Wiem jak to jest być nie doświadczonym tylko początkującym akwarystą i też przechodziłem tak jak Kamil to ciągłe "gaszenie" jaki pomysł by nie podał jaką rybę by nie zaproponował to albo to inny kontynent i biotop ( z tego co się orientuje on zakłada akwarium towarzyskie a do takiego akwarium zazwyczaj bierze się pod uwagę estetykę i to że jakaś ryba mi się podoba to ok sprawdzam ją,jak pasuje i będzie żyć,nie będzie się źle czuć z innymi rybami to ok kupuje wrzucam i mam rybę jaką chce ) i jeszcze ryby np. idąc waszym tokiem myślenia skalar musi mieć minimum 50cm akwa do góry? jak to sprawdziliście?czemu nie może być np: 40? Ja trzymam skalary z Kakadu w 112l i ani się nie gryzą każda ryba ma swoje miejsce wszystkie ładnie wyglądają są zdrowe,ale nie przecież każda ryba musi mieć całe akwarium dla siebie i prawie każdy gatunek da się połączyć ze sobą tylko trzeba im zapewnić warunki do życia swego czasu miałem w akwa 112 l 3x welon i 3x mini skalary i wszystko było ok. Idąc waszym tokiem myślenia to i ocean za mały dla takiej ilości wielorybów i ork no i oczywiście nie poleca się trzymania ich z rekinami bo wtedy ohohoh

Nie no oczywiście Twój tok myślenia jest dobry i prawdziwy, całe masy doświadczonych akwarystów, ichtiologów i innych specjalistów/hodowców się mylą. Co do Waleni to nie są rybami, a oceany są tak przetrzebione przez człowieka, że wystarczy tam miejsca dla nich i ryb.

A czy ja powiedziałem że wszyscy się mylą i nie mają racji???
A to o wielorybach,orkach i rekinach to w formie żartu było jak byś nie zauważył.
I taki jest mój tok myślenia, ale przynajmniej myślę.

Ja trzymam skalary z Kakadu w 112l i ani się nie gryzą każda ryba ma swoje miejsce wszystkie ładnie wyglądają są zdrowe,

W takiej sytuacji powtarzam jedno zdanie, że jak zaczną się problemy, to Ciebie już tutaj nie będzie. Nie będzie Ci się chciało "kwiecistych" postów wykluwać. Nie będziesz nikomu odpowiadał na 50 pytań w stylu co się stało? jak się tego pozbyć? jak to wyleczyć? itd itp.
Tacy jak Ty co to namieszają w akwa jak im się podoba od samego początku i nic im nie jest nie powinni tego nawet mówić, bo wyjątek potwierdza tylko pewną regułę. Dużo rzeczy przejdzie, dużo rzeczy może się udać, ale czy to na prawdę jest powód żeby podawać na jednym przykładzie to jako kanon i sposób? Najlepiej wpaść, bzdnąć posta i wypaść. Namieszać jak cygance w tobołku bo się poczuło urażonym. Bo wczuwacie się, że to mogłyby być Wasze pomysły.
Panowie musicie zrozumieć jedną rzecz. Doradzić komuś jest strasznie ciężko. Jeszcze ciężej wziąć odpowiedzialność za swoje porady. Stąd pewnego rodzaju ostrożność. Ty jeden z drugim po 3 posty napisane, posiedzicie swoje "5 minut" na forum, nawciskacie bajek o Waszych cudownych odkryciach w dziedzinie akwarystyki, a potem myk gdzie indziej mieszać. Doskonale zdajecie sobie sprawę, że to co Wam się udało (jeśli się udało, bo znam takich co tylko w opisie mają akwaria) komuś może nieźle namieszać.
Po co się wtrącacie? Czy to źle, że odradziłem "black water" komuś kto nie ma jeszcze filtra i nie wie czy kupić 112 czy 400l?
Czy to wielkie nadużycie porównać welonki w 25l z psem na krótkim łańcuch? Jakiś grzech? Wprowadzanie w błąd? Torpedowanie czyichś poglądów? Oryginalnych pomysłów. Weź jeden z drugim przeczytaj wszystko ze zrozumieniem, a nie omieść wzrokiem, pierdnąć coś żeby zdenerwować i zniknąć. Czy to źle, ze kolega Okses po moim poście powiedział, że "daje do myślenia" ? Uważacie, że na prawdę forum, jest po to aby napisać każdemu rób co uważasz, ryba to nie pies, wal wszystko w kanał co komuś nie pasuje, rób jak ci pasuje?
Moja własna rodzona siostra trzymała ze 70 gupików w 25 l z powykręcanymi kręgołupami, ale ona tego nie widziała. Nie wiedziała, ze 300 mg azotanów to lekkie przegięcie. Podmianek zero, filtr w nocy wyłączony. Pracowałem nad nimi chyba z pół roku, aby wreszcie ogarnąć to bagno i zmienić jej sposób myślenia, bo przecież akwa ma się podobać dzieciom, a fajnie jest jak jest dużo rybek z własnego chowu! Ona też miała rację Waszym zdaniem? Gdyby się wypowiedziała w tej dyskusji to wyglądałoby to tak mniej więcej jak Wasze posty.
Skoro ciężko wytłumaczyć siostrze, to nie będę próbował Was. Róbta co chceta, tylko proszę nie opowiadajcie o Waszych cudownych pomysłach i wspaniale prowadzonych zbiornikach komuś kto zaczyna się w to bawić. Czy na prawdę nie lepiej doradzić coś ze sporym marginesem bezpieczeństwa? Koniecznie musi mieć tak jak Wy? To co piszecie o swoich zbiornikach (jeśli to prawda) może i jest tematem do spokojnej dyskusji ale z osobą już ogarniętą i doświadczoną w innym temacie, a nie tutaj. Nie mieszaj jeden z drugim jak Cię tu za chwilę nie będzie i nie będziesz miał odwagi wziąć odpowiedzialności, ani grama chęci pomóc jak zacznie mu się coś sypać.
Zgadzam się w 100% że przesadne ostrożne podpowiedzi mogą wyglądać na "torpedowanie" czyichś pomysłów, ale wtłoczcie sobie pod czachę, że tak nie jest. To tylko pewien sposób na zmniejszenie (bo nie wyeliminowanie) prawdopodobieństwa porażki i związanych z tym konsekwencji niesienia pomocy i odpowiedzialności.

