Biały puch

Wszystko co tyczy się glonów w akwariach.

Moderator: ModTeam

cialko
Forumowicz
Posty: 52
Rejestracja: 2013-10-28, 21:05
Pojemność akwarium: 90
Imię: ³ukasz
Lokalizacja: Paczków
Kontakt:

Re: Biały puch

Post autor: cialko » 2014-01-21, 10:57

ok thx Maol.
W takim razie zaraz pędzę do sklepu po sprzęt do bimbrowni. jeżeli to zadziała zainwestuję w prawdziwą instalację CO2. wczoraj dodałem "uniwersalnego" nawozu, który kiedyś dostałem w gratisie do czegoś tam. po jednej dobie duże rośliny bez zmian (nie spodziewałem się poprawy, po tak krótkim czasie), ale mech jawajski, przez noc "wypuścił" mi strasznie dużo mlodych pędów (i tu jestem mile zaskoczony)
Łukasz

aquapsychol
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 2014-01-13, 19:18
Pojemność akwarium: 212
Imię: S³awek
Lokalizacja: WLKP

Re: Biały puch

Post autor: aquapsychol » 2014-01-22, 13:31

mateuszurad pisze:Co do carbo to ja polecam. Stosuję w moich akwariach, w 20 L miałem kłopot glonami, po kuracji z carbo ustąpiły,jedynie na szybach pokazuje się pyłek i leję podwójną dawkę zalecaną przez producenta. Również w 200 l zaczęły się pokazywać glony i po dawkowaniu carbo zaczynają ustępować.

Powodem pyłku na szybach jest nadmiar micro, a tego carbo nie zwalczysz. Ja tam lubie pyłek na szybach, moge go scierac nawet co tydzień :D Przynajmniej wiem że mam mocne micro, co w przypadku dawania potasu na górke daje mi spory margines bezpieczeństwa.

Myślałem że twardośc weglanowa wyłapuje tylko CO2,znaczy że Ca łaczy sie z CO2. A na zawartosc gazów ma wpływ temp. w akwarium. No ale to przykład że warto czytac forum zawsze można sie czegoś dowiedziec.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Biały puch

Post autor: maol » 2014-01-22, 13:51

aquapsychol pisze:
Myślałem że twardośc weglanowa wyłapuje tylko CO2,znaczy że Ca łaczy sie z CO2. A na zawartosc gazów ma wpływ temp. w akwarium. No ale to przykład że warto czytac forum zawsze można sie czegoś dowiedziec.
Bo tak jest - tyle, że przy różnicach i zakresie temperatur taką zmianę w akwarium mozna spokojnie zaniedbać. Mówi o tym prawo Henry'ego

"W danym ciśnieniu i temperaturze ciecz (woda) zawiera pewną ilość rozpuszczonych gazów:

- rozpuszczalność gazów w cieczach spada (maleje zawartość gazu) wraz ze wzrostem temperatury i obniżaniem ciśnienia,
- rozpuszczalność gazów w cieczach rośnie (rośnie zawartość gazu) wraz z obniżaniem temperatury i wzrostem ciśnienia."

Tyle, że w zakresie ciśnień i temperatur występujących w akwarium ten efekt można zaniedbać - przyjmując stałe ciśnienie atmosferyczne przy zmianie temperatury od 20 do 30 stopni to zmiana możliwej do wchłonięcia ilości gazu z ok. 36 do 30l przez 1 m3 wody. Czyli przyjmując akwarium ~200l mówimy o 1/5 tej wartości czyli jakieś 1,2l. Ponieważ w tak małym zakresie ciśnień i temperatur można przyjąć że zmiana ta ma charakter liniowy, dla typowej dla akwarium różnicy temperatur od powiedzmy 25 do 28 stopni zmiana wyniesie ok. 0,36l dla całkowitej możliwej do wchłonięcia ilości ok. 7.2l - to ok. 5% tej wartości. To bardzo, bardzo mało, szczególnie że większość (jakieś 90% albo i więcej) tej możliwej do rozpuszczenia w wodzie ilości gazu zajmuje powietrze atmosferyczne. Do tego trzeba zauważyć, że w celu zwiększenia rozpuszczalności trzeba wodę chłodzić - lub zwiększać ciśnienie. Przy 6 barach jest to już różnica zasadnicza :)



...i pociągnijmy tę teorię trochę dalej. Twardość węglanowa nie może w żaden sposób "wyłapać" CO2, gdyż jest to tylko miarą ilości związków wapnia rozpuszczonych w wodzie i fizycznie nie istnieje - dlatego nie można tak formułować zdania, gdyż wprowadza to w błąd. No i związków Ca - a nie czystego chemicznie wapnia, który w przyrodzie w zasadzie nie występuje. Poza tym reaguje natychmiast z wodą. Oczywiście na skutek różnych reakcji chemicznych i procesów fizycznych gazowy CO2 przez związki wapnia zostanie trwale związany - i dlatego mówi się często o tzw. właściwościach buforowych wody przy próbach regulacji twardości i pH. Ale proces ten nie ma większego znaczenia dla ilości gazu rozpuszczonego w wodzie - będzie ona zawsze znacznie większa niż związki wapienne są w stanie związać.

Dla nas akwarystów największe znaczenie ma fizyczny mechanizm rozpuszczania się gazów w cieczach - a więc sposób w który gaz trafia do wody - gdyż tu jest ukryta wydajność tego procesu. To bardzo skomplikowane zjawiska, ale dla nas najważniejsze jest to, że ilość gazu zależy bardzo mocno od czasu w jakim gaz styka się z wodą i powierzchni tego styku. W praktyce - od jednego dużego bąbelka wielokrotnie większa powierzchnie ma dużo malutkich bąbelków o w sumie tej samej objętości. Przebywają one również dłużej w wodzie oraz łatwiej je "rozpylić" np. strumieniem wody z filtra po akwarium. Czyli - lepsze setki malutkich bąbelków niż klika dużych.lepsze powolne unoszenie się ku powierzchni (np. w różnych reaktorach) niż szybkie ulatywanie. Dlatego często przy filtrach zewnętrznych stosuje się przepływowe reaktory - wpuszczają one gaz bardzo rozdrobniony do wody, która oprócz przebywania w akwarium będzie jeszcze sporo czasu płynęła układem rur.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

aquapsychol
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 2014-01-13, 19:18
Pojemność akwarium: 212
Imię: S³awek
Lokalizacja: WLKP

Re: Biały puch

Post autor: aquapsychol » 2014-01-22, 18:42

Wow co za wyczeropująca odpowiedz. Mam trzy książki o akwarystyce i tam łącznie we wszystkich jest mniej napisane.Dzieki Marcin że chciało ci sie tyle napisac.

ODPOWIEDZ