Witam,
dzisiaj do wgladu moje najmniejsze "dziecko",postanowiłem reaktywować moje stare akwarium (włąsciwie pierwsze,od którego zaczynałem-ale zdjęć z tamtego okresu lepiej będzie nie pokazywać,żeby nie zostac wykletym :-) ). Sam baniak(wg.wymiarów ok.52L) i pokrywa to chińszczyzna hailea. Pokrywę całkowicie od wewnątrz przerobiłem na potrzeby wstawienia oświetlenia. Chciałbym z niego zrobić roślinne krewetkarium, ale co z tego wyjdzie pokaże przyszłość. Narazie calość zalana od 3 dni wodą powoli sobie dojrzewa.
Teraz do rzeczy o sprzecie"
Oświetlenie:
-1x24W t5 Juwel High Lite Day, 1x24W Sylvania Grolux -teraz chyba wiadomo skąd nazwa tematu-czekam cierpliwie na glony :-)
Ogrzewanie:
-obecnie grzałka 100w,musze zmienić,bo ta to wielka kobyła :-)
Filtracja:
-Aquel Pat Mini-narazie wystarcza,myślę nad zmianą,ale nie wiem na co-może coś podpowiecie,mam wolny (obecnie nieużywany) kubełek Fluval 205,ale to raczej nie przejdzie bo zamiast krewetkarium to będę miał pralkę.
Nawożenie:
-butla co2 - zacząlem dzisiaj delikatnie podawać,
-nawozy typu mikro/makro/potas narazie nie podaję - ile odczekać jeszcze do rozpoczecia podawania?
Podłoże:
-na większej części akwarium JBL Manado
-to jaśniejsze po środku zwykły żwirek z akwarystycznego
Flora:
-rotala,
-wgłębka,
-limnophila sessiliflora
-rogatek
-cryptocoryna lutea
-alternanthera colorata (dwa rodzaje)
-zwartki
-na korzeniach taiwan moss
Jeszcze musze coś dokombinowac na srodkowy plan i jakiś mały trawniczek na puste miejsce po lewej stronie.
Fauna:
-obecnie brak,w planie RC(może z 10szt.),Orange (5-6szt.),4-5 szt Amano,,moze 3 szt filtrującej
+4-5 otosów
Kusi mnie jeszcze na 5-6 szt Suma Szklistego- tylko ten litraż , w zoologu trzymają je w jeszcze mniejszych, co nie znaczy że u mnie miałyby lepiej.
Poniżej zdjęcia,jak zwykle u mnie ,tradycyjnie nieciekawej jakości :-)
Gdyby ktoś mial konstruktywne podpowiedzi co do ziela obsady itp to bedę wdzięczny.

-1x24W t5 Juwel High Lite Day, 1x24W Sylvania Grolux -teraz chyba wiadomo skąd nazwa tematu-czekam cierpliwie na glony :-)

No troszkę sporo masz tego światła jak na krewetkarium, ale i wogóle. 1W/L... Myślałeś żeby zacząć od jednej świetlówki i to kilka h dziennie na początek? Z tym dodawaniem 1h co tydzień to są różne szkoły, ale 1W/l to ja też coś czuję, że glon takiej gratki nie przegapi Ja mam u kreweci 0,6 i to jest sporo i przy tym świetle bez nawozów udało mi się wreszcie dobrnąć do jakieś tam równowagi, ale była to długa i wyboista droga

kubełek Fluval 205,ale to raczej nie przejdzie bo zamiast krewetkarium to będę miał pralkę.

Niekoniecznie. Nie chciałem mieć dużego przepływu z kubełka to upchałem do dwóch pojemników z gąbkami jeszcze po krążku wyciętym z tej włókniny filtracyjnej. Ona jest dość gęsta i po pierwsze sama sobą zwolniła przepływ, po drugie momentalnie zebrała trochę syfu i się przytkała i teraz jestem zadowolony ;) Ewentualnie co jest przy krewetkach może lepszym posunięciem zatknąć na zassaniu wody gęstą gąbkę i ewentualnie przy samym koszyczku coś pomajstrować żeby ustalić satysfakcjonujący przepływ.

