Akwarium LT zalane już kilka miesięcy temu.
Osprzęt :
- Oświetlenie 2x18 wat
- Filtracja Tetra Tec EX 700 (nowszy podobno ulepszony model)
- Grzałka ok. 28st (wczoraj zwiększyłem temp)
- Podłoże to ziemia uniwersalna i żwir bazaltowy.
Obsada:
- Kilka dni temu wpuściłem 4 helenki
- 2 neony inessa (było 12 ale 10 padło)
- 4 otoski
- i 2 krewetki (nie wiem jakim cudem się uchowały ale są już chyba dość stare)
Nawożenie:
-Leje codziennie 1ml ProFito
- Oraz 5 ml węgla w płynie (rozcieńczony aldehyd glutarowy do stęż. ok. 3%)
Zielsko:
- Bacopa monnieri
- Limnophila sessiliflora
- Nurzaniec
- Cryptocoryny
- Śladowe ilości mchów
- Anubiasy
- gałęzatka
Opis problemu :
Ogólnie to w ciągu kilku dni padło mi 10 neonów. Mam pytanie czy może to być spowodowane tym, że jakieś 2 tygodnie temu przesadzałem dość sporą cryptocorynę i przy tym ziemia dostała się do słupa wody. Musiałem też to odmulić i wyszło, że spuściłem ok 50% wody, ale nie miałem tyle odstanej i lałem letnią kranówkę prosto do baniaka

Zauważyłem tylko jak jeden neonek ustawiony był pionowo do lustra wody, a drugi pływał przy powierzchni i jakby pobierał powietrze. Nigdy nie miałem takiej sytuacji. Dodam też, że nic na nich nie widziałem żadnych kropek ani nic w tym stylu. Zastanawiam się nad kupnem ramirezek, ale nie wiem czy to się będzie opłacało w takiej sytuacji. Czy to po prosty wina tej ziemi i kranówki ???
Z Góry Dzięki za Pomoc.