Chciałabym zwiększyć oświetlenie w swoim akwarium, niestety mam akwarium profilowane z pokrywą, na świetlówki T8, w związku z czym nie bardzo mam możliwość grzebać tam i dokładać kolejną świetlówkę.
W tej chwili max oświetlenia jakie mogę tam zainstalować to

Grolux 30 W x 1 sztuka
Aquastar 30 W x 1 sztuka

Akwarium 200 L (Low Tech)

Pomyślałam w związku z tym o Ledach. Na alledrogo znalazłam takie oto coś:

http://allegro.pl/oswietlenie-do-akwari ... 23295.html

Pytanie moje brzmi - czy zwiększy ona ilość światła w moim akwarium? Czy będzie odpowiednia? I czy mogę dać tam dwie takie?

Pytam, bo ciężko mi ogarnąć te lumeny i kelwiny i nie wiem, czy ledy są równoważnymi zamiennikami świetlówek...?

Proszę o pomoc...

Edit: chciałabym osiągnąć max. 0,5 W/L

Akwarium to profil czy proste? W profilu, w oryginalnej pokrywie można bez problemu i niszczenia zainstalować 3x30W t8, a w prostym prawdopodobnie 4x30W. Z ledami w zbiorniku o wysokości 50cm to bym się nie bawił bo to droga zabawa by była, a te sprzedawane u nas na allegro dla roślin chyba zbytnio się nie nadają. Jak ktoś ma z nimi inne doświadczenia w zbiornikach o tej głębokości to niech się wypowie

Profilowane. Problem jest tego typu, że pokrywa jest już dość leciwa i w miejscu, gdzie są stateczniki, jest delikatnie popękana. Obawiam się, że kolejnego obciążenia już nie zniesie i po prostu pęknie...

Póki co inwestycje poszły w filtr kubełkowy i nowej pokrywy w najbliższym czasie mieć nie będę...

Zawsze można zainstalować statecznik poza pokrywą np. w szafce

Podstawowe pytanie brzmi - to ma byc dalej LT czy rezygnujesz i idziesz w HT? Bo jak to ma być LT, to światła jest dosyć. Ale jeżeli chcesz mieć go więcej, to szykuj się na zmianę podejścia - czyli CO2 i nawozy. A LED w rozlinniaku... to pomyłka. Szczególnie finansowa.

Marcin chcę pozostać przy LT, ale chciałabym "podkręcić" oświetlenie nieco (do okolo 0,5W/L), bo limnophila sessiliflora opuszcza dolne listki, więc pomyślałam, że nieco więcej światła fajnie byłoby mieć... Pytam o te ledy, bo powiedziano mi, że rośliny bardzo lubią światło ledowe, a taka listwa, jak tam w linku - to nie jest duży wydatek. Tylko pytanie, czy to w ogóle gra warta świeczki. A mógłbyś powiedzieć, dlaczego wg Ciebie ledy się nie nadają? Z tego co widzę, bardzo różne opinie są na ten temat...

Kaef, no w sumie racja

To po kolei:

- jak podkręcisz roślinom światło, to podkręcisz też ich zapotrzebowanie na pozostałe surowce - minerały, mikroelementy i CO2. Wniosek jest jasny i prosty - mając LT skazujesz się na gatunki cieniolubne i wolnorosnące. Chcąc mieć "coś więcej"... migracja do HT będzie skokowa.

- LEDy... temat rzeka. Po pierwsze rośliny tego światła zwykle nie lubią. To prosta fizyka, poszukaj - jest na ten temat sporo dyskusji. Po drugie, da się zrobić porządne lampy LED, gdzie ta niedogodność jest usunięta - ale to nie są tanie lampki - to bardzo drogie zestawy lamp, z odpowiednim chłodzeniem, doborem źródeł i sterowaniem. To co masz w linku to po prostu... dziadowska zabawka, która bardziej zaszkodzi, niż pomoże.

Oświetlenie LED jest jak najbardziej możliwe, ale to nie są tanie ani proste rozwiązania. I nie nadają się do niego ŻADNE źródła LED, jakie można kupić w sklepie typu Castorama.

Jak chcesz ledowe oświetlenie to zainwestuj w power ledy. Lecz do tego potrzebujesz chłodzenia gdyż się mocno grzeją i dobre power ledy też troszkę kosztują.

- jak podkręcisz roślinom światło, to podkręcisz też ich zapotrzebowanie na pozostałe surowce - minerały, mikroelementy i CO2. Wniosek jest jasny i prosty - mając LT skazujesz się na gatunki cieniolubne i wolnorosnące. Chcąc mieć "coś więcej"... migracja do HT będzie skokowa.

Wiem o tym wszystkim i przecież nawet o to nie pytałam ;) Obecnie mam prawie wyłącznie rośliny o niskich wymaganiach i przy tym zostaję. Oświetlenie 0,5 w/l łapie się nadal w zasady LT.

