Witam,
po zapoznaniu się z uwagami do mojego akwarium postanowiłem zmienić obsadę.

Aktualnie posiadam, chwilowo:
4 skalary
3 mieczyki
2 glonojady
4 kirysy
1 bojownka samca.

Jestem początkującym akwarystom i nie zostałem poinformowany w sklepie zoologicznym, że skalarów trzymać nie mogę. Dopiero teraz to wszystko doczytałem i postanowiłem coś z tym zrobić by ich nie męczyć.
Zapoznałem się z tematem / zbiorem obsad i wybrałem najbardziej optymalna i ciekawą obsadę dla siebie. Teraz moje pytanie czy taka obsada mogłaby być w moim 60 litrowym akwarium:

5x molinezja
5x danio
10x neon innesa
(opcjonalnie)harem bojownika
4-6 kirysów
2 glonojady

Czy to już za dużo jak na takie małe akwarium?

Z góry dziękuję za informację.

Pozdrawiam.

Molinezja zbiornik min. 100l do Ciebie się nie nadaje.
Glonojad ( zbrojnik) również będzie mu za ciasno.

Ja zostawiłbym tak:
Samiec bojownika lub harem 1+2
10x Neon inessa lub czerwony
4x kiryski pstre
4 x Otosek

Omenmasza pisze:Molinezja zbiornik min. 100l do Ciebie się nie nadaje.
Glonojad ( zbrojnik) również będzie mu za ciasno.

Ja zostawiłbym tak:
Samiec bojownika lub harem 1+2
10x Neon inessa lub czerwony
4x kiryski pstre
4 x Otosek

Problem w tym, że Otosek mi się nie podoba, a do akwarium raczej chciałbym rybki, na których patrzenie będzie sprawiać mi przyjemność.

A może tak?

6-8x neonków,
2x pielegniczki ramireza,
1+2 bojownik,
4x kirysków pstre lub panda
3xred cherry

Bojowniki i ramirezy razem w takim baniaku to kiepski pomysł. Za mało miejsca na dwie 'pary' takich ryb. Może sam samiec bojka tak.
Kirysy trzymamy od minimum 6 sztuk.

Pstre rosną zbyt duże, to takiego litrażu proponowałbym zakup pand.