Bocja uwięziona w muszli!!

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 21:39

Dzisiaj moja siostra robiła ''remont akwarium'' wyłowiła wszystkie ryby ... Gdy po ok 2 godzinach kazała mi umyć muszlę zobaczyłam w niej ogonek bocij ... włożyłyśmy ja z muszlą do wody leżała tam ok 3 godzin ... siostra myślała że ona nie żyje i ją wyrzuciła ... ale ja miałam przeczucie że jednak żyje... włożyłyśmy ją z powrotem do wody i zobaczyłam że się rusza :) co mamy robić ?? spróbować ją wyjąć?? ale jak :( czy poczekać do jutra może sama wypłynie?? Pomóżcie !!

P.S : nie wiedziałam gdzie zamieścić ten temat. z góry przepraszam jeśli źle :)
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 21:56

Ja bym zaczął od delikatnego skruszenia muszli. Chyba że bardziej zależy Ci na ozdobie, niz na rybie :-)
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 21:59

no jasne że na rybie ale boje sie że jak za mocno skruszę mogę zcoś zrobić rybce :(
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:01

No to trzeba delkiatnie, od brzegu :-) Skruszenie muszli rybie raczej nie zaszkodzi, ciągnięcie jej za ogon na pewno.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 22:04

ale czym to zrobić?? moim zdaniem ona się tam zaklinowała :( była ona troszkę większa miała ok 5 cm ...
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:07

Kombinerki delikatnie za brzeg muszli? Śrubokręt jako dźwignia?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Morter
Rekin forum
Posty: 2275
Rejestracja: 2007-06-27, 22:53
Pojemność akwarium: 80
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rciąż/Wawa
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Morter » 2007-08-06, 22:10

a jaka to muszla?? Bo jeśli bardzo poskręcana, to może bardziej się opłaca od drugie strony lekko wybić dziurkę niż od brzegu odrywać po kawałku...
Życie ma cierpki smak, ale ja lubię wytrawne drinki...

strona mojego szwagra fotografa - serdecznie zapraszam - www.kirczuk.pl

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 22:12

w takim razie tata popróbuje wszystkiego :) jeszcze jedno pytanie nie na temat bocji :) jakbyś znał odp to jesteś super :) mam w swoim akwarium krewetki ... siostra pożyczyła ode mnie na noc filtr ... czy krewetkom nic sie nie stanie przez tą jedną noc?? i czy nic się nie stanie mojej siostry rybkom jak będą bez filtra?? ona ma : gupiki , molinezje , mieczyki , brzanki , glonojada syjamskiego ...
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:20

...każda z Was musi mieć własny filtr - inaczej oba akwaria nie mają większej przyszłości. A jedną noc zarówno ryby, jak i krewetki raczej przeżyją...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 22:23

mamy 2 filtry ale ona pożyczyła bo jej woda po wymianie byłą metna i chcoiała żeby szybciej prezestała byc taka. a jej ryby są narazie w 7 litrowej kuli (moja stara) z wodą przed wymienieniem :)
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:28

Tyle ryb w kuli...to dręczenie zwierząt... A filtra się nie pożycza, tylko co najwyżej delikatnie wyciska gąbkę do drugiego akwarium. To wystarczy, choć efekt na pierwszy rzut oka jest nieciekawy. W tak małej kuli zresztą przy takiej ilości ryb to chyba nigdy się nie wyklaruje... A wogóle to w akwarystyce zwykle najważniejsza jest... cierpliwośc. To pomaga...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 22:30

Ona ma akwa 60 litrów, ale narazie przełożyła do mojego starego, bo boi się, że coś się stanie jej rybkom jeśli włoży je do swojego w którym jest woda mętna.
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:34

a skąd w tym akwarium wzięła się mętna woda? To jest początek zbiornika czy jakiś problem w starszym juz zbiorniku?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Aleksandrossa
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2007-04-13, 23:48
Pojemność akwarium: 54
Imię: Ola
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: Aleksandrossa » 2007-08-06, 22:35

bo ona robiła całkowitą zmiane wody zmieniała żwirek , rosliny itp.
30l
2 bojowniczki
krewetka
Pomogłam??=Punkt

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Bocja uwięziona w muszli!!

Post autor: maol » 2007-08-06, 22:40

dobra... wycisnij do tego akwarium swoją gąbkę z filtra (delikatnie). I filtr z powrotem do Ciebie. W tym "nowym" akwarium niech właściwy dla niego filtr chodzi cały czas, woda zacznie się klarować po dniu - dwóch. Przydałoby się jakieś napowietrznie dla tych biedakó w kuli. Jutro po południu zacznij wprowadzać powoli ryby do tego akwarium - zaczynając od najwytrzymalszych 2-3 sztuk (np brzanek) dziennie. Dobrze będzie w tym przypadku dodać jeszcze jakiś biostarter, np. Sera Nitrivec.

P.S. Mam nadzieję, że te biedne ryby są w swojej "starej" wodzie?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