Witajcie. Mam problem z NO3. Jakiś tydzień temu zrobiłem testy (JBL kropelkowy). Wynik NO3 -80 mg/l

Od tego czasu podmieniam co trzeci dzień jakieś 40% wody. Dzisaj zrobiłem trecią podmianę a azotany nie spadają. Dla pewności zrobiłem ten sam test wody którą podmieniam. Wynik bliski zero. Nie wiem o co chodzi. Może powinienem podmieniać codziennie mniejszą ilość? A może za wcześnie, żeby oczekiwać zmian po trzech podmianach.Jakiś miesiąc temu "grzebałem" przy wkładach do filtra i zaburzyłem sobie cykl azotowy. Miałem trochę za wysokie NH4 i NO2. Mniej więcej 2 tygodnie temu wszysto się ustabilizowało i od tego czasu NH4 i NO2 bliskie 0 ale azotany na strasznie wysokim poziomie.

Przekarmianie lub martwa ryba - to zwykle przyczyna

A żadne kulki nawozowe nie wystają przypadkiem z podłoża ??

Właśnie nie. Ryby są wszystkie A co do kulek to nie wiem. Nie widzę, żeby jakaś wystawała. Chociaż wydaje mi się, że gdyby jakaś wystawała to pewnie by się rozpuściła i i tak bym tego nie zauważył. Poza tym woda chyba byłaby mętna. Jedyne kulki jakie pakowałem w podłoże to zwykłe kulki GT. Mam taki pomysł, że to może za dużo syfu gdzieś w filtrze się nazbierało i gnije. Tym bardziej, że nie używam żadnego pre-filtra na wlocie tylko nasadkę z dość grubymi oczkami. Nie wiem. Spróbuję pójść w tą stronę. Dzisaj wypada mi podmiana wody to od razu przepłukam wkłady z pierwszego koszyka (gąbka+zeolit). A co do przekarmiania to też nie sądzę. Karmie 2 razy dziennie malutkimi porcjami. Wszystko znika w ciągu kilku-kilkanstu sekund. Czasami nawet boję się że zagłodzę kiryski, bo nic nie spada . W każdy piątek moje rybki mają ścisły post

No i kolejna podmiana. Przy okazji wyczyściłem filtr. Rzeczywiście w pierwszym kubełku bardzo dużo syfu. Podmieniłem około 40% wody. Wynik NO3 - 80!! Początkowo miałem ochotę wyrzucić akwarium przez okno (najlepiej przez zamknięte ) Przeszło mi już i sam już nie wiem co robić dalej... Zaczynam czuć się zrezygnowany... Rozważam restart... Może nie powinienem robić testu bezpośrednio po podmianie?

Jak długo masz ten zeolit w filtrze?

Około miesiąca. Nie wymieniałem, bo zeolit nie pochłania NO3, a NO2 i NH4 mam ok. W trzech pozostałych koszyczkach jest ceramika. W 2 dwóch też miesięczna a w pierwszym około półroczna, więc na pewno dojrzała.

No i wreszcie po którejś mega podmianie z rzedu test pokazał mi dzisiaj upragnione 30mg/l NO3. Wiem, że to jeszcze odrobinę za dużo, ale w końcu coś ruszyło (Luba w głowę się postukała, bo cieszyłem się jak dziecko ). Teraz co dwa dni kontrola azotanów i myślę, że jeżeli nie będą rosły to jeszcze jedna podmiana 40% ale już standardowo - za tydzień. Pojawił mi się za to inny problem: brązowe glony, ale to już zakładam inny temat. W każdym razie dzięki za wszystkie cenne rady