Wiem, że wszelka chemia w akwarium zamiast pomóc może często zaszkodzić. Ale mam zamiat choć minimalnie obniżyć odczyn w swoim zbiorniku. Kranówe niestety mam ponad 8,0 Ph. Od jakiegoś czasu przy podmianie dodaje do wody AQUACID. Podobno nie zawiera kwasów fosforowych. Kilkanaście kropel dodanych do 5 litrowych pojemników z kranówą daje mi odczyn lekko ponizej objętnego.
Robiąc co jakiś czas pomiary, zauważam że minimalnie jakby spadało, nie wiem czy jest to wynkiem tego srodka czy np. uwalnianiem substancji z korzenia, ale jest jakis mikropostęp.

Myślicie że jest sens dalej stosować ten środek? Czy to tylko naturalne obniżanie się PH w co raz starszym zbiorniku.

Raven, mysle ze na dluzsza mete zawsze lepiej bedzie kupic filtr RO.

Raven, nawozisz CO2?? Jeśli nie to zainstaluj butle kup dobry dyfuzor i pH spadnie.

Piwosz pisze:Raven, nawozisz CO2?? Jeśli nie to zainstaluj butle kup dobry dyfuzor i pH spadnie.

Piwosz, nie oszukujmy się. Przy wysokiej twardości węglanowej, butla z CO2(30mg/l, czyli bezpieczna wartość) nic nie da. Sam mam kH=4 i pH spada tylko o 0,5 (przy 5bąblach/sek. i zwykłym drewnianym dyfuzorze)
Można więc dojść do wniosku, iż przy wysokiej zawartości wapnia i magnezu w wodzie stosowanie preparatów do obniżania pH jak i zarówno dwutlenku węgla okazuje się zbędne.

Piwosz pisze:Raven, nawozisz CO2?? Jeśli nie to zainstaluj butle kup dobry dyfuzor i pH spadnie.

Nie planuje na razie zakładać CO2, dlatego że te gatunki roślin które mam w akwarium doskonale sobie radzą i bez tego. A zmniejszyć PH chciałbym tylko po to, żeby móc kiedyś wpuścić delikatniejsze rybki, które przeważnie źle się czują w wodzie zasadowej.
BYKOM STOP!

Raven, dlatego mowie. Filtr odwróconej osmozy to jedyny ratunek.
(chyba, ze masz twardosc wody nie wieksza niz 5dKH) wtedy mozna sie pobawic w kwas solny,siarkowy..