edit: użyta przeze mnie liczba mnoga w tym poście (Wy) to wynik ostatnich kilku wątków z podobną treścią...

Okey wszystko rozumiem i masz rację, ale czy nie zauważyliście ze Okses-owi już się w głowie przewraca,bo kombinuje jak może,żeby mieć super akwarium, żeby się chwalić ( bo po to akwarium jest, jest to pewna forma dekoracji pokoju) i chce mieć jak najlepsze dekoracje, podłoże,rośliny a przede wszystkim ryby. Widzę, że Okses chce to zrobić dobrze i szybko, a to nie jest zbyt dobre połączenie i da się zauważyć w tym pewną systematykę. Na początku wybrał rybę, która mu się najbardziej podoba, a teraz szuka do niej ryby,która będzie pasować i dopiero na końcu będzie starać się do wybranych już wszystkich ryb dostosować takie dno, roślinki dekoracje i pokarm jakie będą pasować szczerze zrobił bym na jego miejscu tak samo.

nie zauważyliście ze Okses-owi już się w głowie przewraca

A co pisałem kilka postów wyżej i to dwa razy? Żeby sobie odpoczął i na spokojnie ułożył w głowie natłok informacji. Więc jak to "nie zauważyliście?" Moim zdaniem przeczytałeś tylko Oksesa posty, a całą resztę o "doradcach forumowych" jaką masz w swojej głowie dolepiłeś w tym wątku nam.

Na początku wybrał rybę, która mu się najbardziej podoba, a teraz szuka do niej ryby,która będzie pasować

