Witam, wlasnie zauwazylam
Ze welonek podgryza teleskopa, rybki sa sa u mnie od 3 miesiecy i do tej pory wszystko bylo w porzadku, maja okolo 4cm dlugosci, akwarium 112 l, temp wody 22 st. Wczoraj zalozylam filtr zewnetrzny i kamien napowietrzajacy i rybki sa tez jakby aktywniejsze. Obsada to tylko te dwie rybcie plus kilka krewetek w formie obiadu ktory nie da sie zjesc wiec zyje wspolnie rybkami. Jest rowniez kilka anubisow i roslinki do podgryzania dla rybek. Co robic teleskop jest wykonczony pomocy!

Takiej sytuacji nie mialem. Moze jak by miala sie gdzie ukryc, to by wiecej spokoju miala.
Czy ryby maja mozliwosc zejscia sobie z oczu?
Niby to spokojne welonki, ale kazda ryba moze miec diabla za skrzelami.

Zalaczam zdjecie akwarium, na moje oko nie maja kiepskich warunkow. Rybka jest zmeczona a ja jutro wyjezdzam na weekend i boje sie co zastane po powrocie.. Czy powinnam pomyslec o przelozeniu rybci do innego pojemnika przynajmniej na czas mojej nieobecnosci?

Poza tym teleskopek jest malo bystry i chyba nie zajarzy ze moze sie schowac

Kryjówek tam sporo, ja bym go nigdzie nie przekładała, bo to go tylko jeszcze bardziej zestresuje. Myślę, że wszystko będzie w porządku

Dziekuje za podpowiedzi, zostawie je moze jeszcze dojda do porozumienia