Witajcie. Dużo czasu minęło aż w końcu założyłęm akwarium. Chciałem być ostrożny ale jednak i tak chyba coś przy zakładaniu ominąłem.
Dziś mija 9 dzień od zalania baniaka i posadzenia roślin. Nie podoba mi się kilka rzeczy:
1) To, że powstał mi jakiś taki biały nalot na korzeniu i miejscami na podłożu.
2) Mam wrażenie, że roślinki moje nie bardzo chcą rosnąć a niektóre więdną,
Co do tego nalotu to słyszałem opinię, że to zniknie i nie ma się czym martwić aczkolwiek chciałbym się Was poradzić dokładniej.
Co do roślin, to właśnie bardzo chciałbym znać Wasze opinie, co zrobiłem źle. Bo jak na moje rozumowanie, to problem polega chyba na tym, że na spód dałem tylko takie podłoże ->
http://allegro.pl/czarny-piasek-kwarcow ... 29931.html
I nic więcej

Jeżeli uważacie, że to jest główny problem, nie przyjęcia się moich roślinek, to proszę piszcie, i jeżeli można, to radźcie co robić? Czy trzeba by było od nowa wszystko zakładać z jakimś specjalnym podłożem dla roślinek czy istnieje jakaś inna opcja?
Z Góry dziękuję za Wasze wskazówki.
Pozrawiam!

Tak ten nalot usuwaj mechanicznie jak chcesz, po jakimś czasie zniknie.
Co do roślin to :
-podaj ile świecisz i jak świecisz
a co do podłoża to może być ciężko na takim jałowym żwirze, choć są ładnie zarośnięte zbiorniki na takim podłożu (ale trzeba umiejętnie nawozić słup wody).

Święcę tak od godziny 9 do 19 czyli 10 godzin na dobe. Mam 2 świetlówki T5 24W: jedna 6500k druga 8000k. No właśnie nie wiem co z tym robić. czy zlać wodę, zebrać roślinki zmienić podłoże i znów zasadzić i zalać tą samą wodą czy nie:/

A jaki masz baniak ?

112l

Myślę, że to będzie najlepsza opcja zrobić ten restart.
Poczytaj może trochę o akwariach LT (Low Tech) i zastanów się nad daniem ziemi ogrodowej pod żwir.
Ja w moim baniaku też 112l po dłuższej lekturze tak właśnie zrobiłem i jestem zadowolony

http://e-akwarystyka.pl/topics29/18201.htm , http://e-akwarystyka.pl/topics5/18038.htm Miłej lektury

Mogę zrobić tak, że zleje tą wodę którą mam w akwarium i potem ją znów wleję jak będzie już wszystko Ok z podłożem? Czy uważasz że te roślinki które mam, mimo tego, że są słabe to się jeszcze przyjmą?

A jakie gatunki masz