Zgadza się. I niech to będzie nawet stado furcata z Australii, albo tych jego "mardoków" co żartobliwie określiliśmy, tutaj mu nikt tego nie zabroni i nie chodzi o wielkie biotopowanie i moje coś w stylu "jak możesz, przecież one są z innych stron świata". Nie zrozumiałeś, bo nie czytałeś wszystkiego ze zrozumieniem. To było w odpowiedzi na jego stwqierdzenie o "typowej amazonii". Nie moje stwierdzenie tylko JEGO. Jeszcze raz powtórzę : NIE MOJE, JEGO
zrozum ostatnio na forach jest jak w polityce. Wpadają mąciwody, wypadają pozostawiając smród. A przecież porady na forum są dobrowolne i nieodpłatne więc uszanuj chociaż trochę tę drugą stronę, a nie martw się Oksesem, bo on sobie poradzi. Odpocznie i sobie poradzi. Doczyta w spokoju o biotopach, mordokach, furcatach, skalarach i dokona wyboru. Ale uwierz mi broniąc go w taki sposób nie pomagasz ani jemu ani nikomu.
Każdy z nas wypowiadających się więcej niż od 5 postów ma już dość systemu "wpadam, namieszam, wypadam". Argument pt "oni chrzanią bo ja mam tak i jest dobrze" jest co najmniej niegrzeczny w stosunku do ludzi, którzy tu pomagają nie od wczoraj i spędzają godziny przed klawiaturą nie chcąc dla nikogo źle (fakt siedze bo lubię i mam czas a nie że muszę). Nawet gdybyś miał nie wiem jaką wiedzę, to nie można wpaść, podać dane rejestracyjne, nie przywitać się nawet w dziale powitań ani na SB, skrytykować wypowiedzi akwarystów, moderatorów i stałych bywalców, namieszać i zniknąć.
Tzn technicznie można, tylko po co?

Hej witam wszystkich po krótkiej przerwie godzinę temu wróciłem z udanego weekendu w zakopanym wraz z moją dziewczyną i było bardzo fajnie.

Widzę, że troszkę po pisaliście beze mnie poczytałem trochę waszych wypowiedzi do rozmowy przyłączył się "omoo33", który wniósł jak dla mnie taką "dobrą kłótnie" z której dużo można było się dowiedzieć wypowiedział się też "Kaef", który jak dla mnie nie wniósł nic do tego postu.

Szczerze to ni było za dużo czasu,żeby myśleć o rybach praktycznie w ogóle nie myślałem nie było kiedy kto ma dziewczynę,narzeczoną czy żonę ten rozumie jak to jest z kobietami .

Obecnie pracuje nad grafiką mojego dna jak skończę to wstawię to się wypowiecie

Do usłyszenia pozdrawiam "okses"

Czy ma ktoś w akwarium tą roślinkę?

http://rybyakwariowe.eu/roslina-akwario ... -amazonka/

Przypuszczam że sporo osób. Nie jest specjalnie wymagająca jeżeli chodzi o światło (od 0,4 powinno wystarczyć) ale musi mieć bardzo żyzne podłoże i sporo miejsca (glina/kulki w podłożu mile widziane). Problemem jest jej wielkość - mam ją w 112-tce i uważam że to baniak dla niej za niski.

ps. EDYTUJ posty!

Dokładnie. Miałem, nie taką ale jednak żabienicę w 112l i zarosła pół akwarium, a żal mi jej było, bo to chyba najładniejszy z chwastów Jak żabcia zaskoczy, to już jej nic nie powstrzyma, nawet klapa ;)
I nie żebyś jej nie mógł mieć Żabienice to piękne, niewymagające, szybko rosnące i.. duże rośliny. Tylko jak ją kupujesz i zasadzisz weź takie kółko wokół niej cyrklem na piachu zrób 3-4x większe niż ona i pod spodem niewiele będzie kiedyś światła ;)

edit: oddałem koledze do..? Do 112l u niego jako motyw główny świetnie się spisuje

A co byście doradzili żeby zrobić taką "dżungle do akwarium" dla Kakadu tak w prawym rogu? I coś, żeby filrt zakryć też jakąś roślinką.

Z wielu roślin. Ale jak byś założył nowy wątek (tu jest straszny 'pierdolnik') i napisał jakie masz/planujesz światełko i nawożenie to doradzimy.

haha Jarus dzisiaj tryskasz humorem Pierdolnik jak talala. Oksesowi się należy nowy wątek
Odpocoł hej w Zakopcu chłopok śwarny. Dziołche dopieścił az miło. Teroz ino kakadu mu we łbie A ze pocytoł to mądzejsy ło lata świtlne łod tyk co ni cytać ni gadać ni chu...a

Timur dokładnie tak jak mówisz wyżej a ta gwara to rozumiem "gogle tlanslator" .

Jarus mi się tam ten pierdolnik podoba

Nie google translator tylko rodzina w górach A pieprznik Ci się może i podoba, ale wpadną mody i nas opieprzą, a wogóle to Jarusowi się tu nie podoba, a to On ma Ci pomagać, więc idź za radą i załóż wątek gdzie trzeba