Otóż moja znajoma ma akwarium 228l (120x40x60) i koniecznie chce się ze mną zamienić na moją 112l. Cały czas jej mówię że nie bardzo bo nie mam gdzie rybek trzymać że mnie nie stać na zmianę (ona nie ma w ogóle pojęcia o akwarystyce.... myśli że mały filtr wewnętrzny w takim akwa da radę, na zwykle standardowe oświetlenie i do tego chce mi wżenić razem z owym baniakiem około 20 welonów

) tłumaczę jej że nie mam kasy na filtr kubełkowy... (w odpowiedzi słyszę "ja mam filtr") mówię że na świetlówki i modernizację jej pokrywy też nie mam... a ona swoje... chce moje akwa z korzeniami roślinkami dodatkowym oświetleniem itp.... w zamian daje mi sztuczne i tandetne... doradźcie coś po ręce mi opadają... jeszcze z mieś temu bym się zamieniła bo miałam puste szkiełko... a restart baniaka na ziemi to nic fajnego...
Z góry przepraszam bo pewnie powinnam w innym dziele, ale ten wydał mi się najbardziej odpowiedni...