Witam, ostatnio przestała działać mi jedna ze świetlówek. Wymieniłem obie. Działały miesiąc. jedna z nich to aqua glo. Dzisiaj włączam...nie włącza się. Podnosze pokrywe, włącza się od razu. I tak pare razy przy pozycji pionowej włączało się bez problemu. Przy poziomej za nic w świecie. Teraz przestało w ogóle się włączać. To startery, świetlówki, czy może kabel?.

hmmm sprawdz czy jak kładziesz pokrywe na akwarium nie porusza to oprawek świetlówek. Miałem ten sam problem - okazało się, że minimalnie unośi to gniazdko świetlówki i nie ma styku. Jeśli to będzie to to wystarczy odgiąć delikatnie w przeciwną stronę. Ewentualnie jeszcze sprawdz styki ;)

Ale teraz cokolwiek robie już nic nie działa. Nawet pionowo.

Dobra, działa!. Ale dalej tylko w pozycji pionowej.

hmm być może coś z kablem być, musisz sprawdzić czy jak pokrywa jest poziomo jest styk na świetlówkach. Połóż ją na podłodze i spróbuj odpalić, cięzko pomóc na odległość ;)

Wiesz co ruszałem kablem nic się nie działo, ruszałem kablem bliżej świetlówek, jakby się resetowały. Teraz podotykałem oprawek, dokręcałem i przestało w ogóle działać...

hmm czyli coś z wiązką kabla musi byc ;)

Tak, tylko teraz przy próbie dokręcenia świetlówek, przestały obie działać w ogóle, nic nie słychać nawet żeby się próbowało włączać. Z drugiej strony przy tamtych świetlówkach mogłem być bardziej pewien że to świetlówki, bo chociaż się nie włączały, słychać było przy pstryknięciu że coś tam próboje się dziać. Teraz zupełna cisza. Generalnie co radzisz?.

Spróbuj wymienić może startery (takie małe "beczki") dużo nie kosztują (kilka groszy) a może pomoże. A jak nie to oderwać pokrywę statecznika w pokrywie i poszukać czy wszystko łączy.

Pokrywę statecznika w pokrywie?. Nie za bardzo rozumiem.

Działa. Poskręcałem wszystko jeszcze raz...teraz lekko rusze kablem w obojętnie jakim miejscu i świetlówki się wyłączają i włączają od nowa.

Już się wszystko wyjaśniło. Pierwsza przyczyna to pewnie gdzieś luzy, poskładałem jeszcze raz i wszystko jak widać działa, a resety przez kabel...to było gniazdko w przedłużaczu. Przełączyłem do innego, ruszam i nic, działa jak należy. Dzięki za rady!

Szymszon pisze:Pokrywę statecznika w pokrywie?. Nie za bardzo rozumiem.

No ja jak miałem standardową pokrywę do akwarium to statecznik i cała elektronika była w takim wytłoczonym korycie, przykryty przyklejoną pokrywą (prostokątnym plastikiem)


Ale jak już się wyjaśniło to ok.

PS. Proszę używać opcji EDYTUJ post, a nie pisać jeden pod drugim.