To prosta fizyka, poszukaj - jest na ten temat sporo dyskusji.

To co masz w linku to po prostu... dziadowska zabawka, która bardziej zaszkodzi, niż pomoże.

Niewiele mi to rozjaśnia, ale może rzeczywiście po prostu się jeszcze dokładniej wczytam w temat.

OOT Marcin z Twoich wypowiedzi zazwyczaj biją negatywne emocje :> Jakbyś siadał przed monitor i myślał: "O ja p****o**e! Znów muszę pisać do tych tłuków!" ;)

Reasumując - poczytam, popatrzę - i może po prostu skończy się na dodatkowej świetlówce. Dzięki Wam

Dlaczego negatywne emocje? Bo nie zgadzam się z niesprawdzonymi, a nazwałbym je nawet "gimnazjalnymi" teoriami wcielanymi w życie i popieranymi przez nie mających najmniejszej nawet praktyki entuzjastów? Karolina, czy ja komuś tu kiedykolwiek źle radziłem? Przeszkadzałem? Wpuszczałem w kanał? A może jednak co najmniej większość w końcu była wręcz wdzięczna z dobre i pomocne rady?

Ja po prostu tego nie ogarniam - po co się kogokolwiek o cokolwiek pytać, jak wie się samemu najlepiej i każdy, kto ma inne zdanie, nawet jeżeli jest to słuszne i uargumentowane, z założenia jest wrogiem? Dla samego robienia hałasu? Dla promowania swojej osoby?

Takie odnoszę wrażenie, nie wiem co Ci mam więcej napisać:) Ludzie w różny sposób wyrażają swoje zdanie/krytykę... Ty robisz to tak, a nie inaczej. We mnie akurat wzbudza to awersję (taki tam automatyzm;) ), ALE nie zrozum mnie źle - zawsze staram się wyciągnąć clou z tego co piszesz, choć czasem to trudne :PP Nie wiem, czy piszesz o mnie teraz, czy ogólnie... wypowiem się w imieniu własnym - nie uważam się za mądrzejszą od wszystkich - to śmieszne, jak mogłabym są tu milion razy bardziej doświadczeni ode mnie (np.Ty), a pytam, bo niektóre rzeczy mnie ciekawią - a nuż jest na tym forum ktoś, kto próbował zakładać takie ledy do swojego akwarium - a nuż dowiem się czegoś ciekawego... Może moje pytania/rozumowanie wydają się Tobie (lub komuś innemu) infantylne, ale gdzie mam pytać, jeśli nie tu ;) Jak napisałam poczytam jeszcze o oświetleniu LED bo dla mnie ta prosta fizyka wcale nie jest taka prosta

Kknapur, przeczytaj sobie artykuł z Magazynu Akwarium z grudnia 2012 roku. Tam jest obszerny artykuł na temat zasady złożenia porządnego zestawu oświetleniowego na LED'ach dobrej marki.
Ja przeczytałem go kilka razy i wychodzi że złożenie dobrego zestawu oświetleniowego (odpowiednia moc i małe straty) na LED'ach to wcale nie takie łatwe. Wcale też nie wychodzi to tak oszczędnie.
Dodatkowo jak napisał Maol tam też wyraźnie napisali że nie warto interesować się tanimi zestawami ze sklepów bo są niewiele dla nas warte.
A Tobie bym radził (jako ze masz LT) doświetlić baniak przy pomocy świetlówek kompaktowych (żarówek enegroszczędnych). Roślinom mniej wymagającym nie zrobi aż takiej różnicy barwa światła (kup 5600K) a bez problemu wciśniesz dwie oprawki E14 - tylko ktoś Ci musi jej jakoś zamontować.
I powtórzę po Maol'u:
pamiętaj że jak przesadzisz z ilością światła (rośliny są tak skonstruowane że nie potrafią powstrzymać 'intensywności' fotosyntezy mając odpowiednie światło) to zacznie im brakować budulca (węgla) i reszty pierwiastków (mikro i makro) do prawidłowego funkcjonowania.
No i zaczną padać albo będziesz musiała podawać nawozy.
Ja osobiście bym się ograniczył do max 0,45 w/l bo sporo gatunków już da radę w takim światełku.

Popieram przedmowce. Są dostępne swietlowki kompaktowe o odpowiednim spektrum ja stosowałem Philips i Leuci.

Tutaj też rodzi się problem jak ustawić te 0,45 W/l skoro świetłówka LED czy nawet żarówka mimo podanej mocy 10 W daje taką samą ilość światła jak 50W.

Ja tam wprowadzę pozytywne myślenie. Każda dioda da trochę światła, może niewiele, ale zawsze. No to znaczy że ma to głęboki sens, wręcz metafizyczny. A żeby aura w zbiorniku była dobra, proponuje łączyć diody w zestawy dające tęczowe odblaski na powierzchni wody.

P.S. Oczywiście czym tańsze diody, tym lepiej. Tańsze znaczy lepsze - co robić, taka karma.