Po tygodniowej nieobecności w domu- okazało sie ze brakuje nam jednego mieczyka w naszym akwarium! Dodam iz mamy w akwa: 1 bojownika, 3 bojowniczki, 3 glonojady, 2 gupiki i został 1 mieczyk, a były dwa. Mamy 112 l akwa. Mieczyk był dość wyrośniętym samcem i mieszkał u nas dopiero tydzień. Potem wyjechaliśmy na tydzień zostawiając akwarium bez żadnego dozoru. (światło regulowane programatorem, automatyczny karmnik). Rybka mogla wyskoczyć, ale szukaliśmy- i jej nie ma. Czy mogla zostać zjedzona przez inne rybki?

mogła paść i zostać zjedzona - w przyrodzie nic się nie marnuje...

Napewno musiała zostać zjedzona umarła i ryby potraktowały go za pokarm...

mi tak zniknela parka kakadu

byly przestaly sie pojawiac
samczyka znalazlam niedojedzonego w jamce a samiczke wsysło gdzieś:D

MonkaG1, a masz pokrywę na akwarium??? Bo mogło być również tak że mieczyk po prostu wyskoczył z akwa.

Dziękuję Wam wszystkim za sugestie - pewnie macie racje- mieczyk został zjedzony:( Lolek- mógł wyskoczy z akwa, mimo i z byla pokrywa, bo został otwór na podawanie jedzenia z karmnika, ale przeszukaliśmy cały pokój i rybki nie ma.No cóż..szkoda.

stawiam na bojowniki.. nie lubia kolorowych rybek a zwłaszcza w odcieniu czerwonym...