Dysponuje:
- Czarna ziemia z ogródka
- Żółta ziemia (akurat kopią u mnie kanalizacje), po wypłukaniu jest taki jak piasek z rzeki tylko, że trochę jaśniejszy
- Ziemia kwiatowa
- Piasek z rzeki
- Glina (może by sie znalazła tylko nie wiem gdzie szukać)
Czy te rzeczy ,które wymieniłem się w ogóle nadają? Nie zmieniają parametrów wody? Jak zrobiłem próbę ziemi w garnku to zrobiła się strasznie brudna. Mozę gby była pod żwirkiem to syf by nie wyleciał.