-butla co2 - zacząlem dzisiaj delikatnie podawać,
-nawozy typu mikro/makro/potas

No kurcze jeśli chcesz przy krewetkach nawozić po całości to ja nie wiem, czy to im dobrze zrobi Dzisiaj dosłownie chwilę temu Jarus na SB pisał że przydusił ryby CO2. Jeśli coś takiego Ci się stanie przy kreweciach to amen. W nawozach mikro jest też miedź, która jak wiadomo krewetkom nie służy. Z mojej strony powiem tak, że dopiero 8 miesięcy bawię się z krewetkami, ale już sobie obiecałem że nic poza śladowymi ilościami makro i odrobiną potasu dla mchów do akwa nie wleję. Próbowałem - mnie nie wyszło, krewetki "wyszły"...

RC niby takie odporne są, ale tylko niby ;), a swoje 2 piękne wielkie filtrujące załatwiłem za jednym zamachem robiąc zbyt dużą podmiankę z kranówki więc pancernie to one tylko wyglądają.

A akwarium ładne, ale jak się pojawi blue betta to Ci każe schować termometr
Powodzenia

Timur podjęcia tematu termometra to wręcz oczekuję z jego strony :-)
Jest chwilowo,bo chce ustalić czy dobrze mi działa sery elektroniczny.
Światlo mnie tez troche przeraża-narazie pale po 6 godzin na dobę,niestety nie dam rady jechać na jednej świetlowce bo popełnilem bład i wziąłem statecznik na dwie świetlowki,zamiast na każdą oddzielnie.
Za podpowiedź co do kubła dzieki-może w takim razie go ruszę-zawsze to troche wiecej miejsca w akwa,no i tez myslałem już że gdyby coś to obowiazkowo jakaś gabka na zasys.
Co do butli - narazie chodzi 24h/dobe - trochę zakwasi,to może nie bedzie az takiego wysypu glonów,ale mam elektrozawór ,także myśle że uda mi się tak to ustawić żeby (jak już się pojawią) kreweci nie zadusić.

Timur podjęcia tematu termometra to wręcz oczekuję z jego strony :-)

To zrób taką małą prowokację i przyklej przy następnym zdjęciu na przednią szybę

ha ha, no właściwie to juz o tym myślałem,ale stwierdziłem sobie - co się będę narażał :-)

Nadal kombinuję z zielskiem i nadal środkowy plan pusty niestety. Doszło obecnie parę nowych sklepowych cryptokoryn oraz na tylni srodkowy plan (po środku) roślina z mojego dużego akwa - tam mi to rośnie jak szalone, co podmiana wywalam dobre pól wiaderka, będę wdzięczny z identyfikację tej rośliny(bliżej na drugim zdjęciu),bo za nic nie pamiętam co to było.
Ten "żółty pręcik" po lewej to tak trochę z pozdrowieniami dla blue_betta :-) ...tylko się na mnie nie złość :-) , jeszcze kilka dni i zniknie.
p.S.Choć raz zdjęcia wyszły mi w miarę wyraźne ... juuuuupiii :-)

Nie wiem tylko jak rotala się zachowa po dosadzeniu tej rośliny, bo trochę ją przysłoniłem, a napewno jeszcze się jeszcze na dobre nie ukorzeniła.

