Zatem kolej na mnie, bo już parę osób naciska, abym pokazał moje wypocone w trakcie ośmiu miesięcy akwarium. Kosztowało mnie to wiele nerwów, pracy, kombinowania oraz oczywiście niestety pieniędzy, ale w trakcie tych zmagań wiele się nauczyłem.

Z czego mogę być dumny:

:arrow: Pomimo wielu trudności technicznych udało mi się "złożyć do kupy" akwarium o pojemności 1500 litrów, a jedynym elementem, który wykonała profesjonalna firma było sklejenie szklanego zbiornika. ( Oczywiście korzystałem też z porad innych osób siedzących w akwarystyce )

:arrow: Z zastosowania niesztampowych rozwiązań często własnego pomysłu, które funkcjonują znakomicie.

:arrow: Z niepowtarzalnej zabudowy zbiornika, którą sam wymyśliłem i którą matowałem z pomocą jednego kamieniarza.

:arrow: Z doprowadzenia wszystkiego do końca, pomimo "stukania się w głowę" większości myślących normalnie :lol:

Z czego dumny nie jestem:

:arrow: Z paru poważnych błędów, które kosztowały życie wielu ryb.

:arrow: Z niesłuchania własnych przeczuć odnośnie typu zbiornika, tylko kierowania się wzorcami "na pokaz".

:arrow: Z tego, ze zamiast od razu znaleźć forum akwarystyczne i czerpać z niego "garściami" cenne rady i informacje, ufałem komercji. :-?


A oto jak można zbudować 1500 litrowy zbiornik:

Krok pierwszy to oczywiście podstawa, na której stanie ważący w sumie 2,5 tony kolos ( plus oczywiście waga samej podstawy, w tym wypadku 250 kg. ) Ja zrobiłem podstawę z konstrukcji stalowej, którą następnie ocynkowałem. Akwarium stanęło oczywiście na gumowych podkładkach, aby szkło nie miało styku z metalem.

Kolejnym krokiem było zamówienie szklanego zbiornika, który skleiła profesjonalna firma. Ponieważ akwarium ma ponad metr wysokości, zastosowana szyba to 19 milimetrów. Waga całego szkła na akwarium to około 700 - 800 kg.



Ciąg dalszy nastąpi...

Potężne teraz tylko czekam na zdjęcia już z rybkami i roślinkami, ciekawe jak je urządzisz

Basen w domu fajniuśnie :-)
ciekaw jestem jak odmulasz dno i sadzisz nowe roślinki :-) Kurs płetwonurka pewnie posiadasz :-)

Chciałbym mieć kiedyś takie akwarium.

Oloakwa pisze:Potężne teraz tylko czekam na zdjęcia już z rybkami i roślinkami, ciekawe jak je urządzisz

Ciąg dalszy nastąpi...całej opowieści. Akwarium funkcjonuje już od ponad 2 lat. ;-)

[ Dodano: 2007-11-11, 10:25 ]

lolek pisze: ciekaw jestem jak odmulasz dno i sadzisz nowe roślinki :-) Kurs płetwonurka pewnie posiadasz

Bingo ;-)

( Zdjęcie z nurkowania w akwarium w kolejnych częściach historii )

Daltar pisze:( Zdjęcie z nurkowania w akwarium w kolejnych częściach historii )

No to czekamy na dalsza cześć :-)

z niecierpliwościa !!
ja chce więcej fotek

trochę zabawy będziesz miał z podmianami wody w takim baniaku hehe. Tak czy inaczej to na serio jestem pełen podziwu ale z drugiej strony jak bym miał pieniądze sam bym coś takiego zrobił. Jaką obsadę planujesz do tego zbiorniczka jeśli można wiedziec

Daltar pisze:Ciąg dalszy nastąpi...całej opowieści. Akwarium funkcjonuje już od ponad 2 lat.

pozwole sobie odpowiedzieć za autora :-)

No to jedziemy dalej ;-)

Kolejnym krokiem po sklejeniu zbiornika było oczywiście wykonanie całej niezbędnej instalacji obsługującej pompy, rury spustowe, elektrykę oraz inne pomocnicze urządzenia. Ponieważ planowałem akwarium już parę lat temu, na poziomie budowy domu, za wczasu doprowadziłem w odpowiednie miejsce mocną linię zasilającą prąd oraz rury z wodą. Bez bezpośredniego doprowadzenia wody do zbiornika, obsługa takiego kolosa była by prawdziwym koszmarem.

Kiedy już uporałem sie ze wszystkimi kłopotami związanymi z doborem przekrojów rur, pomp, wierceniem otworów przelewowych w szkle (19 mm :-/ ) mogłem zainstalować górną część metalowej konstrukcji, która obecnie służy do przemieszczania się nad zbiornikiem oraz stanowi podporę dla zabudowy.

Następnym krokiem było sklejenie i zainstalowanie mniejszego, 150-cio litrowego zbiornika z odpowiednimi przegrodami przelewowymi. Zbiornik ten stanowi główny filtr oczyszczający i natleniający wodę. Jest on również swoistym "buforem" bezpieczeństwa w razie zapomnienia o dolewanej wodzie ;-)

Kolejnym etapem było zainstalowanie lampy uv oraz drugiego, pomocniczego filtra. Filtr firmy EHEIM stanowi bardzo ważny element całej układanki i jest niezwykle pomocny przy obsłudze zbiornika. Pobiera wodę z dna akwarium. Podczas podmiany wody właśnie stamtąd zasysana jest brudna woda która następnie wylewa się na taras domu i wędruje do kratki ściekowej. Jest to oczywiście korzystne ze względu na zbieranie się przy dnie cięższych substancji takich jak np. mocznik. Filtr pomocniczy (to ta czarna beczułka po prawej stronie, stojąca na plastikowym taborecie ) pełni również rolę mieszacza, podczas dolewania świeżej wody. Nawet nie wspominam o jego bezcennym znaczeniu, w razie awarii głównej pompy.

Musze tutaj wspomnieć o paru detalach, które w późniejszym użytkowaniu okazały się niezwykle przydatne. To drobiazgi typu ruchoma platforma zbiornika filtracyjnego, czy łatwo demontowalne stopnie drabinek. O takich szczegółach trzeba zawsze myśleć zanim zaczniemy użytkować akwarium. Podczas awarii lub po prostu sprzątania wszystko idzie gładko i wszędzie można się łatwo dostać.


Dalszy ciąg historii niebawem...

ja juz gdzies chyba czytalem o zakladaniu tego akwa.. tylko nie pamietam gdzie....

nie masz tam czasem ryb z amazonki?

jeszcze!!
jeszcze!!
cos pięknego!
od Daltar'a można sie wiele nauczyć :-)

dzidek1983 pisze:ja juz gdzies chyba czytalem o zakladaniu tego akwa.. tylko nie pamietam gdzie....

nie masz tam czasem ryb z amazonki?

Nie. To pierwsze zdjęcia mojego akwarium pokazywane publicznie i nikomu nigdy nie opisywałem jego konstrukcji. Stoi ono u mnie w domu, więc bez mojej wiedzy też nikt nie mógł nic fotografować ani opisywać. To musiało być coś innego.

więc kolejne pytanie... dlaczego tak wysoko???

czy konstrukcyjnie nie było łatwiej zrobic to akwa na nizszym nośniku? ułatwiłoby to dodatkowo obsługę

dzidek1983 ..Odpowiedzią na twoje pytanie będzie zdjęcie z efektu końcowego mojej pracy ;-)

yhym... wiec nie graj nam na nerwach tylko kontynuuj objawienie :mrgreen: :mrgreen: