Witam. Dzisiaj jest 6 dzien od zalania 112l baniaczka. Mam w nim 3 korzenie(1 mangrowca a 2 chyba mahoniu) i dobre kilka roślinek. Problem w tym ze 2 dni temu zrobiła mi się herbaciana woda jest w miarę przejzysta ale ten kolor mnie delikatnie mówiąc denerwuje;/ oczywiscie korzenie wygotowane moczone i wg no ale nadal zaczęły puszczać kolor. I moje pytanie to czy mam podmieniać wodę przed wpuszczeniem rybek? bo boje się ze przez to zniszcze wytwarzające sie bakterie w nowo założonym baniaczku. I po drugie to mam dość duzą pleśń na jednym z korzeni mam go wyjąć i wyczyścić? no i jeszcze roślinki mi brązowieją:(

Korzeń barwi wodę - to normalne i za jakiś czas samo powinno przejść. Wody nie podmieniaj, a pleśń po prostu usuń, jest ona częstym gościem w świerzym zbiorniku. Podobnie jak okrzemki na roślinach -jeżeli masz dobre światło za kilka dni same znikną.

Aa filtr mam przeczyścić? mam kaskade FZN-3 w jednym koszyczku mam gąbke a w drugim mam na dole 1/3 gąbki a resztę wypełniłem ceramiką po samą górę wiec nie wiem czy mam tą ceramike wyciągać? co do roslin to leje im codziennie easycarbo 1,5ml i kalium potas 1ml