Mam taki dylemat. Posiadam budżet w wysokosci 2000pln. I sam niewiem czy załorzyc akwarium: 450l slodkowodne. czy 100l morskie. Bardzo mi sie podoba akwarium rafowe ale bardzo sie boje że cos popsuje i bardzo szybko wszysto strace. Prosze pomóżcie mi wybrac.

akwa morskie to dardzo duży złodziej czasu i pieniędzy. gdzieś czytałem że załorzenie kosztuje około 15 000 zł a i samo utrzymanie jest drogie i trudne, to już zabawa dla tych co mają mnustwo kasy i czasu.
za 2000 zł załorzysz fajne akwa słodkowodne
Ja bym wybrzał słodkowodne

A takie pytanko. Jak załorze akwarium 450l i zamontuje tam wszystkei filtry grzałki oswietlenie. To ile to pradu może zrec??

Ja także jestem za słodkowodnym akwaium.
Poszukaj w googlach kalkulatora mocy.(czy jakoś tak)

mi wychodzi na 450l około 30zl miesięcznie ;-) czyli nie jest źle, a co do morskiej 100 to możesz mieć problemy z parametrami wody przy tak małym litrażu :-/

30 zł to mozna sie wyrobic. A jakie rybki myslicie tam wsadzic. Ogulnie ja rubie wesołe i kolorowe rybki. Bysle o neaonach czarnych i innesa. Ale bym chetnie dołorzył jakies wieksze z ładnymi kolorkami typu żułty, niebieski

Słodkowodne. 2000zł na morskie Ci nie starczy.

Kazio, przeliczyłam jeszcze raz i to do 50zł tylko liczyłam jak by wszytko chodziło 24 na dobę, grzałka i oświetlenie oraz liczyłam tylko zużycie prądu bez jedzenia, nawozu i innych

Jesli chodzi o jedzonko i nawozy to ja se poradze. MI bardziej chodzi o ile rachunek za prad dla mojej mamy sie zwiekszy i ile z tego powodu krzyku bedzie :-)

Ja zagłosowałem na słodkowodne bo niedawno miałem ten sam dylemat :p no ale masz 2000zł to bardzo fajne akwa założysz i przedewszystkim nie będziesz musiał osczędzać co do jakości sprzętu

Dobrze to juz przemyslałem i jednak zakładam słodkowodne bo wole miec durze dobrze zadbane i piekne 450l. Nic małe akwarium rafowe w kturym bede miał wszystko jak najtańsze żeby tylko sie wyrobic w kasie. A tak zrobie sobie 450L i wszystko bedzie dobrej jakosci. Jesli chodzi o ryby to chcem miec tam pielegnice zebr. Zastanawiam sie tylko co do nich jeszcze mozna barwnego dołorzyć.

Jakieś zbrojniki, polecam z rodziny Pterygoplichthys są wytrzymałe a ich szorstki pancerz wytrzyma nawae ataki agresywnych pielegnic.

najlepiej gibbicepsa (zbrojnik lamparci), dobra ryba do takiego akwa, dorasta do 50 cm, jest ciekawie ubarwiona, a do tego łatwo dostępna

Ja myślę że na morskie też by starczyło tylko takie 45l (przynajmniej do 2k na allegro kiedyś były zestawy).

No ale jak dla mnie najlepiej zrob sobie akwarium słodkowodne 450l pod warunkiem że masz gdzie taką skrzynie postawić ;).

jeśli miałbym wybierać miedzy 450 słodkowodnym 100 morskim wybrał był słodkowodne, ale osobiście zrobiłbym jeszcze inaczej, postawiłbym sobie 2 słodkowodne akwaria po 200-250l i jedno bym zrobił na holendra z dużą ilością roślin i i różnymi rybkami, a drugie zrobiłbym skaliste z pyszczakami...