gotowy zestaw, jestem w stanie złożyć to do kupy sam.
5) W jakim stopniu je "zalesić"? 20%, 50%, 80%? Docelowo myślałem o osiedleniu tam stadka gupików, parę kirysków i może coś jeszcze. To ma być taka rozgrzewka, jak mi się spodoba to zainwestuję w drugi, większy baniak i tam pobawię się już tak serio serio.

Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Post autor: maol » 2012-07-25, 15:36

Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Post autor: Jarus » 2012-07-25, 18:50

Jeżeli można to pozwolę sobie napisać kilka słów:

Starego akwarium o tym litrażu nie opłaca się raczej czyścić i kleić bo koszt nowego (znanej firmy) nie jest duży.
W internecie czytać, czytać i raz jeszcze czytać - im więcej wiedzy przed zalaniem baniaka tym mniej błędów trudnych do wyprostowania.
Można widzieć ile masz miejsca i jaki budżet przewidujesz ?
[ciach] Poczytałem tu i tam, chciałem kupić jakiś zestaw 20-25l, myślałem jak większość: małe akwarium mały kłopot. [ciach]
Nic bardziej mylnego - jak poczytasz powyższe artukuły zaproponowane przez kolegę Maol'a to zrozumiesz.
Nie wiem jak poważnie do tego podchodzisz ale ja bym zaczął od 63l w górę.

ps. I najważniejsze: NIE SŁUCHAMY sprzedawców ze sklepów akwarystycznych!!
Ostatnio zmieniony 2012-07-29, 16:00 przez Jarus, łącznie zmieniany 1 raz.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

TheGambit
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 2012-07-25, 14:32
Pojemność akwarium: 0
Imię: Mateusz
Lokalizacja: się tu wziąłem?

Re: Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Post autor: TheGambit » 2012-07-25, 22:24

To tak, maol dziękuję za linki, większość z nich widziałem przed założeniem tematu, ale jeden którego nie widziałem, odpowiedział mi na większość pytań.

Jarus, nie używam takiego baniaka dlatego, że myślę iż będzie z nim mniejszy kłopot. Używam takiego baniaka, bo taki mam. Gdybym miał więcej miejsca, zielonych i miał pewność, że mi się podłoga w pokoju nie zawali (piętro niżej nie mam ściany nośnej), to zakupiłbym jakieś 150l i problem z głowy. Może bym wyskrobał coś na 64l, ale co mam zrobić ze starym, niewiele mniejszym, zbiornikiem? Na inkubator za duże, postawić go jako drugi baniak, to znowu zaczną się problemy, że za mały... Jestem otwarty na propozycje, ale jak zdecydowałem się na stworzenia pływające, to się zdecydowałem i na chomika mnie nie namówicie :P
ps. I najważniejsze: NIE SŁUCHAMY sprzedawców ze sklepów akwarystycznych!!
Ps. Tego to ja już się nauczyłem dawno temu, w sklepach ze sprzętem elektronicznym :P

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Reaktywacja 52l po dluuugiej przerwie.

Post autor: Jarus » 2012-07-26, 19:13

TheGambit pisze: Jarus, nie używam takiego baniaka dlatego, że myślę iż będzie z nim mniejszy kłopot. Używam takiego baniaka, bo taki mam. Gdybym miał więcej miejsca, zielonych i miał pewność, że mi się podłoga w pokoju nie zawali (piętro niżej nie mam ściany nośnej), to zakupiłbym jakieś 150l i problem z głowy. Może bym wyskrobał coś na 64l, ale co mam zrobić ze starym, niewiele mniejszym, zbiornikiem?
Chodzi mi o to, że jeżeli uważasz że 7 lat leżenia baniaka miało wpływ na jakość spoiny szyb i się obawiasz to nie warto go demontować i kleić od nowa. Osobiście bym kupił nowy baniak (może jestem przewrażliwiony na punkcie zalania).
Poza tym brak ściany nośnej niżej to nie problem przy tak małych bainiakach. No, chyba że masz drewnianą podłogę.
TheGambit pisze:ps. I najważniejsze: NIE SŁUCHAMY sprzedawców ze sklepów akwarystycznych!!
Ps. Tego to ja już się nauczyłem dawno temu, w sklepach ze sprzętem elektronicznym :P
Różnica jest zasadnicza - wciśniety na siłę element elektroniczny możesz odłożyć na półkę - nie przeszkadza i "nie śmierdzi".
Zła obsada za sprawą Pani z akwarystycznego będzie stanowiła problem - ryb nie ma gdzie oddać = przerybienie = złe parametry wody = chorujące, padające ryby!
Ryb nie odłożysz na półkę.
Najpierw dużo czytamy, pytamy na forum, proponujemy obsadę. Potem jak forumowicze potwierdzą że będzie ok KUPUJEMY ryby bez pytania o zdanie Pani z akwarystyka.

I cieszymy się pięknym baniakiem nie sprawiającym problemów :D.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

ODPOWIEDZ