[center]Ryby z paskiem, czyli moje obserwacje ciekawych zachowań[/center]

Witam

Tym razem chciałem podzielić się z wami krótkimi spostrzeżeniami na temat akwarium towarzyskiego. Od pewnego czasu jestem posiadaczem zbiornika wielkości 240 litrów. Pływa tam kilka gatunków rybek z czego większość, jak się dziwnie okazuje, ma podłużny czarny pas wzdłuż całego ciała. Do tej grupy mogę zaliczyć:

A) Drobnoustki Beckforda - http://www.akwafoto.pl/fotoreport/rychn ... fordi5.jpg
B) Kiryski Karłowate (Pigmeje) - http://www.aquanostalgie.com/Poissons/I ... gmaeus.jpg
C) Kosiarki - http://www.akwafoto.pl/baza.php?view3=fotka&zdj=00001

W akwarium pływają również Akary Cętkowane oraz Gupiki Endlera.

Sytuacja zaczęła się robić ciekawa gdy, do akwarium w którym pływały już kiryski trafiło stadko drobnoustków. Małe kiryski swoim kolorem i zachowaniem ochoczo pływały z samicami drobnoustków tworząc jedną ławicę. Doszło do tego że samce drobnoustków postanowiły traktować kiryski jak swoje samice, ganiając je po swoich rewirach i zalecając się do nich. Wyglądało to dość komicznie.

Kolejny obrót sprawy miał miejsce, gdy niedawno do mojego zbiornika trafiło stadko pięciu kosiarek. Są tak podobne do samic drobnoustków, że z odległości 2 metrów od akwarium nie da się ich rozróżnić. Dodam, że moim celem nie było dobranie w tym celu właśnie ryb. Jak się okazało kosiarki bardzo lubią swoje towarzystwo i pływają mocno w grupie. Nie wiadomo czemu samice drobnoustków bardzo polubiły kosiarki i notorycznie pływają za nimi, z koleji kiryski pływają za samiczkami drobnoustków.

W związku z tym mam ławicę 3 gatunków liczącą około 20 rybek, pływającą zgodnie po całym akwa. Co najdziwniejsze to, gdy kosiarki zaczną objadać glony, czy to z roślin czy dekoracji, reszta towarzyszy pseudo stada zabiera się do tego samego. Jest to zachowanie dla mnie przynajmniej bardzo zaskakujące. Gdy samiec drobnoustków wpadnie w to zgrupowanie rybki rozpływają się, by po chwili znowu wrócić w jedno stado.

Nie wiem czym takie zachowanie jest spowodowane. Może chodzi tu tylko o podobieństwo fizyczne. Wszakże każda rybka jest jasnej karnacji z czarnym pasem, a rybka to zwierze nie za mądre i trudniej mu dostrzec różnicę. Być może czują się pewniej i bezpieczniej w stadzie. Nie wykluczam takiej mozliwości, zwłaszcza że coraz częściej do tego stada przyłączają się również Endlerki, które w moim akwarium są rybkami najmniejszymi.

Z pewnością jest to jedno z ciekawszych zachowań jakie zaobserwowałem podczas mojej akwarystycznej przygody.

Pozdrawiam Piotrek

Bardzo ciekawy artykuł.

Po powrocie z wakacji też przymierzam się do kupna drobnoustków... zobaczymy czy z moimi kosiarkami będzie podobnie ;-)