Ja podaję u siebie w akwa dość sporo CO2 (12/24h) i zastanawiam się jak sprawdzić jego poziom przed wpuszczeniem ryb do akwarium. Nie chcę wpuszczać ryb żeby momentalnie okazało się, że jest przyducha ;/ Chyba będę musiał na kilka dni przed wpuszczeniem rybek znacząco zmniejszyć podawanie i po wpuszczeniu dopiero stopniowo zwiększać. Mam test stały na CO2 ale w sumie to dla mnie taki ''gratis'' bo kupowałem praktycznie nowe testy za okazyjną cenę. Czytałem, że przekłamuje on rzeczywisty stan CO2 w wodzie(u mnie po mimo podawania dużej ilości gazu odczynnik wciąż jest niebieski).

P.s - dodam, że CO2 leci u mnie przez reaktor z filtra narurowego.

No ja narazie Loleczek podaję 24h/24h - ale żadnych żywych stworzeń jeszcze nie mam. Przed wpuszczeniem kreweci mam zamiar wcześniej zamontować stały test co2 (w dużym baniaku mi się sprawdza) i dopiero wtedy zacząć kompletować obsadę.
A co do "reaktora" - używam typowego szklanego dyfuzora.
Jeśli test masz ciągle niebieski to wg. mnie albo coś jest nie tak z samym odczynnikiem który się dolewa, albo pozostaje zwiększyć dawkę i patrzeć co dzieje się z jego kolorem i rybami....ale głowy nie daję :-)

Mam na razie taki luksus, że rybki będą za 2 tygodnie więc z dawką CO2 mogę jeszcze poeksperymentować A co do zwiększania ilości gazu to już teraz po 7h mam małą poduszkę w reaktorze a w liczniku bąbelków nie jestem w stanie policzyć ile go podaję ;/

P.s - sorki za wprowadzanie w błąd - na razie świecę po 7h dziennie i co tydzień będę wydłużał o 1h. (CO2 razem ze światłem)

A taki mam licznik bąbelasów KLIK

Dwa tygodnie od zalania minęło. Jak narazie chyba wszystko jest ok. Przez moment miałem mały atak nitek, ale wpuszczenie kilku otosków i 4 szt. amano załatwiło spawę w mgnieniu oka (bałem się troche o kondycję ryb i krewetek na początku, bo jednak akwa świeże ,ale nie widze żadnych niepożądanych objawów po wpuszczeniu nowych mieszkanców)
Wczoraj zrobiłem małą podmiankę wody, przy okazji przyciąłem nadwódkę i limnophilię. Dosadzilem paprotnicę (przy filtrze) i doszło kilka sztuk pistii.
Nadal problem z grzałką - czyli jej gabaryt ,musze koniecznie załatwić mniejszą bo obecna wręcz straszy.
Zniknął termometr :-)
Poniżej aktualne zdjęcie na dzień dzisiejszy. Mam zamiar odczekać jeszcze tydzień i wtedy wpuszczę RC i może pinokio - jeśli starczy funduszy :-)

wpuszczę RC i może pinokio

Lepiej tylko RC, szkoda funduszy ;)
A gdyby tak tę gałęzatkę bardziej rozdrobnić? Taki mniej regularny "placek" ;)

No zobacze jak wyjdzie - RC napewno bedą. Nad pinokio narazie się zastanawiam, w zoologu u mnie są po 9zł - drogo? Nie porównywałem nigdzie indziej ceny jak narazie.
Co do wgłębki - może i lepiej wygladałaby bardziej splaszczona ,ale jakoś mi tak sie ją zostawilo i mi nie przeszkadza, myślę czy nie dołozyć jeszcze jednego kawałka tak,żeby obie razem sprawiały wrażenie jednej ciagnącej się do bocznej ścianki.

RC o tyle wdzięczne, że można się spodziewać potomstwa, a przy Pinokio nie;)

Ja akurat nie nastawiam sie az tak bardzo na rozmnazanie (gdyby sie udało to ok), ale bardziej staram sie kłaść nacisk na to aby mieszkancy akwa mieli dobre warunki do życia przede wszystkim.
Apropo warunków życia-czy w takim małym szkle mogłyby pływać sumy szkliste?