A jak jest z małych heniem, rośnie wolniej niż glosia, więc i mniej roboty-przycinania, tylko czy on też ma skłonności do wspinaczki w górę ?
I czy wystarczy go ciąć co jakiś czas jak trawnik w nieskończoność, czy trzeba go co jakiś czas cały wytargać i sadzić od nowa ?

Ciągle próbuję coś dopasować na pierwszy plan, najchętniej trawnik, teraz po selekcji padło na Echindorus tenellus (żabienica delikatna) lub Sagittaria Subulata (strzałka skrzydlata)
Doradźcie mi co będzie wolniej rosło aby mieć najmniej z tym roboty- która z nich można przycinać bez konieczności rozrywania i przesadzania ?
Wiem że strzałki nie można ciąć jak trawę tylko co poniektóre dłuższe listki a jak to wygląda z żabienicą ?
I która rośnie mniejsza ?

Jesli strzałka bedzie miała dobre podłoże to po pewnym czasie urosnie wysoka. Jako trawniczek dają rade tylko młode okazy.Moim zdaniem nie bardzo nadaje sie na trawnik w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Jest zbyt gruba po prostu.
Heńka idzie utrzymac przy dnie przez długi czas trzeba tylko czesto przycinac. Żabienica i ponikło zostaną na wieki wieków
Ja miałem trawniczek z Glosi Ponikła Żabienicy małego i dużego henka. Nie wiedziałem co mi bedzie rosło a co wypadnie wiec wsadziłem wszystko. No i mam go(trawniczek) nadal tyle że wszystko już sie wymieszało. W wiekszosci mam henka trudno powiedziec którego:) Jednak kiedy sie przypatrzec to wszystkie gatunki nadal tam są

Na chwilę obecną ( po radach innych akwarystów) szukam MARSILEA
Tylko że są 3 odmiany HIRSUTA ; CRENATA ; QUADRIFOLIA
Zależy mi na wolno rosnącym trawniczku bez konieczności przycinania, do wysokości 3 cm z opisów podchodzi mi HIRSUTA ale jest w mojej okolicy najtrudniej dostępna, a dwie pozostałe z opisów rosną wyższe i nie wiem co począć ?